Czy chcielibyście o czymś porozmawiać?

Przykro mi nie byłem. Kto występował?

Będziesz pędził prędzej jak cię pogonię!!
Wrrrrrrr Bow-Wow wrrrrrrrr

Mam się dołączyć do dyskusji..hmm.. niestety o Napoleonie wiem niewiele, nastroje "amerykańskie" są mi całkowiecie obojętne, kozetki się boję..
Beznadzieja nie??
Ale przynajmniej staram się nie być tak nudną na jaką wyglądam:D
Pozdrawiam cieplutko

Podejdź który do klawiatury, nie pogryzę, no mo, że troszeczkę. NAPISZCIE COŚ!!!!!!!! Ja chce komuś odpisać. Na tej stronie odpisałem już wszystkim. JEST TU KTOOOOOOO. Cholera tylko echo. Za chwile sam ze sobą zacznę gadać.
Doktorze L. może skonsumujemy kogoś postronnego zrobi się weselej. GrrrrrrrrWrrrrrrrrrrrrrr

w koncu jakies pozdrowienia :)))

A jaki temat Cię interesuje?
Zawsze pozostaje kwestia światopoglądu, chyba że ktoś woli o tym nie myśleć. Ale to też jest temat

Czemu się likwidujesz? A ja już myślałem że z kimś o historii pogadam(he, he)

Zapolujemy na Amora?

Pif paf - nieżyjesz

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i obecność pod BO

Zwalnianie z podatków jest be i fuj i nieładne. Albo wszystkich zwolnić, albo wszystkim po równo według starej, dobrej, niewykonalnej komunistycznej reguły. Bo plany mieli dobre, tylko wykonanie kulało.

Pozdrawiasz Yennefer?

Rozrywkowy, rozrywkowy - zobaczysz, jak włożę Ci takie małe bulwiaste z zawleczką do: kieszeni, martensa, za kołnierz (odpowiednie podkreślić) to rozerwiesz się wystrzałowo. Niechcesz się rozerwać? Oooo szkoda. A może wolisz eksplodować? Taka mała niekontrolowana eksplozja zmysłów?

Urzekła mnie Wasza historia
Dam Wam karnety zniżkowe do psychologa
Będzie można spokojnie położyć się na Kor-zetce

ja widziałem- było o wojsq i o śmierci. taki koleś wyskoczył z worka i śpiewał. ale gwoździem programu był chyba pierwszy kabaret. byli super i nazywali się chałtura. ich skecze zapierały dech w piersiach a puenty były tak zaskaqujące że strach. dlatego też z radością i ochotą pójdę na ich następny występ i wezmę ze sboą rodzinę. moim zdaniem występy kabaretu chałutra to gwarancja dobrej i kulturalnej zabawy...

Wszystkie kabarety były bardzo zabawne ale zgadzam się z przedmówcą, że pierwszy wymiatał. Wróżka samochodowa i Michaś byli totalnie rozbrajający. BRAWO!! Powodzenia na PAKA.

w niedzielę byłam z nażeczonym w malarni. występowały 3 kabarety. ostatni nazywał się limo i jeden z ich aktorów był kobietą. ale co mnie miło zaskoczyło to wysoki poziom kabaretu chałtura. ci trzej przystojni młodzieńcy oraz czatująca młoda dama rozbawili mnie do łez. doskonała była gra tych aktorów a zwłaszcza tych, który grał wróżkę samochdową i młodego kursanta. rekwizyty także super. chałtura to PO PROSTU ISTNA BECZKA ŚMIECHU. gorąco polecam.

Sobotni wieczór w Malarni to jedno z moich najlepszych spotkań z teatrem. Wspaniałe kabarety pod przewodnictwem kabaretu LIMO rozbawiły mnie do łez. Mam jednak wrażenie, że uczeń przerósł mistrza gdyż kabarety Wajcha i Chałtura były niesamowite i wróżę im wielką przyszłość. Brawo !!!!!

Cos mi te opinie za rozowo wygladaja...
Czyzby to byly wpisy czlonkow kabaretu Chaltura ???

SERIO?? NIEEEEEE! : ))

nareszcie w trójmieście pojawili się godni następcy piertrzaka- wają się chałtura. ich kunsztowna w swej prostocie i znakomita w swym polocie gra aktorska sprawiła że zakręciła mi się łezka w oku. a ja jako twardziel bardzo żadko się wruszam. tak więc jeżeli kiedykolwiek pojawią się w waszej okolicy porzućccie wszelkie zajęcia i pójdźcie. jestem pewien że będzie dostaniecie przepukliny ze śmiechu. pozdrawiam moją dziewczynę Axxx z okzaji walentynek

i nieprawdą jest że to się wpisują członkowie kabaretów tym bardziej że prawie nie mają komputerów.

