ile czasu pracują wasi mężowie
jestem wściekła, mój mąż od jakiegoś czasu dostał awans i siedzi w pracy od 6 rano do 17, kurde uważam ze to lekka przesada, wychodzi z domu o 5.30 wraca o 17.30 i jeszcze mi gada, że to tak teraz, bo jak będzie więcej roboty, to będzie siedział jeszcze dłużej, nie wiem może jestem przewrażliwiona, bo siedzę teraz całe dnie w domu z dziećmi, ale zawsze wydawało mi się, że nie pracuje się na pokaz dla szefa tylko normalnie po 8 godzin, oczywiście nie licżąc sytuacji , kiedy rzeczywiście jest mnóstwo roboty na głowie, ale tu to bardziej chodzi o to, że będę lepiej wyglądał w oczach szefa i muszę pokazać że jestem, choć nie zawsze mam co robić w tym czasie, denerwuje mnie to tym bardziej, że chodzi do pracy tez w soboty na parę godzin, więc na prawde nie ma go często w domu, a jak to jest u was ??