witam, ja polecam szpital na Zaspie, rodziłam w sierpniu tego roku , kiedy się zaczęło pojechałam na Kliniczną (bo tam wcześniej chciałam rodzić), i powiem szczerze że dobrze że tam nie rodziłam. przyjechałam z mężem, miałam skurcze co pięć minut, długo czekałam na lekarza a gdy w końcu przyszła Pani Doktor to była bardzo niemiła, zbadała mnie na fotelu, powiedziała że jest ułożenie główką w dół (bez USG) co było nieprawdą jak się potem okazało, badanie było niemiłe i mnie bolało - pomijając skórcze które były coraz silniejsze, na co Pani Doktor do mnie - to jak Ty chcesz rodzić jak cie zwykłe badanie boli??? po godzinie okazało się że nie ma dla mnie miejsca i mnie odesłali !!!! Żenada !!!!! pojechałam z mężem na Zaspe, tam szybkie USG( i położenie miednicowe synka) i chwilę potem cesarka. na szczęście wszystko dobrze się skończyło. personel na Zaspie super, wszystko tam jest , ubrania dla dziecka , pieluchy, koszula dla rodzącej, no można iść z ulicy rodzić , a pielęgniarki jakie miłe, i mąż mógł mi towarzyszyć (przed cesarką i chwilkę po) i nie trzeba za to płacić . POLECAM ZASPĘ !!! A ODRADZAM KLINICZNĄ !!!

Ja także rodziłam na Zaspie tylko że naturalnie i potwierdzam wypowiedż kolezanki.Bardzo miłe pielęgniarki i cały personel.

POŁOŻNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie pielęgniarki.

hahaha sie uczepiła:PPPPPPPPPPPP

rodzic to ja polecam na klinicznej ale potem uciekać :) akurat trafiłam na nocna zmianę z bardzo sympatycznym lekarzem panem Przemysławem Adamskim i super położnymi których danych nie znam ale mimo bólu to milo wspominam ten czas. super sale i łazienki piłki do dyspozycji no i pomoc i opieka, niestety później bywało rożnie juz w salach położnic :/