Drozda, Pietrzak, OT.TO, Rak, to wszystko przeszłość bo nadeszła era CHAŁTURY. Przystojni, młodzi i elokwentni. Powodzenia !!
A kabaret Potem był niefajny. Tak ciągle wchodza i wychodzą. Nie lubię ich.

łubu dubu ułbu dubu niech żyje nam kabaret chałtura!!!! niech żyje nam.

-- Witaj Tadziu !!! Jak tam Warszawa ?

-- To Drozda.

-- Kurcze Dańca chcą ze mnie zrobić. Najpierw mnie tu LIMO do programu bierze a teraz to. Kiedy ja nie mam do tego głowy. I jeszcze mi jakąś aktorkę karzą znaleźć.

to co z tego że wszyscy mówią że jesteście świetni. to nic że jest jesteście genialni. moim zdaniem jedynym słusznym sposobem na dobry kabaret jest lekki dowcip polityczny. a tego koniecznego elelmentu u was nie było. jesteście beznadziejni.

ale są tacy którzy wbijają kabaretowi chałtura szpilki.
to nie ludzie to wilki.

dajcie głos co jest a co nie
ja chcę
lecz nie wiem
kiedy i gdzie

Niedziela 14.30 Starogard Gdański ulica Skarszewska 7. w drodzewyjątku mogę po ciebie przyjechać zakładowym autobusem.

W RAZIE AWARII LUB ZBĘDNYCH PYTAŃ I TAK POWIEM, ŻE TO NIE JA

KAZDEMU CHĘTNEMU WBIJĘ GWÓŹDŹ DO TRUMNY. W WERSJI NISKOBUDŻETOWEJ - SZPILKI. BOGATSZYM WYKŁADAM GROBOWCE OD WEWNĄTRZ KAFELKAMI "DEKOR"

Szukasz jeszcze kabaretu? Masz kabaret poniżej? Teraz jesteś zadowolony? Ty siedź cicho. w niedzielę będą goście, to zaproszę kabaret haułtura do Kliniki. Na nerwach.
Dr. Albert I i

Dr. Albert II

nie boję się, mam gaz pieprzowy

Problem w tym, że jakikolwiek kabaret polityczny bywa najczęściej ciężki z samej definicji. Kabaret dla frustratów.....

nie można być zawsze najlepszym.odmowa akcaeptacji tego jest świadectwem niedojrzałości i przysparza sporo cierpienia, dlatego należy uznać ją za szkodliwą i tępić. tak trudno pogodzić się z własną niedoskonałością?

Diuna jest ciężka. Emocjonalnie. Pokazuje jak łatwo można zatracić siebie, naprawdę zatracić i już nigdy się nie odnależć. Pokazuje świat, wktórym nigdy nie chciałabym żyć. To przerażające uświadomić sobie, jak bardzo przypomina on nasz. Co jest dla Ciebie kluczowym w tej książce? Masz jeszcze jakieś upodobania fantastyczne?

A jak przewidujesz przebieg takiego konfliktu?

Czytałaś "Pannę nikt"?

Jak pozbyć się niepożądanych cech? Mam z tym problem. Cóż....może czeka mnie chwalebna przyszłość "podzielonej wewnątrz siebie" schizofreniczki

Sprytny Jesteś muszę przyznać :) Oczywiscie pozdrawiam, pozdrawiam i to bardzo serdecznie Yennefer ( 3xN ) . Ale to o niczym nie znaczy :))))))))))))))))))))))))))))

Pacnęłam was pacynką. No i co wy na to?

Czuję się boleśnie dotknięty. Czymś wystającym z pacynki. I chyba nie tylko ja. Czy to był róg DiABLICY albo JEDNOROŻCA? A moze puściłaś nas wszystkich kantem? Emmanuelem Kantem.

Weź długi kaftan. Może być chłodno.

Słodziutkie całuski walentynkowe i oby każda i każdy z was był tak szczęśliwy jak ja teraz!

jak bysmy nie wiem jak daleko siegali wzrokiem i tak nie zobaczymy wiecej niz jest w nas samych........

