Re: drogi rowerowe
„ … bardzo osobliwą masz logikę (a raczej płytką) - zgodnie z nią, nałogowi palacze i alkoholicy powinni domagać się odpowiednio wyższego standardu opieki zdrowotnej - skoro państwo ich na akcyzie i podatkach tak okrutnie doi, to niech potem płaci. … ”
Kurcze, płytki ze mnie facet. Wydaje ci się że leczenie raka płuc i inych przypadłości nie jest na odpowiednio wysokim poziomie. Obawiam się że akcyza w tym przypadku nie pokrywa strat powodowanych nałogiem. Wydaje Ci się że papierosy i benzyne można porównać. Papierosy to jednak używka bez której można przyjemnie żyć a jak byłoby bez samochodów ?
Wzruszająca jest ta troska o palaczy ale ma nadzieję że nie palisz bo widok palącego rowerzysty zawsze jest dla mnie czymś dziwnym.
„… Żeby było śmieszniej, to w miastach pokroju Gdańska akurat zwiększenie atrakcyjności roweru jako środka komunikacji w znacznej mierze poprawia sytuację właśnie kierowców (bo się na drogach i parkingach robi po prostu luźniej) - …, my wolimy -… wybetonować, zaasfaltować - ile się tylko da. …”
Pod warunkiem że to kierowcy (czyli śmiertelni wrogowie) przesiadają się na rower a nie pasażerowie komunikacji miejskiej. Do tego drogi rowerowe też są asfaltowe i zdaje się rowerzyści bardzo o to zabiegają.
„ … wybacz, ale dajesz świadectwo tego, że jesteś rowerzystą mocno incydentalnym, albo nie używającym roweru komunikacyjnie - piach na ścieżce to jedno z największych zagrożeń dla rowerzysty, zwłaszcza na łukach, zjazdach czy przed przejazdami. Warstwa piachu na asfalcie/kostce często ma działanie zbliżone do lodu. … „
Skoro 20 km dziennie głównie po ścieżkach uprawnia do miana rowerzysty incydentalnego i to mocno to chyba mało jest w 3-miescie prawdziwych rowerzystów. Można się wywrócić na piachu ale mam wrażenie że aktualnie prawdziwi rowerzyści jeżdżą w zimie i jakoś śnieg, piach i błoto im nie przeszkadzają. A tu nagle mamy wiosnę i rowerzyści robią się jacyś delikatniejsi. Nie neguje potrzeby zamiatania ścieżek tylko robienie tego w tym momencie. Chodze po mieście i jakoś nie widziałem żeby drogi rowerowe przypominały wydmy.
„… Oczyszczenie kilkudziesięciu km ścieżek raz w roku, po intensywnym zimowym zapiaszczeniu, to śmieszny koszt wobec regularnego zmywania i zamiatania setek kilometrów dróg - a to i tak przecież tylko znikomy ułamek kosztów utrzymania dróg w mieście … „
Oczyszczenie ścieżek jest potrzebne ale niekonieczne w ciągu dwóch tygodni od stopnienia śniegu. Z Twojej wypowiedzi wynika że ulice powinny być wyjątkowo zadbane, może warto przyjrzeć się jak dzisiaj wygląda nawierzchnia ulic i ścieżek i po czym można bezpieczniej jechać.
„… Jak lubisz sobie popsioczyć na głupotę, możesz pojechać do Gdyni - tu śmieszki i chodniki są regularnie czyszczone, mimo że udział ruchu rowerowego jest znacznie mniejszy niż w Gdańsku. O dziwo, jakoś nikt z tego "marnotrastwa" nie robi problemu. Mimo że stan wielu dróg też jest opłakany….”
Nie znam sytuacji w Gdyni ale mam wrażenie że ścieżek jest tam mniej a więc akcja czyszczenia może być mało widoczna. Masz pewność że kierowcy się uśmiechają gdy to widzą a może jednak ulice są także szybciej naprawiane.
„ …. oj, biedni Ci kierowcy... rozumiem, że wolisz wąchać kwiatki od dołu albo kilkadziesiąt lat przeżyć na wózku, niż przeżyć traumę zniszczenia samochodu? …”
Ja uprawiam tanią demagogię a jak nazwać powyższy tekst. Bo jeszcze ktoś uwierzy że rowerzyści to aniołki i jeśli któryś zginie to winny jest zawsze kierowca. Samochodem bardzo łatwo kogoś zabić a rowerem bardzo trzeba się postarać a mimo to takie sytacje się zdarzają.
Niewiele brakowało a rozpędzony rowerzysta w lecie wjechałby w mojego syna kiedy schodziliśmy lasem na plażę w Gdyni. Było tam też sporo innych spacerujących ale być może rowerzyści mają prawo się wyszaleć.
Często jeżdże samochodem oraz rowerem i widzę co się dzieje na drogach rowerowych oraz jak rowerzyści łamią przepisy i że w niczym nie są lepsi od kierowców samochodów.
„ … Kierowca za brak kasku też nie dostaje mandatu. …”
Tak, po co rowerzytom kaski jeszcze statystyki śmiertelnych potrąceń się zmniejszą i nie będzie można w dyskusji powołac się na nie. Nie ma to jak być męczennikiem.
„ … tak, to jest bardzo poważny problem, sięgnijmy do danych policji: 68 wypadków nieustąpienia pierwszeństwa pieszym przez rowerzystów(zero trupów, dane za 2008r.). Dla porównania: nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych przez kierowców: 5350 wypadków, 344 trupy. Z tego ponad 4000 (cztery tysiące) to potrącenia na przejściach dla pieszych... Wnioski proponuję wyciągnąc samemu, tu nawet nie ma co dyskutować. …”
No to wyciągnijmy te wnioski. Wydaje Ci się że każdy incydent pieszego z rowerzystą jest zgłaszany do statystyk. A jeśli trupa nie ma na miejscu to oznacza że wszystko jest OK. Znam przypadek gdy starsza osoba zmarła na skutek powikłań po najechaniu rowerem, a rowerzysta się ulotnił. Myślisz że ta osoba została ujęta w statystykach. Żeby statystyki były wiarygodne należałoby podać jeszcze liczby użytkowników rowerów i samochodów. Pamiętasz może jaką opinię mają rowerzyści wśród pieszych.
„ … może po prostu warto wybrać się do Niemiec, Danii czy też Holandii - to niedaleko - i przekonać się na własnej skórze, o co biega….”
Kurcze a ja właśnie zastanawiałem się co mam zrobić z moim nieograniczonym wolnym czasem. Już pakuje walizki i jadę, żeby na własne oczy się przekonać jak za granicą żyje się w sielance. To pewnie kradzieży i napadów tam też nie ma czy może tamte społeczeństwa przestrzegają tylko przepisów drogowych ale to też tylko jak są u siebie bo jak przyjadą do nas to nagle zmieniają się na gorsze.
0
1