crazy. 2.09 (chłopiec)
~_S_ 2.09 (prawdopodobnie dziewczynka)
~Anna 9.09
Marlen 05.09 (dziewczynka)
~MS 10.09
Karo_lajna 12.09 (dziewczynka)
~żyrafa 14.09
Magda 24.09 (chłopiec)
Zochna 01.10
domi.x 02.10 (chłopiec)
Marta 28.10 (dziewczynka)

link do starego wątku http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-wrzesien-pazdziernik-2018-cz-2-t828339,1,16.html

A no i nawet to ze mialam zebranie w szkole nie poszlam bo mąż mial pilne nie odwolania szkolenie a mama bała sie zostać :(( mam jedna siostre mieszka w łodzi wiec tez lipa. Jak pytam czego oni sie tak boja to odp ze co jak zacznie mocno płakać, albo co jak nie bedzie mógł usnąć.

Dziewczyny czy zostawiacie swoje maluszki komus na kilka godzin? W sensie babci, cioci, koleżance a nawet z tacie?
Ja ostatnio wsciekam sie bo nikt niechce mi Igorka wziąć pod opieke wszyscy sie boją. Od urodzenia malego nie mialam wiecej niz godzinę na wyjście. Nawet moj mąż ma jakies obawy zeby zostac sam dluzej z mlodym. Dzis ide do fryzjera wkoncu po 3mc wiec troche tam posiedze i moja mama ma sie zająć wkoncu Igorkiem ale w strachu jest ze szok. Mowi ze chyba bedzie z nim ciagle chodzic po dworze bo pewne ze bedzie spal. No ale 2/3godziny to przesada tym bardziej ze bedzie juz po 16. Tak sie go boją, nie wiem o co im chodzi. Rozumien ze cycek tu gra dużą rolę ale nakarmie go przed wyjsciem i 2 godz ma z głowy. Nawet porcje mleka sciagnelam dam im zeby mieli wrazie W. Mama stwierdzila no moze jakos dam rade. Wkurza mnie to. Byla u nas ostatnio na kawe okazalo sie ze maz wraca wczesniej chcialam z nim wyskoczyc do lidla mama nie zgodzila sie bo mowi ze sie boi zostac tą godzine z nim. Miał pore aktywnosci akurat ale zaraz wiedzialam ze bedzie do spania.
Jak z córką chcialam ostatnio połazic po forum jakies ciuchy ogarnąć to mąż wkoło forum spacerowal i mialam byc na telefon. Chociaz tyle hehe. Ale mam plan zemsty ;-) zamrozilam juz 9 porcji mleka i nie bedzie wymowki ze nie zostanie nikt bo co jak zglodnieje. Na święta przyjezdza moja siostra i wyłaże sie z nią wszedzie i wkoncu wina napije :))

Ja unolewam, bo po cc powinnam pół roku poczekać z jakimiś konkretnymi ćwiczeniami i pozostają mi szybkie marsze. Do wagi sprzed ciąży mam jeszcze niecałe 3kg nadwyżki, ale nadal nie jem słodyczy i nie pije gazowanego idzie mi bardzo powoli, ale cały czas w dol. U Nas też ciągle ktoś chodzi z "zawalonym" nosem, albo gardłem... Zaraz Święta i ja też nie mogę się doczekać, kocham robić prezenty

Hej dziewczyny byłam dzis z Igorem na usg mózgowia przezciemiaczkowe. Wszystko ok. Dokor powiedział że wszystko dobrze poukładane w głowie ma malutki hehe. Ciemiaczko owszem małe nawet bardzo małe bo tylko na opuszek ale tak bywa i nie mam sie martwić. Dzis mikołajki starsza córka zdziwiona ze Igor butów nie ma a prezent dostał hehe :)) ale w sumie pies tez butów nie nosi a zawsze coś dla niego jest.
powiem wam ze jak kg mi spadły wszystkie po ciązy tak teraz mam ogromne parcie na słodkie ciagle mi sie cos chce podjadac zaraz mi tyłek urosnie bo jak by nie było zimą mniej aktywni jestesmy (przynajmiej ja :-))

