dziewczyny pytanie jak w temacie, dodam tylko że protokół spisujemy w parafi mojego przyszłego męża a ślub mamy w zupełnie innym kościele (tzn. ani w jego ani w moim) za sprawy związane z kościołem chcemy dać taką normalną stawkę czyli nie za dużo ani nie za mało. Może napiszcie ile za wszystko dajecie? tzn.
1. organista ? (tu mamy ustaloną z góry stawkę 150zł :( )
2. zapowiedzi w obu kościołach (po ile na każdy kościół?)
3. spisanie protokołu?
4. i wreszcie ile za samą ceremonię ślubną?

Beti2411 nic za spisanie protokołu nie daliśmy. Za zapowiedzi też nie. Damy jedną ofiarę w kościele i tyle.

no ale pewnie macie ślub w tym samym kościele co wszystkie formalności co?

Agata2209 napisał(a):

> Beti2411 nic za spisanie protokołu nie daliśmy. Za zapowiedzi
> też nie. Damy jedną ofiarę w kościele i tyle.
>
>
my tez za spisanie nie daliśmy i za zapowiedzi tez nie :)
zapłąciliśmy tylkoz a ślub

MY RÓWNIEŻ NIC NIE PŁACILIĆMY ZA SPISANIE PROTOKOŁU.

a miałyście taką samą sytuację? bo wiecie nauki i protokół robimy w jego parafii i nic nie damy (a jednak trochę stracą w tym kościele czasu na nas) , a sam ślub bierzemy w innym kościele i tam damy? kurde nie wiem teraz :(

my załatwiamy formalności w jednym kościele, ślub jest w innym
na pytanie ile się daje zwyczajowo dostalismy odpowiedź - tyle na ile możecie sobie Państwo pozwolić, więc daliśmy 200 zł - protokół, zapowiedzi, licencja

Salambo a w kościele gdzie bierzecie sam ślub to ile daliście?

my mamy ślub w św. Mikołaju, a tam stawka jest jedna - 500 zł (razem z organistą), oczywiście jeżeli kogoś nie stać daje tyle ile może i nikt tam nikomu problemu nie robi (ojcowie są ok.), ale ustaliliśmy z M że skoro płacimy kilkanaście tysięcy za samo przyjęcie weselne to 500 za ślub możemy dać

ja i tak uważam ze takie cennik sa beznadziejne to zalęzy od kosioła np mój przyszły mąż za wyciąg aktu chrztu musiał zapłacic co łaska czyli 40zł ja w katedrze nic, a co do samego kościoła zapytałam się proboszcza wprost i mi odpowiedził 100-150 ale za to mój znajomy dał w innej parafii 500 to ksiądz zadzwonił do niego i powiedział że za mało i dlatego nie będzie organisty na ślubie chyba ze 300zł zapłaci totalna bzdura to jest ich obowiązek a nie targ

ja daŁam 150 za papierkowe sprawy wraz z zapowiedziami i 100 ksiedzu ktory ma prowadzić mszę

dzięki dziewczyny- pomogłyście mi. Damy tak:
za protokół, zapowiedzi u mojego i licencję damy 150zł
za zapowiedzi u mnie 50zł
za ceremonię ślubną 200zł
no i organiście tyle ile nam narzuca 150zł

JA mam jeszcze bardziej namieszane..

Ślub bierzemy w KOściele w Bychowie - Parafia Gniewino.
Protokół spisuje ks. z Gniewina
Zapowiedzi w Redzie i w Bolszewie
Mszę w Bychowie odprawi mój znajomy ks. z Redy.

Ile komu dać?????????????

asia_ce napisał(a):

> JA mam jeszcze bardziej namieszane..
>
> Ślub bierzemy w KOściele w Bychowie - Parafia Gniewino.
> Protokół spisuje ks. z Gniewina
> Zapowiedzi w Redzie i w Bolszewie
> Mszę w Bychowie odprawi mój znajomy ks. z Redy.
>
> Ile komu dać?????????????

Asia napiszę jak ja bym zrobiła:
Księdzu z Gniewina za ten protokół to myślę, że max. 100zł.
Za zapowiedzi bym dała po 20 zł. - jeśli to konieczne.
Znajomemu za ceremonię ok. 200-300zł.
Nie wiem czy ktoś z kościoła w Bychowie się angażuje, ale to wtedy już sama musisz wycenić na ile.

