Witajcie, tak się zastanawiam czy ubierać dla mojej 4 latki rajstopy pod spodnie przy takiej pogodzie jaka była ostatnimi dniami. A wy nakładacie swoim dzieciom, czy dopiero jak się mocniej ochłodzi?

Ja zakladam. i 3 latkom i 7-latce

My nie, dzieciaki nie lubia.. jak idziemy na dluzej na dwor to cieplejsze spodenki, zima na spodnie ida spodnie od kombinezonu, takie nie za grube.. a ze normalnie chodza do p-la, to rajstopy i spodnie to za cieplo, wiec same spodnie, a do tej pory na dwor maja takie gumowane spodenki na normalne, dresowe. Corce czasem domspodniczki, tomtak, ale ze woli spodnie, to tez nie za czesto te rajstopki uzywa..

ja 2-latce też nie zakładam, grubsze spodenki (ale nie jakieś zimowe ocieplane). Ubieram tak jak siebie, a sobie rajstop nie zakładam pod spodnie ;)

pogoda zmienna i często zastanawiam się jak ubrać dziecko, bo jak słońce wyjrzy to ciepło, a jak się schowa to zimno, Ale też mi się wydaje, że by było jej za ciepło w rajstopach i spodniach, a nie chcę dziecka przegrzać.

jak wychodzimy na krótki spacer to normalnie zakładam tylko spodnie, ale wybieram takie z grubszego materiału dresy czy jeansy
do przedszkola zakładam leginsy i na dwór jak idą to ma przeciwdeszczowe i przeciwwiatrowe spodnie na wierzch
ma 3 lata:)

ani 2 latce ani 5 latkom nie zakladam jeszcze nie pora u nas na to :)

ja zakładam,bo młody podziębiony a i w domu lata na boso,siada na gołej podłodze,jak lata w domu w rajtach to na wyjście spodnie cieńsze na wierzch,ostatnio pogoda typowo jesienna..........nie wiem czy rajstopki to przegrzewanie.........chyba,że frottowe

Najlepiej samamu ubrac rajstopy i w nich wyjsc...

nieeee ani mniejszej ani większej, ciepło jest :)))))))))

Absolutnie nie zakładam mojemu 3 latkowi rajstop. Rajstopy to tylko zimą przy - 10 st. lub więcej :)

-10? to ja sobie szybciej nakładam. Moja mała już nosi cienkie bawełniane ale jest wózkowa sama chodze już z chustą na szyi a ostatnio i czapke miałam w torebce bo grad padał więc za ciepło nie było. Jeżeli Twoje maleństow jest chłodne to załóż rajstopki i nie patrz na forum- sama najlepiej znasz swoje dziecko. Ja jak widze gołe głowy i nóżki w skarpetkach to się pukam w głowe mamy jesień- mam koleżanke ktra twierdzi wiecznie,że dla jej syna gorąco i małego rozbiera mały zimny i wiecznie zasmarkany ale przecież jest gorąco a dziecka przegrzewac nie wolno!
zimowa kurtka, kozaki- nie
rajstopki- tak
ale może mi się to zmieni wraz z wiekiem małej

Oczywiście,że zakładam,pogoda już nie jest łądna,tym bardziej,że syn łapkie wszystko co możliwe.

a nie zastanawia Cie dlaczego łapie, może właśnie dlatego że go przegrzewasz, przemyśl

Nie dlatego.Po po prostu skoro mi jest zimno to dziecku tym bardziej.

a ile ma twój lat?

nie zakładam jeszcze
nosi skarpetki i spodnie typu jeansy sztruksy

odpowiadajac na pytanie rajstop nie zakładamy :)

jest całkiem fajna jesień przynajmniej większość dni jest ładna i dość ciepła, mówię nie o 6 czy 7 rano, ale godziny południowe, na prawdę nie mam pojęcia w czym wasze dzieciaki będą chodziły zima przy mrozach, no chyba ze po dwie pary rajstop będą miały ubierane :)))

na zime to produkują takie spodnie ocieplane wiesz?

w zimie dzieci nosza chyba kombinezony zimowe...

dobra, dobra, temat wałkowany po raz któryś, szkoda czasu na te idiotyzmy

nie zakładam jeszcze rajstop mojemu Młodemu :]

Szczerze, to ja się pukam w głowę patrząc na matki które zakładają dzieciom rajstopy jesienią. I żeby nie było - mój synek choruje sporadycznie (tfu, tfu). Zimą to będziecie chyba nakładać trzy pary rajstop, wełniane skarpety plus ocieplane spodnie zimowe. Dramat:/

Aha, to że matkom jest zimno, to nie oznacza, że dzieciom także - tym bardziej że dzieci są b. ruchliwe.

A/ -To,że Ty nie zakładasz swojemu dziecku rajstop to Twoja sprawa,ja mojemu zakładam i tego sie trzymam.Jak ma spodnie mniej ciepłe to chyba logiczne,że nie puszcze go w takich cienutkich spodniach,owszem jesli spodnie ma na podpince to wtedy nie zakładamy.Robie tak i nie mam zamiaru tego zmieniać bo ktoś ma inne zdanie.Niech każdy dba o swoje dziecko tak jak chce i tyle.

