Ile czekałyście na miejsce w żłobku? - ja czekam (Gdynia - żłobek "Niezapominajka") juz ósmy miesiąc i nadal nie ma miejsc:( dzwonię co jakis czas i słysze ze nic nie mozna poradzic -boje sie ze bez znajomości to bedze czekac jeszcze kilka lat:(:(

o kurcze to faktycznie prawda jest ze trzeba jeszcze w ciazy zapisywac do złobka..niewiarygodne

Podnoszę - bo naprawdę prosze o wasze doświadczenia - jestem juz zdesperowana bo na nianie mnie nie stac - myslalam ze jak złoże podanie na początku roku to w sierpniu -wrzesniu się doczekamy - a tu kicha:(czy tylko mnie tak zbywają? :(

poczejaj do wrzesnia-pazdziernika na pewno czesc rodzicow zrezygnuje ze zlobka bo dzieci choruja duzo i nie przestawaj dzwonic- dzwon raz na tydzien zapytaj sie ktora jestes na liscie rezerwowej

Zapisałam do żłobka dzidzię, będąc w 2 mc. Byłam na prawie 240 miejscu na liście rezerwowej w dwóch żłobkach w centrum Gdańska. To było w styczniu; teraz po 7 miesiacach przesuneła się lista o 15 miejsc bliżej. Jakiś koszmar z tymi żłobkami. Ale pani dyrektor jednego ze żłobków mówiła, że we wrześniu jedna grupa odchodzi do przedszkola a kolejne dzieci są przyjmowane. Więc jest szansa... za rok.

ja zapisałam małą dwa miesiące temu do żłobka w gdańsku
jesteśmy na 248 miejscu na liście oczekujących przez miesiąc przeskoczyłysmy 10miejsc wieć łatwo mozna skalkulowac ze tym tempem przyjmą nas za dwa lata
no chyba że cała grupa przejdzie do przedszkola

o żłobku państwowym trzeba myslec już w ciąży

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-34398.pn

Ja zapisywałam syna do żłobka, kiedy byłam w ósmym miesiącu ciąży. Dzwoniłam raz na 2 miesiące, żeby potwierdzać, że nadal jesteśmy zainteresowani, ale niestety dwa tygodnie temu okazało się, że nie załapiemy się na miejsce we wrześniu. Wychodzi na to, że dziecko należałoby zapisać jakieś dwa lata wcześniej (albo mieć znajomości w placówce, bo nie chce mi się wierzyć, że wszyscy, których dzieci zostały przyjęte, zapisywali je jeszcze na przykład przed poczęciem :/).
Jednym słowem - masakra!

A co myślicie o opiece np.2-3 bobasków w domu u niani razem? każda mama płaciłaby wtedy mniej.myslę nad czyms takim u mnie chociaż nie mam za dużego mieszkania,ale chciałabym cos takiego zorganizować tylko nie wiem czy Mamy byłyby zainteresowane.

ja mysle ze to swietny pomysł, co prawda mam mame do pilnowania ale może jakas inna forumka skorzysta :)

Bardzo bym chciała tylko nie wiem czy przeszkodą nie jest małe mieszkanie,najlepiej jakby Dzidziusie były w podobnym wieku,można wtedy razem im zorganizowac czas.

a co ze spacerkami? 3-4 wózków na raz nie weźmiesz, a kisić dzieci cały dzień to też nei fajne ;/

Nikt nie będzie nikogo kisił są wózki bliźniacze poza tym rodzice po pracy też mogą zabrać dziecko na spacer zawsze:)

świetny pomysł z opieką kilkorga dzieci, chętnie bym się przyłączyła. Musze wrócić do pracy po macierzyńskim , a o żłobku można pomarzyć. Jeśli to miałby być Gdańsk to ja chętnie piszę się na wspólną opiekę nad maluchami.

No niestety ja jestem z Gdyni :((( ale cieszę się,że pomysł się podoba co poniektórym Mamom, może z gdyni będą chętne bobasy:)

Ja zapisałam się ok. 6 m-ca ciąży do żłobka w gdańsku i teraz od września dziecko idzie do tego żłobka. Syn aktualnie ma 14 m-cy.

ja zapisałam w czerwcu i od września poszła mała do żłobka, ale wtedy jeszcze były przywileje dla samotnych matek, teraz nie zazdroszczę. przykre bardzo.

Witam.
Nasz synek niedawno zaczął chodzić do Niezapominajki. Czekaliśmy na miejsce 11 miesięcy!( teraz ma 15m) . Ze żłobka jesteśmy zadowoleni, uważam, że warto poczekać i nie zniechęcać się. powodzenia, pozdrawiam

Ale mnie zszokowałyście :( Ja nie mam wyjścia i muszę po macierzyńskim zaraz wracać do pracy, bo bez mojej wypłaty nie poradzimy sobie (przez kredyt hipoteczny oczywiście). Jeszcze nie zapisałam mojej dzidzi do żłobka, ale chyba teraz to zrobię :( Czy do państwowych żłobków można zapisać dziecko zanim się urodzi??? Na nianię też nie będzie mnie stać. Tak po cichu też sobie myślałam, że w razie czego jak żłobek nie wypali, to może zajęłabym się jeszcze jedną dzidziulką po macierzyńskim... Ale najpierw muszę zobaczyć jak będę radziła sobie z własnym brzdącem...

tak ewwa mozna zapisac dziecko bedąc w ciązy i radze Ci to zrobic jak najszybciej jesli chcesz wrócic po macierzyńskim do pracy

najlepiej zapisz do dwóch, może w którymś akurat bedzie szybciej

ja zapisałam dwa miesiące temu z informacja że chciałabym dac dziecko do żłobka od wrzesnia 2010
nie byli mi w stanie tego zagwarantowac bo jest tyle chetnych

dziewczyny a czy takie problemy sa tez w prywatnych żlobkach ?

