dziecko gryzione i bite w przedszkolu:((
Może ktoras z was była w podobnej sytuacji i podzielicie sie dośw.
bo ja juz nie wiem co robic:(
moj syn najpierw chodził do żlobka potem przedszkola, od tego roku szkolnego jest w grupie z chłopcem bardzo agresywnym, który nie podporzadkowuje sie panującym zasadom w przedszkolu i bardzo bije dzieci (i Panią), gryzie do krwi, szarpie, drapie popycha...
Przez 3 miesiące BRAK JAKICHKOLWIEK efektów pracy nad chlopcem
zgłaszaliśmy problem wielokrotnie opiekunom, dyrekcji. zreszta wszyscy w przedszkolu o tym wiedzą- ale nikt nie podejmuje się konkretrnych działan
Rozumiem pomoc psychologiczno- pedagogiczną- która powinna być podjęta od razu od pojawienia sie problemu a teraz powinny byc efekty
jak przekonac Dyrekcje ze powinna Rodzicom wypowiedziec uwowę?
mi zal tego chlopca- bardzo- nawet sama zaprroponowałam pomoc, ale nie godze sie z tym ze dzieci inne sa tak traktowane i kaleczone:(
dzis poszłam pierwszy raz synem na obdukcje, tak bardzo się zdenerwowalam w przedszkolu.....
bo ja juz nie wiem co robic:(
moj syn najpierw chodził do żlobka potem przedszkola, od tego roku szkolnego jest w grupie z chłopcem bardzo agresywnym, który nie podporzadkowuje sie panującym zasadom w przedszkolu i bardzo bije dzieci (i Panią), gryzie do krwi, szarpie, drapie popycha...
Przez 3 miesiące BRAK JAKICHKOLWIEK efektów pracy nad chlopcem
zgłaszaliśmy problem wielokrotnie opiekunom, dyrekcji. zreszta wszyscy w przedszkolu o tym wiedzą- ale nikt nie podejmuje się konkretrnych działan
Rozumiem pomoc psychologiczno- pedagogiczną- która powinna być podjęta od razu od pojawienia sie problemu a teraz powinny byc efekty
jak przekonac Dyrekcje ze powinna Rodzicom wypowiedziec uwowę?
mi zal tego chlopca- bardzo- nawet sama zaprroponowałam pomoc, ale nie godze sie z tym ze dzieci inne sa tak traktowane i kaleczone:(
dzis poszłam pierwszy raz synem na obdukcje, tak bardzo się zdenerwowalam w przedszkolu.....