Zaręczyny katastrofa.
Moje zaręczyny skończyły się tragicznie. Ogólnie moi kumple nie dali rady ze śmiechu, z czasem ja też ale podczas to nie było wcale śmieszne. Do rzeczy
Wyciągnąłem moja dziewczynę na ryby chociaż ona tego nienawidzi ale jednak się udało. Jej znajomi i moi o wsztstkim wiedzieli i przyjechali później ukradkiem, gdy ukochana miała powiedziec ( tak) mieli odpalić fajerwerki dokładnie 3 dobrej jakości torty. I z okrzykiem radości biegnąc do nas i na gratulując, później impreza nad wodą. Gdy już było ciemno obok zestawu/przynętę na rybę zaczepiłem bardzo dobrze pierścionek, moja ukochana nie widziała nic. Zarzuciłem zestaw do wody, w czym zaraz miałem udać ze mam branie i no niestety rybka uciekła i wyciągnąć zestaw miałem poprosić by moja ukochana założyła na zestaw kulkę proteinową o zapachu tuti fruti bardzo lubi ten zapach. Ja miałem podejść i uklęknąć.
Symuluje branie, zacinam a tu ch.... zaczep i tak utopiłem 2800 zł
Wyciągnąłem moja dziewczynę na ryby chociaż ona tego nienawidzi ale jednak się udało. Jej znajomi i moi o wsztstkim wiedzieli i przyjechali później ukradkiem, gdy ukochana miała powiedziec ( tak) mieli odpalić fajerwerki dokładnie 3 dobrej jakości torty. I z okrzykiem radości biegnąc do nas i na gratulując, później impreza nad wodą. Gdy już było ciemno obok zestawu/przynętę na rybę zaczepiłem bardzo dobrze pierścionek, moja ukochana nie widziała nic. Zarzuciłem zestaw do wody, w czym zaraz miałem udać ze mam branie i no niestety rybka uciekła i wyciągnąć zestaw miałem poprosić by moja ukochana założyła na zestaw kulkę proteinową o zapachu tuti fruti bardzo lubi ten zapach. Ja miałem podejść i uklęknąć.
Symuluje branie, zacinam a tu ch.... zaczep i tak utopiłem 2800 zł