Karczmarzu, nalejcie mu dobrego wina. Po czwartym kielichu powie nam z jakiego układu planetarnego przybywa. Po piątym okaże się, że przysłali go Klingoni.

Aż się cały kleję od słodyczy. Kogo to dorwały wczoraj Twoje uzbrojone usta? Tjalla?? Eee, nie niemożliwe. Jestem smutny, jak widzę samotne młode osoby w Walę Tynki, bo wiem jaki ból im sprawia ta cała słodycz dzisiejszego dnia. Te serduszka, czekoladki, różyczki i namiętne całuski pod publikę. Dobrze, że tym razem nie byłaś sama.

Kwisatz
Uważasz więc, że wszystko da się dobrze zdefiniować i opisać matematycznie? Sądzę, że pewne problemy mogą nastąpić właśnie przy definiowaniu.

Możliwe, że większość zatrzymuje się na szczegółach i nie wyprowadza z otrzymanych danych algorytmu opisującego całość otaczających ich procesów. Nie wiem, nie prowadziłam statystyk na ten temat, czy takie informacje uzyskałeś na podstawie osobistych obserwacji?

Zwierz
Rozumiem Twoje dążenie do doskonałości, dziwi mnie tylko fakt wynikającej u Ciebie z tego powodu frustracji, czy wynika ona z niemożności porozumienia z przeciętnym/statystycznym otoczeniem? Najlepiej współzawodniczyć z samym sobą i dziś być lepszym niż wczoraj. Po tym dobrze widać, czy się rozwijamy, czy cofamy. Wielu jednak porównuje się do innych. Jeśli jesteś niezadowolony z tego, co piszesz to dobry znak, że chcesz się wciąż rozwijać.

Ooooo, cóż za akty desperacji, hheheh! Kiedy tutaj nie ma nikogo do rozmowy, zawsze możesz korzystać z czatów... :)

Wer
Kim Ty jesteś albo raczej - chciałbyś być, aby mnie oceniać? Rozumiem, potrzebne Ci to do własnej wizji. Nie Tobie mówic mi, co ma być moim atrybutem, co nie. Nie znasz mnie i tak naprawde, nie znasz nawet samego siebie.
"Znasz naprawdę te przestrzenie"? W jaki sposób przenosisz się z przestrzeni n-wymiarowej do przestrzeni (n+1)-wymiarowej (Z: n>3)?
Nie. Nie chodzi mi o obliczenia, o Twoje ich doświadczenie Twoją istotą, jaźnią. Pytanie jest dla Ciebie zrozumiałe?

Lemira
Nie.

nolek
That's right.

słyszałem że w niedziele wieczorem spotkanie
kurde ja pracuje:(:(:(
BYKU
dodzwoniłes sie dobrze do mnie ale ja nieprzytomny nie załapałem :(:(
"nasępną razą" bedę bardziej bystry :):)

cmok dla was - wiecie dla kogo *)*)*)*)

Jeżeli jesteśmy w stanie coś postrzegać, odczówać, doświadczać to znaczy że jesteśmy w stanie to zdefiniować. Jakość tej definicji zależy od definiującego i jego niedoskonałość może odbić się w nieścisłościach czy błędach definicji. Po odpowiednim zdefiniowaniu pojęć matematyka jest w stanie opisać resztę, współzależności dynamikę w czasie itd.

Można spostrzec że ludzie zazwyczaj nie ujmują zjawisk w całości z uwzględnienim danych z analizy po nieścisłościach jakie oni przedstawiaja. Często spotykałem się z ludźmi którzy nie postrzegali sprzeczności w swoim rozumowaniu. Zajmowali się anlizą kilku elementów osobno i wyciągając wnioski z każdej z nich z osobna. Wnioski te potem uogólniali. Potemokazywało się że uzyskane uogólnienia były ze sobą sprzeczne. Moje twierdzenie wynika przede wszystkim z doświadczenia.

CZATY?! byłem kilka razy, tam poziom jest dopiero niski, i nie ma czasu zastanowić się nad odpowiedzią.

Tak ten element niedojrzałości jest jeszcze we mnie w pewnym stopniu. Koncepcja bycia lepszym od siebie samego z wczoraj jest ciekawą koncepcją pod względem emocjonalnego ukierunkowaniu potencjału frustracji do doskonalenia siebie.

