Zaginął piesek - okolice ul. Stawnej, Pawła Hebla, Majora Bojana!
W nocy z 26 na 27 listopada z naszej posesji wymknął się piesek, mały, zaledwie trzykilowy kundelek w typie yorka. Choć jest już stary i niewidomy, nauczył się przesmykiwać pod bramą i wypuszczony z domu na wieczorne siusiu potrafił sam wyjść poza ogrodzenie. Uczuleni na ten fakt staraliśmy się go podwójnie pilnować, ale tym razem się nie udało. Nim zdążyliśmy dobiec do bramy, przeczołgał się pod nią i zniknął we mgle. Szukaliśmy całą noc, nawoływaliśmy - bez rezultatu. Piesek jest wykastrowany, więc suczki go raczej nie interesują, prędzej się czegoś wystraszył (lis?) i pobiegł w nieznanym kierunku. Pies jest nieufny do obcych, bojaźliwy, ze względu na to, że nie widzi, łatwo go spłoszyć. Stara się odstraszyć potencjalnych "agresorów" szczekaniem, ale wynika to wyłącznie ze strachu. Miewa ataki padaczki. Nie miał na sobie obroży. Jest krótko ostrzyżony, tak jak na zdjęciach. (Poniżej linki do zdjęć.) Może przybłąkał się do kogoś na posesję, przestraszony? Będziemy wdzięczni za każdą wiadomość!
Tel. 601-55-00-77 lub mail glumen@plusnet.pl
Zdjęcia psa pod linkami:
http://i.imgur.com/C7XljDR.jpg
http://i.imgur.com/aDggznR.jpg
http://i.imgur.com/iRRAuoO.jpg
Tel. 601-55-00-77 lub mail glumen@plusnet.pl
Zdjęcia psa pod linkami:
http://i.imgur.com/C7XljDR.jpg
http://i.imgur.com/aDggznR.jpg
http://i.imgur.com/iRRAuoO.jpg