Bychowo jest pod Gniewinem. Jeśli już coś dać, to temu proboszczowi z Gniewina. Ale czy płacić mu za udostępnienie nam kościoła?? Troszkę bez sensu..

asia_ce napisał(a):

> Bychowo jest pod Gniewinem. Jeśli już coś dać, to temu
> proboszczowi z Gniewina. Ale czy płacić mu za udostępnienie nam
> kościoła?? Troszkę bez sensu..

Nie, za to na pewno nie!

Jeśli ma się w innym kościele to daje sie tylko za zapowiedzi;-))) za żaden protokól nie powinno sie dawać.

za zapowiedzi ja nic nie dawałam bo proboszcz w mojej parafi nic nie chciał i tak samo było z protokołem, a wparafi męża za zapowiedzi było co łaska więc daliśmy 20 zł, za to za ślub też była co łaska ale włożyliśmy do kopert 300 zł

Swoją drogą.. 300 zł za mszę to i tak dużo. Nibo co łaska, ale włóż do koperty 10 zł, to Cię wyśmieją... NIe powinno tak być.

To nie jest tylko Msza, gdyby tak było to czemu nie weźmiesz ślubu w czasie Mszy parafialnej, a tutaj muszą przyjść do pracy kościelny, organista , trzeba posprzatac kosciol, zapalic full świateł, nagłosnienie, trzeba oplacic pensje pani w kancelarii ktora wypisuje dokumenty, pozniej trzeba te dokumenty zawieźć do USC a ksiadz ktory odprawia slub (zeby to zrobic musial skonczyc 6 letnie studia) dostaje 50 zł

a dlaczego nie ? skoro w spisanie protokołu ksiądz wkłada również pewnien wysiłek i generalnie nic z tego nie ma bo ślub i kasa z niego trafi do innej parafi ?

Wiesz? Chciałabym, żeby ktoś mi zapłacił 100-200 zł za wypełnienie kilku stron..

ja w mojej parafi nie płaciłam za zapowiedzi i za protokuł tylko za msze i tak się pytaliśmy znajomych ile dają to tak między 200 a nawet 500 zł ale to już przesada więc włożyliśmy 300 no i do tego dekoracja z kwiatów która została już w kościele

ja na to tak nie patrzę,
w moim kościele (oprócz tego że trzeba go utrzymać) jest wiele akcji charytatywnych dla ubogich i dzieci z takich rodzin itp. itd. wszystkiego nie będę wymieniać, a dla kościoła jedyna możliwośc zdobycia pieniedzy na takie akcje, to chojność jego wiernych, ja daje ile mogę i wiem że ksiądz zrobi z tych pieniedzy dobry użytek, nasza parafia nie jest bogata, w USC za papierek płacisz 84 zł, za odpis aktu urodzenia 22 zł i dajesz tyle bez szemrania, a na kościół to każdemu zawsze szkoda

Salambo ja też już kiedyś napisałam, że jakoś w USC nikt się nie targuje jak wołają kasę za jeden papierek, ale jak dać na to, co w tym dniu najważniejsze, to już żal, bo przecież to tyle kasy...

Cóż :) Też marudze, że musze w USC zapłacić ;)

Jakoś z każdym papierkiem, z każdym kwiakiem i kolczykiem suma wydana na wesele rośnie ;)

zgadzam się z przedmówczynią ja tam tych 300 zł nie żałowałam, msza była wspaniała proboszcz który udzielał nam ślubu był miły i było widać że cieszy się z nami, powiedział nam piękne kazanie a nie wiedział ile włorzyliśmy do koperty bo dopiero po mszy jak się podpisywaliśmy to daliśmy koperte, zresztą czasami młoda 10 razy tyle płaci za suknie i jakoś nie żałuje że to tyle pieniędzy na jeden dzień!

1. organista - również mieliśmy ustaloną z góry stawkę 150zł :
2. zapowiedzi w kościele (co łaska) my daliśmy 200 zł
3. spisanie protokołu- niestety ksiądz proboszcz w naszej parafi zarządał wręcz minimum 500 zł (niestety musieliśmy z ciężkim sercem dać, inaczej nie byłoby rozmowy)
4. kościelny 50 zł (otwarcie kościoła, postawienie klęczników --> rozbój w biały dzień)

Generalnie, kościół ma niezły biznes ze ślubów...

u nas :
400 zł dla ksiedza (taka sume zarzadał wprost )
150 zł dla organisty + 100 zł za śpiew
200 zł dla siostry zakonnej za ułożenie kwiatów
300 zł za same kwiaty do kościoła - które musiałam kupić i przywieść do kosciola na 8 rano .