chomik albo szynszyl

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
jeśli ktoś chce się pozbyć to ja przygarnę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

Popatrz w ogloszeniach czy ktos ma do oddania klatke i sama kup chomika polecam dzungalskiego.Pisze zebys samam kupila bo trzeba zwrocic uwage zeby byl jak najmlodszy to sie szybko oswoi.My mamy juz drugiego,ten pierwszy byl malusienki jak kupilismy i sie super oswoil a ten drugi byl troszke starszy i byl problem z oswojeniem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

potwierdzam co pisze Ania. Mój pierwszy chomik był maciupki, szybko się przyzwyczaił i reagował nawet na swoje imię.
Drugiego kupiłam już starszego, ale był dużo głupszy. Może to kwestia też tego, że to był samczyk, a pierwsza była samiczka. Samczyki mają takie jakby kacze kuperki, a samiczki mają bardziej okrągłe pupki ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

ajeczka moj ten ktory sie super oswoil to byl samiec a teraz mamy samiczke,na to chyba nie ma reguly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

Tez mięliśmy chomiczka-samczyka.Kupiliśmy jak był maleńki i zwiewał z klatki(jakimś cudem się prześlizgiwał).Potem jak podrósł to już się nie zmieścił między pręcikami.Był super oswojony,tyle,że trzena uważać przy małych dzieciach,bo jest to stworzenie delikatne.
Dzungalskie chomiki są szybsze i dziecko nie raz może mieć problem ze zlapaniem takowego.Nasz był syryjski.Kosztują ok.10-15zł
Nasz zdechł miesiąc temu:(ale był z nami 2 i pół roku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

Masz dzieci - odradzam szynszyla, są kochane przemiłe ale nie lubią być miętoszone ze względu na futerko. Ja posiadam i mogę powiedzieć że jest to zwierzątko bardziej dla dorosłych aby je poobserwować i nie narzucać się z uczuciami czego dzieciom nie można odmówić. Szynszyl jest wymagający, karma troszkę kosztuje - bo nie są to zwykłe ziarna jak dla królika, do tego piasek kąpielowy zmieniany co 2 dni - szynszyle dbają o futerko gdy im się za bardzo poskleja chorują więc to ważna sprawa. Jest zwierzątkiem nocnym robi sporo hałasu, potrzebuje dużą klatkę my mamy wolierę bo musi mieć miejsce. Dlatego z całą miłością do szynszyli stawiam na chomika mniej kłopotliwy. Pamiętaj że szynszyle żyją 15 lat a chomik 3. Powodzenia w razie jakichkolwiek pytań służę radą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

acha dziekuje za wypowiedzi kupimy chomika a moze ktoś ma klatke na zbyciu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

jeśli mam być szczera, to dzieciaczkom nie polecam ani szynszyli (argumenty u koleżanki powyżej) ani chomika... dżungarskie są (jak też już ktoś zauważył) szybkie i bardzo ruchliwe (więc synek raczej by nie "skorzystał" na takim zwierzaczku, a syryjskie niestety w większości są wredne :/ i obudzone potrafią dotkliwie ugryźć..ć ;/ (a że żerują głównie w nocy, to w dzień średnia frajda) a do tego mają milion sposobów na ucieczkę... (czy to z klatki czy akwarium - dodam, że z przykrytego ciężką szybą też potrafią nawiać) mój mąż miał jako dziecko kilka tego typu zwierzątek i naprawdę zarzeka się, że nie kupi naszym dzieciaczkom chomika... za to stawia na świnki morskie... co prawda to też delikatne zwierzaczki i trzeba nauczyć się z nimi obchodzić, ale nie są tak wymagające jak szynszyle, a zdecydowanie bardziej kontaktowe od chomików... tylko że z kolei potrzebują większą klatkę niż chomik... ale na trójmieście napewno można znaleźć ogłoszenie, że ktoś chce oddać (bo tylko miejsce zajmuje, a szkoda wyrzucić)...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

podbijam:)świnkę morską też mamy:)jest bardzo przyjacielska,niestety mamy długowłosą i bez przerwy problem z posklejaną sierścią koło pupy!!!!!!
Ale jak najbardziej do przytulania i głaskania ,ale z umiarem i delikatnością.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

ja tez stawiam na swinke :) nasza jest slodka i nie broi po wyjsciu z klatki bo nie wie jak sie prouszac po za klatka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

Ja mam dwoje dzieci i szynszyla mam odmienne zdanie. Dzieci muszą zaakceptować to że nasz "szyszuś" to nie pluszowy misio:), a co do długości ich życia to moim zdaniem to ich wielka zaleta (pamiętam jak sama przeżywałam śmierć moich zwierzątek jako dziecko).
Moje dzieci dbają o szynszyla, karmią go, zmieniają mu piasek- uczą się co to znaczy być za kogoś odpowiedzialnym.
Jednak faktycznie utrzymanie szynszyla kosztuje niewątpliwie więcej niż chomika czy świnki morskiej.

A może królik miniaturka:)? - z własnego dzieciństwa wspominam najmilej:) (a miałam chomika, świnke morską, królika i białe myszki)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

kroliki miniaturki nie sa do glaskania raczej nisa to zwierzatka do przytulania i latwo sie stresuja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

U nas chomisie dzungarskie zagościły. Były 4 dorosłe i dochowaliśmy się ok. 40 młodych. Teraz zostały 2 i doszła świnka morska. Na razie "uczymy się siebie". Króliczka nie mieliśmy, ale znajomi odradzali. Za to bardzo chwalili właśnie świnkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

myśle ze zostane przy rybkach może kiedyś eh dobrze sie narpierw poradzić dzieki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

no ja mam królika (to mój drugi), mój mąż też miał i moim zdaniem królik nie jest zwierzątkiem dla malutkich dzieci... na ogół są spokojne i naprawdę rewelacyjne jako zwierzaczki domowe, ale można też trafić na dość agresywnego osobnika (zwłaszcza samca, a samice z kolei baaaaaardzo ciężko dostać w sklepie) do tego faktycznie łatwo się stresują... aczkolwiek kochane są :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: chomik albo szynszyl

Z królikiem potwierdzam.Mięliśmy również i był bardzo agresywny:)skakał i drapał córkę,czasem nawet mnie próbował podgryzć:(Poza tym obgryzał wszystko,jak się go wypuściło.
rybka też fajna:)mięliśmy do zeszłego tygodnia w kuli,niestety nasz bojownik zdechł.
Oprócz tego mamy psa-kundelka i to jest dopiero przyjaciel:)ale i też duży obowiązek:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

jaki odkurzacz polecacie ? (25 odpowiedzi)

muszę kupić i nie rozglądałam się jeszcze, pomożecie co wybrać ?

jechać czy nie jechać... oto jest pytanie ;) (58 odpowiedzi)

hej jestem mamą 2 dziewczynek - 4 letniej i rocznej na codzien sama zajmuję się dziećmi, bez...

Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić? (226 odpowiedzi)

Cześć, mam takie nocne przemyślenia na temat szeroko rozumianych finansów domowych... Oboje mamy...