No szok po prostu... A ja będę musiała jakoś od maja 2010 oddać mojego brzdąca...

hej! ja zgłosiłam dziecko do żłobka na początku roku. Na razie się nie dostaliśmy, dzwonię co tydzień i słyszę "proszę się dowiadywać"... tyle wiem, a tu do pracy trzeba wracać i nanię muszę szukać! Tragedia z tym żłobkiem w Gdyni :(

moje dziecko chodzi do żłoba w Gdyni, podanie złożyłam w styczniu jak mała miała 5 miesięcy, w maju już miałysmy tel ze od wrzesnia może zacząc chodzic, nie miałam żadnych znajomości
tylko tak jak kierowniczka mowiłą co miesiąc dzwoniłam i sie dopytywałam podając nazwisko
z tego co widzę to chyba miałam spore szczęscie
ale teraz widzę chyba jes jeszcze więcej dzieci
ciekawe czy ktoś w końcu cos z tym zrobi czy na ponad 200 tys miasto nadal będzie jeden złobek !!
dla porównania w Ustce w której mieszka ok 20 tys osób tez jest jeden złobek - paranoja jakas !!!!!

Witam,
Mój Synek urodzil się w listopadzie 2007. Chcialam go zapisać szybko, ale Pnai w żlobku poiwedziala, że nabór jest od 1.04.2008, wiec zapisalam go 1.04.2008. Do pracy mialam iśc od 10.2008. Oczywiście się nie dostal, chociaż mówiono mi, że decyduje kolejnośc zgloszeń... Zatrudnilam Nianie. Pracuje od 11.2008 roku. Jakże wielki bylo moje zdziwienie, kiedy miesiąc temu zadzownila Pani ze żlobka, że Oli sie dostal... po roku czekania. Podziękowalam, bo raz, że mam dobra Nianię, dwa za rok idzie do przedszkola. Trzeba mieć znajomosci i tyle. Masakra jakaś z tymi żlobkami...
Pozdrawiam
Ania

Dziewczyny z Gdańska, jaki żłobek możecie polecić. Mieszkam na Gdańskim Jasieniu, najchętniej zapisałabym gdzieś najbliżej mieszkania, bądź w okolicach Zaspy...
Po tym co czytam, chyba zdecyduję się na zapisanie już dziecka do żłobka bo do pracy chcę wrócić około października 2010r
Ile w ogóle płacicie za żłobek państwowy ??

My zapisaliśmy (na Zaspie) dziecko na wrzesień 2010 i jesteśmy około 250 miejsca na liście oczekujących... masakra, nie?

koleżanka na początku tego tygodnia zapisała swoją córcię (która jeszcze się nie urodziła - termin 01.11) do żłobka... na kwiecień... jest 28 na liście rezerwowych!!!!!!!!!

Nie wierze gdzie ?> Ja zapisywalam młodego w maju na 2010 i jest na 149 miejscu

Aga a do którego żłobka zapisywała jeśli to nie tajemnica?

gdzieś w swojej bliskiej okolicy (nie znam dobrze tych terenów) - ul. Łańcucka :P

a gdyby chciała zapisać małą na wrzesień (ten teraz), to mogłaby od ręki, bo były jeszcze miejsca :P

Podbijam ile czekałyście na miejsce w Niezapominajce my już czekamy 13 m-cy

Gdańsku Gł - zapisywałam jeszcze w ciaży dostał sie jak miał 2 lata z hakiem...

Ja czekałam prawie 2 lata i nie doczekaliśmy się wogóle,szkoda tylko pieniędzy na telefon,co miesiąc każą dzwonić żeby potwierdzić zainteresowanie,masakra jednym słowem.

ile najwięcej może mieć dziecko, żeby mogło pójść do żłobka?
2? 2,5 roku?

nie wiem czy wytrzymam psychicznie w domu kolejne 3 lata :D, dlatego zastanawiam się czy już Fasoli do żłobka nie zapisać ..
Malucha nie oddam, 2 latka już mogłabym, a pewnie i tak będę tyle czekać :)

Ja zapisałam córke w 5mcu ciązy w styczniu, byłysmy na 289 miejscu, dzwoniąc w lutym, przeskoczyłysmy o 6 miejsc do przodu... pani powiedziała, ze 1.5 do 2 lat sie czeka...

