dlaczego...
Chcialam jeszcze raz sprobowac ratowac moje malzenstwo...
Poszlismy razem na imprezke do pubu (do tej pory czesciej chodzilismy osobno-co bylo bledem..). Bawilismy sie dobrze? Tak myslalam, ale dlaczego on (juz nie pierwszy raz) po kryjomu wzial telefon pewnej panienki, z ktora przez chwile sie bawil? dlaczego? Przechodzimy juz od dluzszego czasu kryzys, w tym czasie zaczelam tracic do niego zaufanie. CHcialam sprobowac znowu.... ale dlaczego?
Nie znacie historii naszego zwiazku, wiec pomyslicie ze to banal, ze robie z niczego problem. Ale niestety juz sie przekonalam do czego jest mu potrzebny tego typu telefon....
Dlaczego............................
:-(
Poszlismy razem na imprezke do pubu (do tej pory czesciej chodzilismy osobno-co bylo bledem..). Bawilismy sie dobrze? Tak myslalam, ale dlaczego on (juz nie pierwszy raz) po kryjomu wzial telefon pewnej panienki, z ktora przez chwile sie bawil? dlaczego? Przechodzimy juz od dluzszego czasu kryzys, w tym czasie zaczelam tracic do niego zaufanie. CHcialam sprobowac znowu.... ale dlaczego?
Nie znacie historii naszego zwiazku, wiec pomyslicie ze to banal, ze robie z niczego problem. Ale niestety juz sie przekonalam do czego jest mu potrzebny tego typu telefon....
Dlaczego............................
:-(