U nas maly to ostatnio jednej nocy osikal swoje lozeczko - lacznie z koldra, osikal nasze, okupkal body i wszystko po pachy a potem okupka nam lozko ;o;o;o;o bylam w szoku. Na noc uzywamy wiekszych pieluch,bo nie daja rady mniejsze. Ja uzywam standard vanish do odplamiania. Tylko on daje rade. A potem piore w proszku malucha. Kosma wstaje tak ok. 7 ale dzis mial jakis kryzys i wstal o 5 i do 7 marudzenie. Ale to moze od tego,ze niestety jakis wirus sie przypaletal. Nie ma goraczki,ale kaszel odkrztusny ;/ bylismy u lekarza, dajemy leki i zobaczymy co dalej - osluchowo na szczescie ok. W domu urzadzilismy sobie 'maly szpital'. Ja w weekend chora, dzis maz z pracy wrocil rozlozony;o;o;o Z prezntow to maly dostal pod choinke lezaczek/bujaczek. Kupilismy juz teraz. Od dziadkow dostaje kombinezon i spiworek do wozka, od cioci karuzele przenosna, aby mozna mu bylo w wozku przyczepiac albo bujaczku:D I tak nam mijaja dnie czekajac na swieta:D

Ja to ta posprzatalam w tych ostatnich dniach ciąży ze teraz nie musze zaglądać w kazdy kąt ;/ okna umylam w listopadzie jak były jeszcze słoneczne dni. Wiec porzadki to takie ogólne raczej porobie. Mąż ma kilka grubszych rzeczy do zrobienia. U nas Igor dostanie matę od dziadków od c*oteczek jakies gadżety zabawkowe zawieszki grzechotki itp a ja kupiłam juz strój elfa :D starsza corka dostanie strój (pidzame) pikaczu, komiksy i glosnik przenośny. Lubie kupować prezenty u nas zawsze kazdy ma kilka mniejszych lub jeden porządny. Kazdy kazdemu cos kupuje czasami jakis drobiazg kto ile moze i jaki ma budżet. Cieszymy sie ze wszystkiego.

Crazy podobno dobrze natrzeć szarym mydłem i wyprać, a potem wyprać jeszcze raz normalnie.
Już mamy grudzień, zaraz święta. Co do zabawek dla maluszków to myślę, że wszelakie miękkie szelesciki, kostki sensoryczne i może takie zawieszki do auta. Laurka też ostatnio wstaje w okolicy 6, a żeby było ciekawiej budzi się o 5 na jedzenie, jakby nie mogła poczekać do tej 6. Dziewczyny ruszcie z porzadkami swietecznymi? Ja zrobiłam listę i zaczynam od najmniej dogladanych katow ;-)

Witamy sie w grudniowy poranek. Jak ja nie lubie jak Igor budzi sie wczesniej niz 7 jakas nerwowa chodzę i zła. Dzis to juz przesadził nie dosc ze 6.15 gotowy do gadania to kupe taką zrobil ze juz mam pranie wstawione 7.00 szok dalej ma tak ze robi co 3-5dni ale jak zrobi to ogarniam to uwalona kupą po łokcie. Zawsze ma po plecach do karku i do pięt wylane pielucha nie ogarnia ilosci heheh.
Macie jakies sprawdzone odplamiacze? Ubranko juz wyrzucilam bo nie ma sensu tego ratowac tylko ręce zostaly czyste. Ale całą pościel przescieradlo to namoczylam i piore zobaczymy czy sie uratuje. Strasznie barwią te kupy. Ja uzywam odplamiacz lovelli ale nie daje on rady odprac tych plam :/

Katarek*

Ja w mróz wychodzę normalnie, ale nie przy takim wietrze. Zapomniałam Wam napisać, że nasza Calineczka to ewenement i nie śpi ani w wózku, ani w aucie - chyba, że jest totalnie zamordowana. Też mamy latarek i bardzo polecam ;-) jutro już grudzień, dla mnie też ciąża i poród to już odległa galaktyka :-P

Tez nosimy juz 3ki a na noc zakladam 4ke.ciuszki 62 niektore 68 Igor. Ja bylam dzis ale tylko 20min bo do bankomatu musialam isc. Wczoraj jak bylam u lekarza mowila ze w minus wychodzic na troche pospacerowac szczegolnie wtedy kiedy jest słońce ale w takie wietrzne dni jak nie musimy to siedziec w domu.

