http://tiny.pl/h2bcx

Nie znam tematu i nie było mnie tam. Trudno mi zatem wyrokować, czy Łysi popełnili przestępstwo i nalezy im się kara, czy nie.

Jednak co innego mnie ruszyło:

"Szli obok milczącego Marszu Jedności, wymachiwali pięściami i wrzeszczeli: "Wielka Polska narodowa", "Polska cała tylko biała", "Naszą bronią nacjonalizm" oraz "Nie przepraszam za Jedwabne".
(..) Prokuratura (..), opierając się na opinii biegłej językoznawcy, uznała, że to ostatnie hasło wyczerpuje znamiona przestępstwa."

Ja również nie przepraszam i nie zamierzam przepraszać za Jedwabne. Nie przepraszam i nie zamierzam przepraszać również za Srebrenicę czy masakrę Ormian, Kurdów itd..
Bo niby dlaczego miałbym to robić?
Czy to oznacza, że popieram sprawców tych zbrodni i sam jestem przestępcą?
Ten tok myślenia (własciwy np. K&K) zaprezentował niestety sąd - co oznacza kolejny kamień milowy w budowie Nowego Wspaniałego Zamordystycznego Świata.

W zyciu bym nie uwierzył w coś takiego. To musiał być bardzo rrrozgrzany sąd. Takiemu sędziemu dałbym po prostu w mordę.

Ach wy cudni narodowi działacze internetowi. Co by Wam Piłsudski powiedział na temat tych lysoli ze swastykami?

@ KiK

Ach, wspaniały z Pana tolerasta.
Jak Kali ukraśc krowę to dobrze ? Dopiero jak Kalemu ukraść krowę to Kali się obudzić i krzyczeć, że źle ?
Moja chata z kraja ?
Żeby pan wkrótce nie wołał o pomoc, bo próżne będą lamenty.

Mowa nienawiści, cóż to takiego ? I gdzie przestępstwo ?

Panie Zetjocie,
Ja po prostu uważam, że idziecie zła drogą, choć we właściwym celu. Wszyscy jesteśmy mniej, lub bardziej wk***i na Tuska. Ale skinheadzi i narodowcy z krzyżem celtyckim nie są właściwym rozwiązaniem. Czy zastanowił się Pan, jakby się Pan poczół gdyby jakiś niemiecki skinhead powiedział: "Nie będę przepraszał za rzeź powstania warszawskiego, guano mnie obchodzi Holocaust" ?

@ KiK

Ja nie idę żadną drogą, ja po prostu notuję swoje uwagi co do realiów. Wyczucie i nie tylko, realiów mam niezłe i mnie raczej nie zawodzi. Ja nie jestem wkurzony na Tuska, jeśli już, to mnie bardziej interesują prawdziwi właściciele oraz użyteczni idioci służący im za frajerów.

Nie będę przepraszał xa Jedwabne, bo to przecież czytelna i nieźle wyreżyserowana hucpa, a w kwestiach żydowskich mam niezłą orientację i co najważniejsze niezłe kontakty. I proszę nie mieszać Jedwabnego z Holocaustem bo to jest własnie kolejny fałsz, o którym tu z racji późnej pory nie będę dyskutował.