Mamy problem z córką. Jak oddycha nosem to na chwilkę ok 2-3 sekundy wstrzymuje ten oddech i tak jakby wydaje odgłos stękania jak je wypuszcza. ByŁAM U LARYNGOLOGA ALE ON NIC złego w tym nie widzi. Mnie to bardzo irytuje i nie daje mi spokoju, może mieliście coś podobnego? Bardzo proszę o pomoc.

Dziwne, że laryngolog nic nie stwierdził, bo - jeśli dobrze zrozumiałam - z Twojego opisu wynika, że dziecko ma zatkany nos i oddycha przez usta... A "jak oddycha nosem to...".

nie ma zatkanego nosa, jak prosze aby dobrze oddychała to to robi ale jak się zapomina to znowu oddycha również przez nos ale chwilę przetrzymuje powietrze i dopiero wtedy wydycha

A pytałaś ją, dlaczego tak robi?

tak nie wie i przeprasza

Może warto pójść do innego specjalisty? Albo porozmawiać z pediatrą. Może to nic takiego, taki nawyk, który za chwilę przejdzie, a może coś jest na rzeczy...

wczoraj posiadziałam z nią jak spała i przez cała noc oddychała normalnie tylko jak sie obudzi to automatycznie źle oddycha,

czekamy teraz na wizytę u pulmonologa, może ktoś miał też taki problem?

Moze to nerwowe?

Wybierz się do alergologa czy to nie problem z astmą.

nie ma przerośniętych migdałów?
moja miała takie bezdechy (ale też w nocy) póki nie wycieli jej migdałów (a konkretnie tego 3).

byłam u kilku laryngologów. tylko jeden wsadził córce palec do nosa przez gardło i powiedział, że migdał blokuje wejście do nosa.

no właśnie laryngolog stwierdził że nie, zobacż co na to pulmonolog/alergolog. Na tle nerwowym chyba to nie, wczoraj byłam z nią cały czas w domu i jak pilnowałam to oddychała dobrze, no zobaczymy myslałam że może ktoś miał podobny problem. często tak oddycha jak ogląda bajki lub coś tak sobie ogląda np ksiązki więc myślę że to nie na tle nerwowym

Czy znalazłaś źródło problemu?

Znalazł ktoś przyczynę? Mamy ten sam problem dzięki 2,5 roku

Błagam, pomóżcie w zbiórce dla dziewczynki walczącej ze sma. czas się już kończy, rodzice tracą nadzieję... Proszę, wystarczy że każdy da kilka złotych. Nie znam tej rodziny, ale trafiłam na zbiórkę i bardzo to przeżywam, wyobrażam sobie ten ból, bezradność rodziców. Proszę, kilka złotych od każdego, damy radę dokonać cudu! LINK: https://www.siepomaga.pl/nadia-sma