Z wielkimi wyrzutami sumienia oddałam córcię do żłobka, dlatego że sytuacja życiowa mnie do tego zmusiła. Bardzo obawiałam się jak to będzie, tym bardziej że w dalszym ciągu obiegowa opinia o żłobkach ( w szczególności państwowych) nie jest najlepsza. Jednak okazało się, że córeczka szybko przystosowała się do życia społecznego. Opiekunki w tym żłobku są bardzo miłe, córeczkę zawsze odbieram czyściutką, przewiniętą i zadowoloną. Jadłospis jest bardzo zróżnicowany również pod kątem dzieci z alergią. W żłobku w ramach podstawowej opłaty dzieci mają rytmikę i angielski. Córeczka od września miała 2 razy infekcje, co uważam za dobry wynik jak na 4 m-ce uczęszczania do żłobka. Moje wszelkie obawy nt żłobka zostały rozwiane, dlatego uważam że warto spróbować i wysłać dziecko do żłobka. No i sam fakt że nauczyła się dzielić zabawkami, unormował jej się świetnie rytm dnia, a rozwój i zdobyte umiejętności w porównaniu do dzieci "domowych" jest zdecydowanie szybszy.