Napisze co się u mnie sprawdziło w kuchni najbardziej:
Pręty z haczykami (świetny organizer na często używane przybory kuchenne, organizer na przyprawy w torebkach i kuwetki do szuflad lub szafek (np. na posypki do ciast, pisaki lukrowe, barwniki spożywcze), do soli młynek elektryczny, do pieprzu tradycyjny, elektryczny rozdrabniacz (taki blender z pojemnikiem, np. pesto robi się szybciutko), zmywarka oczywiście. Chciałam też magnes na ścianie na noże, ale przy kotach się boję. Fajne są jeszcze spinacze do torebek. No i jeden z moich lepszych pomysłów, kupiłam dwa dozowniki na mydło, taki sam kształt, tylko inny kolor. W jednym jest mydło, w drugim płyn do naczyń. Wygoda i oszczędność. Polecam też plastikowe lub szklane deski do krojenia. Mam takie małe z Ikei. Używam ich do mokrych i śmierdzących rzeczy, a później wsadzam do zmywarki. Słyszałam też ostatnio, że myjki do naczyń silikonowe są dobre.
https://sklep.technica.pl/pakowarki-prozniowe
No i polecam zastanowić się nad kupieniem sobie pakowarki próżniowej, bardzo wygodne urządzenie, pozwala pakować próżniowo jedzenie.
Które dzięki temu dłuzej zachowa świeżość.