co wam pomaga na ta chorobę:(

Sucharki, kisiel owocowy, z lekow to smecta, a takze warto uzupelniac wode i elektrolity. Spozywaj duzo plynow a w aptece mozesz kupic tabletki musujace np. Litorsal- ja po nich lepiej sie czulam. Kiedys rotawirusem sie zarazilam

Przede wszystkim pamietaj o spozywaniu plynow zeby sie nie odwodnic

Przechodziłem kilka razy, z rożnym nasileniem (najgorzej za pierwszym razem3 dni LB i potłuczony jak po wypadku). Najlepszym sposobem jest węgiel w dużych ilościach na raz ( ja brałem 10-20 tabletek). jest bezpieczny i nie można go przedawkować. W przeciwieństwie do innych preparatów pochłania toksyny znajdujące się w całym przewodzie pokarmowym. Węgiel się bierze do skutku. Do jedzenia polecam ryż z cynamonem bez niczego ( cynamon ma właściwości antyseptyczne i dodaje smaku), do picia elektrolity typu orsalit i podobne. Dużo pić. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Ja polecam ten lek
http://www.doz.pl/leki/p1132-Nifuroksazyd

mi kiedys ktos polecil cole i paluszki slone....
i nie wiem czy autosugestia czy nie ale wydaje mi sie ze pomoglo:) a na pewno nie zaszkodzilo

najwazniejsze to uzupelniac prawidlowa flore bakteryjna, mozna preparatami z apteki albo actimelem, ktory calkiem spoko wchodzi przy zoladkowej.

Duzo pic i czekac az sie skonczy :)