centymetry

Moi drodzy krótko: cudowny wspaniały przystojny facet, który przychyla mi nieba, ale 3-4cm niższy ode mnie...męczy mnie to
brak silnych dużych ramion=brak poczucia bezpieczeństwa,
nie wiem czy będę umiała być z nim szczęśliwa...wiem to tylko wzrost...
ale nie osądzajcie tylko podzielcie się swoimi doświadczeniami proszę
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 55

Re: centymetry

Mikronezja, słuszna uwaga ;)))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: centymetry

>nie ma takiego kogoś jak SĘDZINA

No, jak to nie? Żona sędziego :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: centymetry

nie ma takiego kogoś jak SĘDZINA !! jest sędzia - analfabeci wbijcie to do swoich kwadratowych łbów
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: centymetry

Przecież "wyższa" napisała, że jest wyższa o 3-4 cm.

Jeżeli jej wzrost to np. 170, a wybrańca 166/167 lub jej 190, a wybrańca 187cm, to ja akurat nie widzę karykaturalności ani w jednym przypadku, ani w drugim.
Ważne aby ona i on dobrze się czuli "idąc razem...", ale to ona musi zapewnić jemu ten komfort psychiczny. I nie chodzi tu wcale o rezygnację z zakładania "szpilek".
Niestety przyszły takie czasy, że kobiety zapomniały już, że to nie mężczyźni, a one są pięknym dodatkiem dla nich...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: centymetry

a dlaczego nie napiszesz ile masz wzrostu a ile ma twój facet wtedy zobaczymy czy to wygląda karykaturalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

"Wiem wtedy tylko tyle, że sen był przyjemny bądź nie"
Ja czasem jak się obudzę,to też jeszcze wiem;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

@Graszka, właśnie. Ja zawsze po późnej i sytej kolacji mam koszmary :( nawet jeśli konsumowana jest w doborowym towarzystwie. Ot tak raczej nic mi się nie śni a jeśli już, to zaraz po przebudzeniu nie jestem w stanie sobie go przypomnieć. Wiem wtedy tylko tyle, że sen był przyjemny bądź nie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

ciężko mi czasem, gdy muszę udowadniać komuś, kto mnie w ogóle nie zna, że fakty z mego życia to prawda :) mam już troszkę lat i sporo obserwacji siebie samego poczyniłem i to akurat wiem... należę do którzy pracy do domu nie przynoszą (mówię o nerwach, bo fizycznie jakieś "lektury" niestety tak) łatwo pozbywam się negatywnych emocji związanych z pracą, wystarczy mi kontakt z miłą osobą, która uśmiechnięta czeka na mnie w domu :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: centymetry

Niestety nie nastawienie przed snem ma wpływ na sny, tylko to, jaki był nasz cały dzień czy tydzień..
Kiedy zaczynałam pracę, pomimo że atmosfera była wtedy miła i nastawienie miałam bardzo dobre, to miałam złe sny, a nawet ciężkie, niezrozumiałe...powodem tego był stres towarzyszący wykonywaniem nowych obowiązków.
Niektórzy też mają koszmary po późnej bardzo sytej i tłustej kolacji --- mimo iż jedzonej nawet w przemiłym towarzystwie.
Ja ogolnie rzadko miewam sny, które zapamiętuję
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: centymetry

@ -kosmitka -tak jak mówiłem pośrednio mam, jak idę spać wesoły to w większości mam przyjemne sny, jak mam kiepski dzień, same problemy to i sen jest mało optymistyczny albo nawet "horrorowaty" :(
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

jacek, mam inne zdanie na ten temat, nie wiem jak inni ale ja nie mam wpływu na sen, niezależnie o czym będę myślała przed zaśnięciem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

@-kosmitka - i tak i nie, oczywiście że nie możemy dokładnie określić tego co byśmy chcieli we śnie zobaczyć ale z pewnością nastawienie z jakim idziemy ma wpływ na charakter snu, tak mi się przynajmniej wydaje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

@axe
to twoj blog, czy po prostu stwierdziles ze ten plagiat bedzie dobrym sposobem zeby zwrocic na siebie czyjas uwage? w tym drugim wypadku, cytatu mogles uzyc ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: centymetry

jacek, przecież nie mamy wpływu na to co się przyśni ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

solidna dawka dobrego humoru :) można iść spać z usmiechem na ustach, mnie nikt budzić nie będzie, wiec może się coś ciekawego przyśnić :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

fajnie jest czasem się pośmiać:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

No właśnie o to Kaman. Trzeba wnieść odrobinę uśmiechu w tym szarym jak pi--da miejscu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

.k.a- niech Ci będzie ze tak.I taka jest prawda ze staram się za wiele nie myśleć nad pierdołami.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: centymetry

Ja używam emotikony, bo było kilka sytuacji, że zwracałam komuś delikatnie uwagę, nie mając na myśli by tej osoby urazić--- to już zostałam posądzona ze daną osobę ochrzaniłam...Gdy przybierałam wypowiedź w emotikony typu uśmieszki, to sprawa wyglądała łagodniej:-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: centymetry

Masz człowieku talent:)))))....ale się uśmiałam:))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Czy feromony działają (74 odpowiedzi)

Zastanawiam sie nad kupieniem sobie feromonów. Ogólnie należę do bardziej nieśmiałych osób i...

Portale randkowe-opinia. (95 odpowiedzi)

Jakie jest Wasze zdanie, opinia o tego typu portalach, których ostatnio przybywa, jak grzybów po...

Moja kobieta nie ma ochoty na seks (49 odpowiedzi)

Szlag mnie juz trafia ! Doradzcie cos... Jestesmy z Moja Kobieta 9 lat razem. Jestesmy fajna...