Crazy załatw sobie Katarek - taka Frida do odkurzacza. Sól morska + odkurzacz i gili nie ma. Naprawdę rewelacja.
Mi wysiadł kręgosłup lędzwiowy - ledwo żyję. Muszę wrócić do regularnych ćwiczeń, bo wiek już daje o sobie znać.
Dziewczyny wychodzicie w taka pogodę na dwór z maluchami? Z jednej strony kusi mnie słońce, z drugiej te wietrzysko i minus 5...
U nas dobrze, Mała przewraca się już z brzuszka na plecki, ale jeszcze nie ogarnia,że to ona zrobiła i jest wielkie zdziwienie. Waży ponad 6kg i nosimy już pampki 3, a ubranka 68. Też macie poczucie,że poród i ciąża to było lata świetlne temu?

O ja też niedawno marudzilam ze siedzi w brzuchu łobuz i niechce wyjsc (wsumie przemosilam 10dni) potem dał nam w kość swoim ciaglym płaczem (kompletnie nie zrozumialym dla mnie) a teraz jest super extra usmiechnietym bobaskiem. Ciekawe co przyniesie nowy rok :)
Moja starsza corka chora od śr siedzi w domu i walczymy z golami kaszlem i, gorączka. Bylam zbadac tez malego bo nagle dostał zielonych gili budzil sie w nocy co godzine odgilowywałam go, troszke jadł, usypial i tak całą noc wiec wczoraj bylam nie wyspana, dzis jak by ręką odjoł i jest dobrze ladnie spał rano wyciagnelam smarki i sie cieszy juz. Dr zbadala go i wszystko ok z nim a jak bedzie go meczyl katar to nasifin soft (baby) przepisala. Zobaczymyyy.
Czego uzywacie do czyszczenia niska? My mamy fride i sie porządnie muszę zaciagnac zeby udalo sie wyssac cos. Wodą morska psikam przed ale i tak sa geste i ciezko idzie.

Nam się w końcu udało dotrzeć na szczepienie... Mała w sobotę ma 11 tygodni, wazy 5,7kg. Pieluchy też nosimy już 3ki, ubranka 62. W tym tygodniu trochę umormowaly się nam drzemki i Laurka też jest koło godzinki mobilna i godzinkę śpi, ale jest to jeszcze ruchome ;-) starsza córka też miała system godzinowy ;-) slinienie też u nas jest na tapecie, bombelki i mokre to co w zasięgu buzi :-D 9 grudnia mamy chrzciny, potem święta i już nowy rok, a tak niedawno cierpiałam, żeby w końcu urodzić...

Super crazy. Bardzo sie ciesze:D:D:D Powiem CI, ze to zaslinianie trwa i trwa...Kosma to mam wrazenie niedlugo zje te raczki swoje. U nas jest max 2 h aktywnosci i 40 min drzemki, a wieczorem to juz chwile po 19 odpada. Na spacerze dluzej spi, albo w aucie. Juz moge sama z nim jechac w dluzsza trase, bo przewaznie przesypia. Zabawa w lezaczku albo dzungla. Wrzucilam go do nosidelka to tez sobie tancujemy albo ciwczymy, co uwielbia. W dzungli to furore robi teraz pirat wojtek, jak go nazwalismy. A najbardziej lubi jak sie do niego mowi. Ojjj jak sie wtedy smieje:D Do tego codziennie jakby odkrywal pokoj na nowo, oglada go oglada i robi taka zdziwiona mine. Maly rosnie jak na drozdzach, musielismy juz zmienic pieluszki na 3 bo byl za duzy do 2 i wszystko w nocy zasikiwal. I co juz zauwazylismy,to maly boi sie ciemnosci, albo przynajmniej bardzo ich nie lubi. Zanosi sie wtedy. W nocy zaczynaja mu sie snic koszmary,bo zrywa sie z placzem,albo przez sen placze ;o;o ale poza tym to spokojne dzieciatko.