"ubieracie rajstopy dla dzieci?"

Nie nie ubieram. Ubieram rajstopy dla dorosłych, te dla dzieci byłyby za małe :-p

ja założę jak temp będzie ok.0 st.C

moje dziecko jest bardzo energiczne, dużo biega i szybko się poci więc w rajstopach byłaby przesada. Zakładam jeansy albo spodnie dresowe z meszkiem i to naprawdę wystarczy, nogi-udka są ciepłe

Ja się właśnie zastanawiam czy trzylatce nie zacząć zakładać rajstop pod spodnie od przyszłego tygodnia. Ciągle się waham.
Autentycznie nie wiem co jej wkładać gdy idzie do przedszkola, pod opiekę kogoś kto nie musi na szczegóły zwracać uwagi, mając stado do dopilnowania, a mała jest tam od wczesnego rana do popołudnia czyli parę zmian pogody.
:/

U nas w przedszkolu patrzą na to jak ubierają dzieci :) rano poszła w bluzie i kurtce, a jak ją odbierałam byli na podwórku i była bez bluzy w samej kurtce bo ładniej się zrobiło :) więc o to się nie muszę martwić na szczęście

ja zakladam mojej 3 latce, rano zimno, a nawet jak w przedszkolu pojdzie na plac zabaw i usiadzie na jakiejs zimnej hustawce to nie musze sie przejmowac ze przeziebi pecherz. W przedszkolu te moze siadac na podlodze, dziecko nie patrzy czy dywan czy podloga...

Ja rajstop dla dzieci nie zakładam bo na mnie za małe ,kupuję rajstopy dla dorosłych ;P
a moim dzieciom tak córce już zakładam (2,5 roku) jak jest bardzo zimno synowi (4lata) jeszcze nie ale na dniach zamierzam jak będzie bardzo zimno.

Laski ale co sie spinacie ? :)
Bylo pytanie czy zakladamy a nie jak po co pod co itd... ;)

Ja zakladam jak juz napisalam. Jakos nie widze o tej porze roku moich dziewczynek bez rajstop i w spodniczkach albo krotkich flauszowych spodenkach :)

Poza tym moje corki jadą do przedszkola o 6:30 a jesli ktoras nie wie to oswiece, ze o tej godzinie jest zimno :)
I nawet gdyby mialy spodnie to tez pojechalyby w rajstopkach.

Od razu odpowiem: nie chorują.

ja wczoraj zalozylam ,waginzialo a ona chora ,nigdy wczesniej o tej porze roku nie zakladalam ale teraz jakos mi samej jest zimno.

chyba faktycznie kluczową sprawą jest pogoda. Ale nie ma co zmuszać. Moja 11-latka już jedynie sporadycznie nosi takie dziecięce bawełniane i to dopiero jak jest naprawdę zimno i drepce pieszo do szkoły. Zostawiła sobie trzy pary "na wszelki wypadek",wszystkie inne powędrowały już do wora.

zdecydowanie kluczową sprawą jest pogoda, ale przy takich temperaturach jak dziś zawsze zakładam córce (8 lat) i synkowi (4 lata) rajstopki. ważne żeby były grube, ostatnio kupiłam w kontri grube, miękkie rajstopki. ale już czekamy na wiosnę :P dosyć zimy!

Ja ubieram skarpetki, ale jako okrycie wierzchnie daję kombinezon

U mnie dzieciaki są już na tyle "duże" (Klaudia 14 lat, Patryk 13 lat), że same decydują,czy ubrać coś pod spodnie. Pozwoliłam im na to, bo podchodzą do tego rozsądnie. A może ktoś z Was uważa, że u chłopaka w tym wieku taka bielizna już nie pasuje?? Otóż zapewniam Was, że nie ma w tym nic złego, bo są to jedynie bawełniane rajtki i do tego wyłącznie czarne,albo szare. W dodatku jest to Jego wybór, nie zmuszam Go do noszenia, poza tym przecież nie wyrzucę do kontenra nagle siedmiu par rajstop, bo na córkę już za małe, a syn przekroczył "magiczny" dla niektórych wiek, po którym chłopak już absolutnie nie powinien ich ubierać . Raz chodzi w getrach, raz w rajstopach, wrośnie z nich, to sprawa sama się rozwiąże.

tytuł mnie zabił -
- rozwinięcie też

Ja dziś pierwszy raz (tej zimy oczywiście) mojemu 5 latkowi założyłam rajstopki, ale w sumie tylko dlatego że miał cienkie spodnie dresowe, rajstopy też z tych cienkich.

rajstopy dla dzieci lepiej kupowac od polskich producentów np fazymazy
https://www.fazymazy.com/kategoria/rajstopy
a nie chinskie bo mozna dostac uczulenia

Poświęciłam się i sprawdziłam stronę z tej namolnej reklamy. Relacjonuję: cena rajstop jedna - 25 zł za jedną parę, skład niekorzystny - tylko 70 procent bawełny, wzornictwo - bezstykową pstrokacizny, oklepane kolory, takie byle co.

* bezstylowa pstrokacizna, miało być wyżej, sorry, autouzupełnianie nabałaganiło