Lekarz gin przepisal mi bromergon na wstrzymanie laktacji. Biorę jedna tabl dziennie i ledwo żyje po niej: zawroty głowy,ból nie do zniesienia i wymioty,mam wrażenie że żołądek na drugą stronę chce mi się przewrócić. Czy ktoś ten lek stosował. Biorę 3dzień mleka tyle samo mam nic mniej

Ja to brałam i nie odczuwałam takich zmian jak ty hmm może lekarz nie trafił w odpowiedni lek. Ja po nim czułam się normalnie jak na codzień

Ja również brałam i nic mi nie było.

A po jakim czasie od stosowania tego leku zanikla wam laktacja. U mnie nadal bez zmian, ściągam dwa razy dziennie za każdym razem jest to ponad 0.5l mleka

Ja brałam i po 3 dniach nie miałam już pokarmu,a dostałam go z powodu bolesnego zapalenia. Też nie czułam się najlepiej- byłam senna i miałam mdłości, ale nie było tak źle jak u Ciebie. Może nie powinnaś tyle odciągać? Wszędzie się mówi, że przy hamowaniu laktacji należy odciągać pokarm tylko do odczucia ulgi, może spróbuj? Powodzenia w każdym razie.

Tylko jak nie odciahne mleka to samo mi leci i bolą mnie piersi strasznie. Spróbuję odciągnąć tylko trochę by poczuć ulge

Ale on tak działa że człowiek fatalnie się czuje a dodatkowo piersi są przepełnione więc też sprawiają że gorzej się czujesz. Mi ostatnio ginekolog przepisał dontinex czy jakoś tak ale 2 tabletki kosztują około 100 zł więc sama stopniowo zakończyłam laktacja w ciągu 2 tyg.

Nie warto brać ani dostinexu ani bromergonu na zakończenie laktacji. Poczytaj sobie https://www.hafija.pl/2011/11/odstawienie-dziecka-od-piersi.html
wiele kobiet skarży się na bardzo zle samopoczucie po bromergonie