Mamy skomplikowaną sytuację, gdyz brat narzeczonego ma zostać naszych świadkiem, ale w dniu slubu naszego będzie mu brakować 11 dni do pełnoletniości. Wszędzie czytam, że świadek powinnien być pełnoletni. Ale jak sama w tym roku byłam świadkiem nikt nie pytał mnie o wiek, jedynie o adres i imię i nazwisko. podobnie proboszcz, który będzie nam udzielał ślubu mówi, że on nie wpisuje w swoje akta wieku świadka. Tylko się martwię, czy potem USC przypadkiem nie uzna naszego ślubu. Piszcie, co wieciej na tem temat. TO JEST DLA NAS WAŻNE!

Jeżeli jest to ślub konkordatowy lub w USC, świadek musi być pełnoletni.

Dzięki Janko, też tak sądze niestety. I to mnie właśnie martwi, bo narzeczony nie chce odpuścić z bratem jako świadkiem....

musisz sie dokładnie dowiedziec, bo teoretycznie rocznikowo jest pełnoletni, a swiadek ma paszport? (nie koniecznie trzeba miec dowod, moze byc paszport- jako dokument tozsamosci) ale to takie moje wywody...

Jeśli ślub ma być konkordatowy lub w USC, to świadek musi być pełnoletni - nie wystarczy rocznikowo, ślub musiałby być w lub po jego urodzinach.
Dla samego ślubu kościelnego świadek nie musi być pełnoletni.

No tak... To teraz tylko pytanie, czy może być troje świadków (w tym dwóch pełnoletnich). Jak sądzicie, jest jakieś ograniczenie w ilości, czy "przynajmniej" musi byc dwoje pełnoletnich. Tyle, że jak to będzie wyglądać...

p.s. dzięki za wszelkie podpowiedzzi. A teraz trzymajcie kciuki, bo zaraz ide na egzamin :)

To trochę dziwne z 3 świadkami:) choć pewnie Ci tego nie zakażą:) Ewentualnie mogłabyś wziąć oddzielnie ślub cywilny i kościelny - wówczas do kościelnego mogłabyś spokojnie mieć za świadka osobę niepełnoletnią.
Tak właśnie zrobiła moja siostra - miałam być jej świadkową, ale brakowało mi 21 dni do 18-tych urodzin. Z tym, że wtedy nie było jeszcze ślubów konkordatowych, więc i tak była zmuszona mieć te 2 śluby.

Fakt, że to trochę dziwnie wygląda. Osobne dwa śluby nie wchodzą w grę, ale wpadłam już na inny pomysł, ale zależy to jeszcze od księdza. Inna osoba będzie naszym formalnym świadkiem, a inna będzie siedziała za nami. Obie będą obecne w trakcie mszy:). Może to jest jakies wyjście...