Czy któreś "forumowe" dziecko miało problem z paznokciami w ciągu kilku m-cy od infekcji z wysoką gorączką?

Zaniepokoił mnie wygląd paznokci Młodego. Jakby rozdwajały się od strony macierzy - najpierw dwa na tej samej dłoni. Pomyślałam, może miał jakiś wypadek jak byli jak wsi. Paznokcie wyglądają jakby były zbite i miały schodzić(ale bez krwiaków).
Po kilku dniach - to samo na drugiej ręce.

Mąż dwa dni temu był z Młodym u dermatologa. Pani dr powiedziała, że to właśnie po chorobie z wysoką gorączką. Może być po kilku m-cach. Młody w lipcu miał jakiegoś takiego wirusa, dwa dni wysokiej gorączki i nic więcej. (trzydniówkę miał dawno temu, chyba, że to była ta z drugiego szczepu)
W każdym razie nie martwić się, natłuszczać wieczorem i tyle.

Spotkałyście się z czymś takim?

Tak, moja córcia tak miała. Raz jej zeszły wszystkie paznokietki, włącznie z nóżkami (jak miała ok. 1,5 roczku), a ostatnio po gorączce "zszedł paznokieć z jednego kciuka (3 latka). Jak byliśmy z tym u dermatologa to też nie stwierdził żadnej choroby, musieliśmy poczekać aż odrosną.

Co więcej mojemu partnerowi zszedł też jeden paznokieć po tym, jak przeszedł żółtaczkę.

U nas tak było po wirusie bostońskim. Mega wysoka gorączka przez 3 dni. A po miesiącu zaczęła schodzić skóra z opuszka palców, a później jeszcze 3 paznokcie.

Znajomej córka tak miała. Gorączka wysoka i właśnie paznokcie zeszły. Prawdopodobnie lekarka mówiła, że to jakiś wirus.

no to mnie pocieszyłyście/uspokoiłyście ;) dzięki :]

mam właśnie wrażenie, że wszystkie (lub prawie wszystkie) pazurki na dłoniach Mu zejdą :/

Robiłyście coś z tym?

Nie. Pod zniszczonym paznokciem rósł nowy.

Ojej u nas też był problem z paznokciami po chorobie.Tłumaczyłam sobie ze to przez osłabienie i niedobór witamin to był okres wczesno wiosenny i Poprostu podawałam zawsze po kolacji Vibowit żelki i szybko się zregenerowały

Agusia możesz wcierać mu olejek rycynowy w paznokcie - ładnie je regeneruje i nabłyszcza oraz wzmacnia , ja bym nawet się pokusiła i raz na jakiś czas pomalowała odżywką do paznokci bezbarwną oczywiście :-)

zastanawiałam się czy nie smarować olejem kokosowym - bo mam w lodówce :P oj z malowania to Gabryś by się cieszył ;) nawet bezbarwną odżywką ;)

heeheh noo to pomaluj :-) powiedz , ze to takie lekarstwo na paznokcie ale ten kokosowy to też dobry pomysł , coś tam zawsze pomoże przy systematycznym stosowaniu przez dłuższy czas

w domu mam bezbarwny utwardzacz Sally Hansen :P http://allegro.pl/sally-hansen-hard-as-nails-utwardzacz-paznokci-i3457809687.html może być?

utwardzacz raczej nie ale ja mam w domu swietną odżywkę z Rossmana czy Superpharm - EVELINE -SOS dla kruchych i łamliwych paznokci - jest fajowa naprawdę http://www.bangla.pl/opinie/p30890/eveline-cosmetics-professional-sos-dla-kruchych-lamliwych-paznokci-multiwitaminowa-odzywka-z-wapniem-kolagenem
nakładasz codziennie 1 warstwę potem zmywasz wszystkie po 3-5 dniach - przynajmniej ja tak robię i znów od nowa ..

ja mam mocne i ładne paznokcie ale uzywam jej jako lakieru bezbarwnego :-)

to rozejrzę się za tą odżywką :]
patrzę na ich stronie, że mają jeszcze coś takiego http://eveline.eu/1,29033,MULTIOD%C5%BBYWCZA+OLIWKA+DO+SK%C3%93REK+I+PAZNOKCI+Z+OLEJEM+Z+AWOKADO+I+WITAMINAMI.html

wydawało mi się, czy w Biedronkach też są ich kosmetyki?

o tak to wygląda



mam wrażenie, że bardzo szybko to schodzi ku końcom paznokci :) dopiero co było przy samych skórkach :P