Od faktorii w Pruszczu ma przebiegać droga rowerowa na wale aż do samego Gdańska, kto wie coś na ten temat więcej?
Bo jak na razie widze że trzeba jechać niebezpiecznie wąską i dziurawą ulicą przez Orunie, Lipce a na wale jest klepisko..

ścieżka z Pruszcza kończy się na granicy z Gdańskiem. taki 'dead end' istnieje już od jakiegoś czasu. Gdańsk pewnie ma pieniądze na ECS tylko.

Na ch*j zresztą potrzebne ECS...

mi tam to przedsięwzięcie nie przeszkadza, rozumiem je. wydaje mi się tylko że nie czas. dopóki ludzie na co dzień nie zaznają w miarę normalnych warunków (ścieżki, drogi itp) to gdzieś będą mieli kulturę, historie etc.

no właśnie szkoda, że najpierw nie upiększą/ulepszą tego o czym wspominasz...

jeszcze sorry ale ten link muszę podać.


http://www.tirynatory.pl/

w ogóle zakazać jazdy TIRom

cholera, ale ten kto wymyślił te akcje jest nienormalny.

żenada.

Ja wałem jeżdżę od Pruszcza do Gd. codziennie i jedyny fragment utrudnienia to miejsce przecięcia się budowanej O.P. Poza tym, trasa jak najbardziej przyjazna, nie wiem czemu piszesz, że jeździ się trudno?

podnoszę temat.
Jak z przejezdnością obecnie (ze względu na roboty na wale)?

Na gdańskim odcinku wału wzdłuż Kanału Raduni ma przebiegać tzw. droga techniczna , która będzie zakwalifikowana jako CPR na razie gotowy jest fragment w św. Wojciechu i tylko tu można w miarę przejechać dalej to już katastrofa wał rozkopany aż do samego Centrum. Jedyna opcja to 7 kilometrowy objazd wałami przez Niegowo i Olszynkę

"Jedyna opcja to 7 kilometrowy objazd wałami przez Niegowo i Olszynkę"
==
Swego czasu zjeździłam te wały i można z Pruszcza jechać wałem nad Dolną Radunią (koło działek ogrodniczych) jechać dalej wałem wzdłuż torów, przez Niegowo i wyjechać w Oruni.
Choć jazda górnym wałem była bardziej bezpośrednia (tam powinna być trasa rowerowa z prawdziwego zdarzenia).