deklaruja samodzielna sprzedaz, ale ukryte w kruczkach ze jak ktos przyjdzie np na mieszkanie zaproponuje cene (odrazu na pierwszej wizycie) spisuja sobie wymyslony przez siebie "protokol negocjacyjny" obowiazuje oferta np. 2 tygodnie to juz w umowie jest ze jak sam sprzedaz po np podpisanym "protokole" negocjacyjnym to ciagna 75% co przeczy i tak doproszonym a nie w podstawie zapisie ze mozliwa samodzielna sprzedaz bez konsekwencji finansowych. Inne biura? Jedyny obowiazek finansowy po umowie koncowej kropka. W zadnym innym przypadku. Mozliwosc samodzielnej sprzedazy. Mozliwosc (tu oczywiscie tez maja ze nie) wspolpracy z innymi biurami. Bez sciskania jakichs wlasnych ponazywanych ladnie dokumentow by pozniej wyciskac 75% wynagrodzenia mimo iz to ty sam sprzedaz wiec nie zrobia roboty za ktora powinni dopiero miec prawo fo wynagrodzenia. Widac opinie w tym w dobie wykupywania nie maja pokrycia. Kontakt milo fajnie, nieodebrane w ciagu 5 min oddzwania. Wskazalem ze to dziury w umowie, wzywanie finansowe mimo iz mozliwa sprzedaz samodzielna, cisza jeden dzien telefon, drugiego tez + mail, trzeciego do przypisanego pracownika, potem na biuro, kierownik oddwoni, calkowite zignorowanie