Zamiast NEW CAR - powinno być CAR SCRAP
Dzwoniłam na ten komis wielokrotnie gdyż uwagę mą przyciągnął opis wystawionego OPLA ASTRY. Miał być bezwypadkowy w 100% jak zapewniał sprzedawca na swojej stronie jak i również wielokrotnie zapytany przez telefon. Nie ukrywam że cena była też atrakcyjna. Zapłaciłam pracownikowi OPLA żeby ze mną pojechał obejżeć jak i zakupić to auto. Na miejscu dowiedziałam się, że to "BEZWYPADKOWE" auto ma cały nowy przód i jest prawie całe malowane. Ten Pan z którym pojechałam z każdą minutą oglądania samochodu wytykał to rózne wady tego " IDEALNEGO" auta. Oczywiście nie kupiłam tam samochodu ale cała wyprawa kosztowała mnie ponad 500 zł - więc piszę to po to aby ostrzeć następnych ludzi którzy tam będą chcieli kupić "BEZWYPADKOWE" samochody. Prawo powinno być tak skonstruowane aby sprzedający ponosił kary finansowe za takie kłamstwa a co się z tym wiąże oszustwa przy sprzedaży.