Złobek na Chełmie.

w Gdyni nie można zapisywać się do żłobka będąc w ciąży, mało tego ja zaniosłam podanie jak mały miał miesiąc, Panie owszem podanie przyjęły ale na listę oczekujacych wejdzie dopiero jak osiągnie wiek od którego przyjmują czyli 5 mcy.. na moje pytanie ile się czeka nie otrzymałam odpowiedzi tylko wg mnie złośliwy uśmiech :(
także nie pozostaje nic innego jak szukać prywatnego żłobka..

co za bezsens, ....
od 5 miesięcy przyjmują, ale dopiero wtedy go wciągną na listę, czyli znowu będziesz czekać :/

tak samo jak bez sensu jest zapisywanie dzieci, już będąc w ciąży ... ale co zrobić :/

nie wiem jak jest teraz - czy cos sie nie zmieniło

ale w Gdańsku zapisac mozna było w ciazy a potwierdzało sie dopiero po porodzie

nie przesadzajcie - to nie az taki kłopot 1 raz w miesiacu telefon na 1 minute

ja zapisywałam tak na wszelki wypadek - bo nigdy nie wiadomo co sie wydarzy w zyciu i jak zapisywałam to wszyscy patrzyli na mnie jak na wyrodna matke a potem jak dostał się juz jako dwulatek to wszyscy przyznali ze dobrze zrobiłam

w sumie tez sie ciesze ze dostał sie dopiero jako 2-latek bo wczesniej nie chciałabym go dawać a teraz widzę że nam obojgu wyszło to na dobre..

a co do czasu oczekiwania to chyba tez zalezy od dzielnicy wiec najlepiej dowiadywac sie bezpośrednio w złobku..

Zapisałam się jak byłam w 5 TYGODNIU ciąży do złobka na Malczewskiego, w grudniu 2010. Obecnie syn jest 23 na liście oczekujących, nie dostałam miejsca od września, może w ciągu roku cos się zwolni...

Ja zapisywałam w listopadzie, i mój by się dostał, ale wybraliśmy żłobek na szerokiej jednak. Także jakbyś zapisała miesiąc wczesniej to i Twój by się dostał teraz, pech poprostu.

W listopadzie to jeszcze nie wiedziałm, że ciąży jestem...

ja czekałam prawie rok, bo 10 miesięcy do żłobka w Gdyni. Pani dyrektor jest przesympatyczną osobą, w miarę możliwości pomaga, ale możliwości ma ograniczone. Życzę wytrwałości i szczęścia :)

1 dzień

na prywatny rozumiem? czy znajomości?

zapraszam do klubu malucha mini mini we wrzeszczu na ul.w.zelenskiego 41

Dostanie się do żłobka to masakra,moja znajoma zapisała się do żłobka będąc w 4 miesiącu ciąży ,dziecko dostało się do żłobka od października tego roku a w grudniu kończy 2 latka...........Ja jak chciałam zapisać syna jak miał roczek to dostał by się dopiero mając 2,5 roku.........POLSKA państwo PRZYJAZNE RODZINIE :))
Jak chcesz mieć dobrze to zostań alkoholikiem albo dzieciorobem ,wtedy masz pomoc faktyczną od państwa.

Nie do końca się z tym zgadzam. Nawet więcej, przykro mi to czytać. Alkoholikiem nie jestem, mąż też ale mamy trójkę dzieci - jesteśmy dzieciorobami? To jest właśnie przykre. Nigdy żadnych zapomog nie braliśmy, jedynie becikowe, które było przeznaczone dla wszystkich. I co? Najmłodsze dziecko nie dostało się do przedszkola państwowego, gdzie chodziła starsza dwójka. Nie zawsze "dzieciorobom" ułatwia się sprawy, więc proszę nie generalizować a przede wszystkim nie obrażać.

Prywatny ale mialam szczescie - bo noż na szyi a tam sie zawsze czeka na miejsce

że na żłobek państwowy czeka się latami to wiadomo nie do dziś, a jak jest w prywatnych?

zawsze wydawało mi się, że w prywatnych placówkach nie ma problemu i przyjmują "od ręki" ale taraz już sama nie wiem, opinie są podzielone...

my do prywatnego tez dostalismy się od reki
w niezapominajce Pani nawet nie umiała powiedzieć na jakim jestesmy miejscu

Z tymi prywatnymli to pewnie zależy od lokalizacji.

od jakości raczej

złobek do kótrego łaziła córka miał MONITORING wiec tylko tam chcialam
no i blisko mnie jako dodatek

potem sie okazalo ze ma również swietną kadre
ale na poczatku dla mnie wielką wartoscią dodaną był monitoring

raz dzwoniłam w sierpniu - pani dyr powiedziała ze komplet i zebym nie napalała się na zwolnienie miejsca bo to raczej cięzko

a potem zadzwoniłam w styczniu i akurat dziecko odchodzilo i wskoczylam

farta mialam i tyle

ja czekałam 20 miesięcy w Sopocie jak mały miał 2 miesiące zaspisałam i co 2 miesiące dzwoniłam dopytywać. Udało się, mały niedługo kończy 2 lata i od wrzesnia idzie do 3 grupy , do prywatnego od ręki sie dostał.