Kiedyś lubiłem przychodzić do Vivy bo był fajny klimat, miła i profesjonalna obsługa, a teraz? Jakieś niekumate małolaty za barami, co się stało!? Muza to nie wszystko, jak przychodze sam do klubu to chcę czasami ponawijać przy barze z barmanką, a teraz nie ma z kim. Gdzie Iwonka, gdzie Bartuś! Może ktoś wie gdzie oni teraz pracują!? Sorry ale ja stąd spadam.