Przez przypadek wlalam 98 vera do diesla
Benzyny wlalam 10 litrow a w baku bylo ok 20 litrow ropy. Co mam robic czy cos sie stanie ...?

http://forum.trojmiasto.pl/Benzyna-wlana-do-diesla-jakie-skutki-t439570,1,60.html

odpalałaś fure czy nie? jaki silnik? rok i model auta

Mnie zastanawia czemu nie zrobią zabezpieczenia przed wlaniem nieodpowiedniego paliwa (do diesel-a) , skoro to taki nagminny problem, w dobie nawalenia 1000 czujników do auta jeden więcej różnicy by nie zrobił

Producent auta na ew. czujnikach zbytnio nie zarobi. A na serwisie to i owszem :)

Po chwili namysłu nawet bez czujnika w samochodzie by się obyło....

Zgadza się. Wystarczyłoby spłaszczyć końcówki pistoletów na stacjach i zrobić eliptyczne dziury wlewu w autach. Np. pionowe w dizlach, poziome w benzyniakach.
Jakby ktoś musiał przekręcić bokiem pistolet na stacji, to by może go olśniło, że coś nie halo :D

nic w autach nie trzeba przerabiać wystarczy prosty RFID , przy wlewie diesel-a przyklejasz naklejkę antykradzieżową , a przy pistolecie dystrybutora benzyny układ czytnika z alarmem (koszty znikome jedynie po stronie stacji benzynowych)

Szczególnie głupie blondi :)

@autorka wątku:

Tak mi się jeszcze przypomniało:
W niektórych Ubezpieczalniach szkody spowodowane wlaniem nieprawidłowego paliwa wchodzą w zakres AC lub Assistance.
Jeśli masz je wykupione, nic Cię nie kosztuje, żeby to sprawdzić.
Jeśli masz to w Assistance, to bajeczka.
Jesli w AC, to się najpierw zastanów i przekalkuluj, czy opłaca Ci się to zgłaszać. Jeśli koszty związane z pomyłką (płukanie układu paliwowego, wymiana filtrów itd) nie są zbyt duże, to zgłoszenie szkody z AC sensu większego nie ma. Coś tam dostaniesz jako odszkodowanie, ale stracisz część zniżek, czyli zapłacisz wyższą składkę następnym razem.

Oj, oj. To cie tatko stłucze w domku..

Mojej mamie zdarza się to co jakiś czas (mama się takimi drobnostkami nie przejmuje).
Samochód prycha i kicha, ale jakoś się ledwo toczy do przodu.

Kiedyś jak auto było prawie nowe z salonu to się bawiliśmy w spuszczanie paliwa, wymianę filtrów itp.
Teraz już się nikt nie przejmuje, dolewa się do pełna ON i tyle.
Jak się wyjeździ tą benzynę to wszystko wraca do normy.

Pewnie silnikowi to jakoś niezbyt służy, ale póki co auto ma 4 lata, zalane benzyną myślę że z 8 razy albo i więcej (bo się mama nie przyzna jak nikt akurat nie jeździ autem poza nią) i jakoś tam jeździ bez problemów. Tylko sprzęgło padło ostatnio , ale to raczej nie od benzyny a od jazdy na półsprzęgle

kolejny dowód na to że 95% kobiet nie powinna prowadzić pojazdów mechanicznych

a jeden procent mężczyzn wypowiadać się

Ciekawe, że poprzedni taki wątek założył facet... :P

http://forum.trojmiasto.pl/Diesel-dostal-benzyne-t736608,1,60.html

I tu już nie byłeś taki złośliwy.

Dolej ropy.i trochę mixolu 2setki

W nowych dieslach, które nie lubią złej jakości oleju napędowego po wlaniu benzyny spadną właściwości smarne paliwa.
Pompa wysokiego ciśnienia korzysta z tego, że diesel posiada właściwości smarujące.
Podobnie gdy skończy nam się paliwo w trakcie jazdy. Przez chwile aż silnik się zatrzyma kręci się na sucho.
W układzie pojawią się opiłki metalu z pompy, które zatkają wtryskiwacze.

Podsumowując może uszkodzić się w/w pompa wysokiego ciśnienia.
Układ do przeczyszczenia u mechanika, wymiana filtra paliwa i liczyć, że to co wyżej napisałem się nie stało.

Pozdrawiam
Robert

Też miałem taka sytuacje ale szybko zareagowałem spuściłem benzynę dolałem ropę i było ok nic się poważnego nie stało..

123