WrrrrrrrGrrrrrrr Hrrrrrrrr
Rozszarpię na strzępy
WrrrrrrrrrrrrGrrrrrrrr
Mniam pacynka wrrrrrrrrr

Po pierwsze zastanów się dlaczego te cechy uważasz za niepożądane. Jeśli z OBIEKTYWNYCH przesłanek będzie wynikało że są one niekożystne dla Twojego funkcjonowania lub Twojego dążenia do samospełnienia(szczęścia, spełnienia potrzeb) to można zaczynać nad nimi pracować.
Po drugie muisz zacząć zauważać momenty kiedy te cechy się objawiają, wywieraja swój negatywny wpływ i w ten sposób zacząć je piętnować. Tylko nie zacznij uważać siebie za "ZŁĄ" bo masz takie cechy. To nie ty jesteś "zła" tylko te cechy w Tobie. Można je też zwizualizować... Tak jak dobrze pójdzie a Twoje "złe" cechy będą wystarczająco silną częścią Ciebie to może się podzielisz.

Mój komp jest w naprawie...
SPOTKANIE W NIEDZIELĘ KLUB TTK GODZINA 19:00
Klub TTK jest naprzeciw dworca na Wzgórzu św. Maxymiliana. Jeśli ktoś nie wie - dzwońcie do mnie

Konflikt taki może przybrać wiele form ale będzie odbywał się najprawdopodobniej niewidocznie dla przeciętnego człowieka. Walka ekonomiczna o rynki zbytu. Dopiero efekty będą odczuwalne: bezrobocie recesja...u przegranego. Konflikt zbrojny nie sądze że w przeciągu najbliższych 50 lat. By musiały zajść poważne zmiany takie jak pucz wojskowy w USA czy powiększenie nastrojów nacjonalistycznych w stanach do poważych rozmiarów. W tej chwili to bardziej wygląda na "upewnianie się" na siłę w swojej narodowej tożsamości.

W Diunie kluczowym jest dla mnie walka w dążeniu do celu. Doskonalenie się użyte jako broń w walce. Precyzyjne i wysublimowane sposoby oddziaływania na ludzi. Pokazuje ta książka to czym chciałbym się stać i przestrzega przed pułapkami. Tak tamten świat jest w pewien sposób podobny do naszego. A ja chcę mieć siłę wiary we własne możliwości, oraz posiadać umiejętności by wyrwać się z szarego tłumu ciułaczy i walczyć wszytko jedno w jakiej formie. Jestem wojownikiem i potrzebuję wroga.

Brak cierpienia powoduje zastój. Bez motywacji nie ma rozwoju. Jeślibym nie nie cierpiał bym się nie doskonalił. To może być objaw niedojrzałości ale czy ja chcę dojrzeć jeśli dojrzałość sprowadzi mnie do szarości?

Gaz pieprzowy?
Ja szczekam tylko dlatego że mam na twarzy maskę pe-gaz typu "buldog"
WrrrrrrrrrrrrrrrGrrrrrrrrrrrrrr

Błędem komunizmu było to że żądzili ci którzy się wybili a nie ci którzy potrafili to robić. Komunizm z technokracja byłby interesującym rozwiązaniem.

LAUER, TO TY KOCHANIE? NIEE??. DALIL W BERECIE Z ANT.??? POSPIESZ SIĘ ZŁOTKO, PÓKI JESZCZE MOŻESZ SIĘ PODPISAĆ. JAK WYŚLĘ PODRĘCZNY ZESTAW SAMOZAGŁADY "Mały Afgańczyk" JUŻ NIE BĘDZIESZ MIAŁ CZYM. OSAMA ZOSTAWIŁ KILKA PACZEK Z WYRAZAMI PODZIĘKOWANIA ZA NOCLEG.

CZY OPRÓĆZ POZDROWIEŃ DOSTANĘ BUUUZI W ...biiiiiiiiiip??

Wy lepsi od Potem, skoro nawet negatywne opinie o nich po nich cytujecie.
Kidy znów gracie i gdzie.

Czy to ty kochanie?
WrrrrrrrGrrrrrrrr MMMMMMMmmrrrrrrrrrrrrrr

Wpadnę z grantem!

NIE ZDĄŻYSZ. BĘDĘ PIERWSZY W TTK Z PACZKĄ-NIESPODZIANKĄ

ARRRGHHH.. MASZ ZBROJĘ I MIECZ? DINO CIĘ PRZEROBI NA ŚWIEŻE KONSERWY PO TRZECIM KŁAPNIĘCIU SZCZĘKĄ

To naprawdę ty. Gdzie żeś tą klawiaturę ukradł?! A takie dinozaury to na przekaskę jadam. Dino do nogi kici kici auuuuuuuuuuu. cholera cała nogę odgryz jaki on głupi komendy nie rozumie. zresztą co się martwić jutro drośnie. Kuśtyk , kuśtyk

No to tym bardziej nie mogę się doczekać...

