do mam 3-4 latkow..czy Wasze dzieci tez tak jedza?
Ja już opadam z sił...mój syn mimo tego ze doskonale sobie wcześniej radził z samodzielnym jedzeniem teraz każdy posiłęk to jakaś masakra..jak sie go nie nakarmi to "modli sie" nad jedzeniem...łazi na około stołu, kręci się, wierci, bawi łyżką, widelcem..potrafi tak godzine przy stole siedzieć i zjeść np 5 łyzek tylko...nic nie pomaga..proszę, błagam, krzyczę czasami nawet, stosuje kary typu zero bajek dzisiaj itp a ten nadal tak siedzi i nie je...na pewno mu to smakuje bo jak jest karmiony to je z apetytem i mowi ze dobre..
Sił mi już brak bo uważam że 4latek powinien już ładnie, samodzielnie jeść..
Jak jest u Was?
Sił mi już brak bo uważam że 4latek powinien już ładnie, samodzielnie jeść..
Jak jest u Was?