U nas mała dopiero miesiąc będzie miał za kilka dni :) Ale już w dzień mało spi i tez sen nocny ma o 18 wtedy zasypia na 3-4h a w dzień spi max 2h ale czasami zaśnie na 20minut a czasami 1,5h wiec bardzo różnie. Przerwy między drzemkakmi to tak max 2h tez. W nocy tez co 3-4h się budzi na jedzonko. Mała jest strasznym cyckiem i czasami nic jej nie uspokoi dopóki nie dostatnie cycka chociaż staram się ja trochę oszukać i próbuje dawać smoczka. Jak nie może zasnąć to tez cycek wiec trochę jestem uwiązana narazie ;)

Ohoho ale tu bezruch, co u Was mamusie? jak dzieciaczki sie mają?
Moj Igorek słodki jest na maxa smieszek z niego. (wybaczam mu ten kiepski poczatek ;P) fajnie sie rozwija kuma juz raczki spoglada na nózki jak fikają i ma rozkmine czy to jego hehe. I ślina leciii ze hoho. (nie)całkiem nowa teraz juz rozumiem o czym pisałas wczesniej z ta śliną, czasem az sie zakrztusi zakaszle jak nie ogarnia ilosci śliny :-) i wkłada piąstke do buzi wierci tam okrutnie az mokry rekawek tak mu cieknie czasem.
a tak to słuchamy muzyki w dzień fikamy, drzemki bez zmian tylko po 40min max godzinę i aktywnści przewaznie godzine dłuzej nie utrzymuje sie bez spania. U was ile trwaja przerwy miedzy drzemkami (aktywności)??
bo u nas naprawde godzina snu godzina zabawy i tak cały dzień na przemian mamy (tylko spacer dłuzej spi) wieczorem o 18 juz ma sen nocny a karmienie nocą 23/3/7
piszcie co u was? jakie zabawy maja wasze dzieci (u nas, mata, lezaczek i chodzenie po domu-tańce :D od lustar do lustara już sie oswoił ze swoim widokiem w lustrze a na pocztaku jak widział nas to plakał teraz uśmiecha się do lustra i takie szybkie ruchy nogami robi z radośći a jeszcze jak spiewam i tańcze to on sie cieszy w głos)

Z główką wporzadku, urosła tym razem 1cm i klatka piersiowa tez 1cm (była inna pediatra która powiedziała ze taki pomiar powinna robic zawsze jedna osoba juz od urodzenia az do kolejnych wizyt zeby mierzyc zawsze w jednym punkcie a tak to kazdy mierzy jak mu miarka sie ułozy i nie potrzebnie sie martwimy) ale teraz okazało sie ze ciemiączko mu zarasta, jest juz małe i tak sie zdaża nie ma problemu bo kazde dziecko inne ale usg mózgowia mamy zrobic bo jak zarośnie całkowicie ciemie to juz bedzie po ptakach a tak wrazie W bedzie papier.
Anna a gdzie spacerujesz? Jesli pamietam to mieszkasz gdzies niedaleko szpitala wojewódzkiego?

Crazy a co z główką Twojego Malucha?
My spacery nadal uskuteczniamy, staram się te 2-3 godziny być na dworze. Karmienie przed wyjściem i do powrotu bez problemu starcza.
U nas starsza już nie wierzy w Mikołaja- w ubiegłym roku nas zdemaskowala :-( nie jesteśmy zwolennikami prezentów,więc u nas skromne upominki-dla małej myślałam o zabawkach do kąpieli-pewnie za kilka miesięcy się dopiero przydadzą,ale już będą.

Czesc zaczęli straszyc nas zimą, a tak fajnie sie spacerowalo :) oczywiscie spacery dalej bedzieny robic ale juz dlugieeeee odpadna bo nawet cycka bedzie zimno wystawic ;-)
Jak wasze dzieci zdrowe? U nas poki co dobrze. Teraz pediatra mowila ze moge probiotyk dawac na wzmocnienie nie zaszkodzi co drugi dzien nawet co trzeci jeda dawke bo starsza troche zasmarkana. Laktacja fajnie unormowana chodz prawą piers caly czas mam tak wiecej nabitą jak mlody pociagnie kilka razy samo leci a jak nie nadarzy łykac to puszcza i po twarzy dostaje hehe. Niewiem czemu tak jest. U nas juz rozmowy świąteczne starsza kłapie dziobem o prezentach a jeszcze urodziny ma w grudniu wiec caly miesiac szalenstwo prezentowe. O ile ona sama mowi co chciala by (wierzy w mikolaja caly czas 9lat ma) to Igorowi wiadomo cos tez chcą dziadi kupić. Ale co?? Jakies zabaweczki. Ale jakie sie przydadzą po 3mc??