Jesteś...rozbrajający...;)

Dziękuję. Reflektujesz?

WITAM NIE MAM TWOJEGO MAILA -
NAPISZ DO MNIE KASKA M. Z L.O.

zapraszam, weź ze sobą kilka granatów... zalecana również jest obroża i kaganiec.
Pozdrawiam

Errata-nie mam uprawnień sapera i niestety nie umiem rozbroić granatu z wyrwaną zawleczką. Nadal reflektujesz?

Komunizm z technokracją? Niby jak by to pomogło?

Widzę, że kilka osób przyjdzie....
A może TTK to podpucha????????
Może my idziemy w inne miejsce ? :-)
Ale cieszy mnie, że terroryści też zrobią sobie "terrorystyczne spotkanko przy kuffelku piffka"

Zwierz pisał o grantrach, a nie granatach. Hehe

Islamscy terroryści nie piją alkoholu. Religia zabrania.

To znaczy pisał o g r a n t a c h czyli gratyfikacjach lub temu podobnych

super, to ja błędnie to przeczytałam
czy byłbyś uprzejmy zdefiniować ????

Rządziliby ludzie którzy są przygotowani do roli. Minister teransportu po studjach z dzidziny organizacji teransportu itd.. Nie ma mowy o starciach politycznych. Są jedynie konferencje naukowe na tema t rozwoju tej czy innej dziedziny życia połączone z modelowaniem zjawisk... Wiem , że przy aktualnym nastwieniu społeczeństwa nie da się, ale gdyby opod przykrywką aktualnego stanu żeczy?

Co zdefiniować? Pojęcie alkoholu wg. talibańskiego, islamskiego terrorysty?
PS. A więc Klub Twojej Telewizji Kablowej to podpuszka, tak?

Myślałem o granatach lub innych materiałach wybuchowych ale znów zjadłem jakąś literkę. Na pewno się w dodatku nie pojawie z dwuch powodów:
1) nie mam granatów
2) bez granatów byłoby nudno a ja mam tyle ciekawych alternatyw dla spędzenia tego czasu.

UUuuuuuuuuuuuuu co to jest podpuszka? Czy to puszka z pod puszki? uuuuuuuuuuuuu

Może mi pożyczą kaftan bezpieczeństwa u dr. Alberta a Dr. Lecter tą uroczą maskę na twarz.

Nie, spotykamy się napewno i na 99% w TTK,
to nie będzie impreza zamknięta.
Nikogo nie namawiam i nikomu nie zabraniam tam przychodzić.
A jeśli chodzi o "granat" z atmosfery rozmów byłam pewna, że zwierzak się "przejęzyczył"
Ciężko czasem za wami trafić

UNIK!!!!!

To są takie poukładane marzenia o tym co by było gdyby wszyscy byli na właściwych miejscach we właściwym czasie.

bęc

Gdyby była organizacja z wysterczającą siłą i odpowiednią strukturą dało by się to przeprowadzić myśę że w jakieś 20-50 lat w jednym kraju (włącznie z stworzeniem takiej organizacji)

Podpuszka to podpięcie pod uszka, czyli kolczyki

Czas na serię z niezawodnego kałacha Tratatatatatatata inie ma już żadnych uników

Ałaaaaa!
Tego już za wiele.
Szczęk zamka, odgłos stuku wielkiej mosiężnej łuski o metalowe elementym, Szuranie metalu o metal jakby w jakiej ś rurze, szczęk zamka. Odgłos obracajacych się kułek zębatych, "OGNIA!!!!", Potężny huk, świst grzmot, eksplozja, pękajace bębenki wrzask bólu szum krwi zwalniajace bicie serca ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

To teraz mając czyste, wymiecione pole do manewrowania można zająć się stworzeniem odpowiedniej organizacji. No może jeszcze ze dwie serie na niedobitki

Achaaaaaaaaaaaaaa?!?! aco robi ten czerwony przycisk (w trakcie naciskania)?

Trudna sprawa, prubuję od 10 lat i na razie mam tylko doświadczenie.

~~
( )
( )
I
I
_______

O cholera! co to było?