he he, mój mężuś grał w Lineage, a nasz znajomy to o mało co się z żoną nie rozwiódł przez tą grę-wziął urlop z pracy żeby grać :)))
w Warcrafta tez grają :))) no i Ogame...chyba mu wysle ten artykulik
to dobrze Madziu że twój mąż potrafi przystopować mój brat też dał sobie spokój z tą grą]
ale powiedz sama ile można a niektórzy całe dnie i8 noce przy niej spędzają
ale ja czasmi wogóle cały dzien nie siadam bo po prostu nie mam czasu w weekendy też rzadko
przeważnie tak do 15.00 sobie pogadam
Ty tez cały czas nie siedzisz??:)
Moj Mariusz ma znajomego w pracy, ktory ma 35 lat i CALY wolny czas poswieca grom rpg. Dziewczyna od niego dwa razy odchodzila , ale glupia wracala. Ona chce dzieci i rodzine a on nowe nakladki na gry. 35 LAT!
o czym one sa
ja szukam czegos dla siebie
jescze nie znalazłam takiej która nie znudziałaby mi sie po krótkim czasie
no może super frog ale to dawno i nie prawda
hmm..to sa takie bardziej strategiczne gry, jesteś członkiem jakiegoś kalnu albo sojuszu zdobywasz umiejetności , walczysz z potworami, uczysz się czarowac to Lineage
a w Ogame masz swoją planetę, budujesz na niej kopalnie i inne takie, wydobywasz metale, najeżdżasz inne planety