jak wyglada dzien w zlobku?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Prosze o odpowiedz mamy, ktore poslaly do zlobka dzieci ponizej 1 roku.
Czy dziecko lezy w lezaczku/lozeczku caly dzien a wyjmowane jest tylko na karmienie i przewijanie?

W zlobku do ktorego zamierzam poslac dziecko powiedziano mi ze opieka jest dostosowana do potrzeb dziecka. Licho wie co to oznacza. Domyslam sie, ze karmienie na zadanie i pielegnacja.
Zastanawia mnie czy obejmuje to rowniez np mowienie do dziecka, albo zabawe dostosowana do wieku.

Jak to wyglada u Was?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Moja ma w prawdzie rok i jest już dzieckiem chodzącym. Generalnie jak po nią przychodzę zawsze siedzi w grupie z dziećmi i się bawi, albo ogląda książeczki. Panie próbują nawet jakiś zajęcia plastyczne w stylu malowanie kredkami, czy farbkami.
Przewijana jest co 2-3 godziny, bo dużo pije. lub częściej jak zrobi coś innego :) Z tego co zauważyłam podczas dni adaptacyjnych każde dziecko jest traktowane indywidualnie. U nas w grupie jest jedno 8mczne dziecko, dla którego jest miękka mata i ona siedzi i się bawi na tej macie. Musiałabyś zobaczyć jakie żłobek ma wyposażenie. Do leżaczków wkładane są tylko na karmienie, a starsze dzieci siedzą przy stoliku. Śpią w łóżeczkach, albo na leżaczkach. Jedno dziecko zasypia w wózku, także kwestia dogadania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Domyslam sie ze z chodzacymi dziecmi jest latwiej:-) zastanawa mnie jak naprawde wyglada dzien lezacego dziecka.

W "naszym'' zlobku jest sala zabaw i sala z lozeczkami. W sali zabaw jest kojec ale ciezko mi sobie wyobrazic ze klada tam wszystkie lezace dzieci gdy nie spia. Troche sie tym martwie ale moze histeryzuje?

Wszedzie slysze ze zlobek to przechowalnia. Wybralam prywatny z nadzieja ze malo dzieci to lepsza opieka ale i tak mam stres...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

a nie wolisz jednak opiekunki ??rozumiem , że wracasz do pracy wez pod uwagę , że prywatny złobek tani nie jest a do tego dochodza jeszcze choróbska i moze wyjśc na to , że placisz za żłobek np. 600-800 zl a do tego jesteś stratna na zwolnieniu (80 % za L4) + regularnie zasilasz najbliższą aptekę ...
ja mialam mlodego w żłobku od polowy wrzesnia mial wtedy 10 m-cy ..juz po 2 tyg żłobka była na zwolnieniu 1 tydzień a potem dałam mlodego mamie jeszcze mna tydzień ...pochodził potem jeszcze 2 tyg do żlobka i już szukałam opiekunki bo znów cherlał ...chyba z taka częstotliwościa jego chorowania wylecialabym z pracy ..
A to był wrzesień dopiero i caly okres zimowy -chorobowy przed nami ... ojj nie dalabym rady.
Jednak jeśli w razie choroby masz dziecko z kim zostawic to moze sie udać .
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

A znasz opiekunke godna polecenia ktora przyjdzie za 500 zl? Bo type place za zlobek.
Mi sie ta sztuka nie udala star zlobek. Poza tym niania moze z dnia na dzien odejsc, w zlobku man jaka ta a pewnosc.

Co do chorowania to nieuniknione. Jak nie w zlobku to w przedszkolu kiedys swoje music odchorowac.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

no póbowac trzeba rozumiem ale dla mnie żłobek był całkowicie nieopłacalny ...tak tylko chciałam Ci napisac , wcale nie zniechecić
Opiekunki pewnie w tej cenie nie znajdziesz chociaż kto wiem moze jakaś mama na wychowawczym chciałaby dorobić te 500-600 zł ..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Moja poszła do żłobka jak miała 8,5msc. Fakt - nie chorowała więc nie chodziłam na zwolenia często. Pamiętam że jakoś tak wtedy zaczęła siadać i mam zdjęcia jak siedzi i się bawi z dziećmi, jak były jakieś zajęcia to też siedziała i słuchała - nie to że była zamykana w jakimś kojcu. Teraz mała ma 3 lata i śmiało mogę powiedzieć (co powtarzałam nie raz na tym forum) że ten żłobek to była najlepsza decyzja. Mała rozwija się super a tyle aktrakcji co tam ma żadna nawet najlepsza niania by jej nie zapewniła. Czasami zbytnio martwimy się na zapas.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

naszą oddaliśmy jak miała 11 miesięcy owszem infekcje (katary) były (są) ale tylko jak szły jej zęby nic zakaźnego przez rok załapała. Mała polubiła Panie i ładnie się bawi u nas są 3 kojce na sali i sporo leżaczków maluchy są na matach w leżaczkach kojcach i często na kolankach u Pań to chyba kwestia tego co lubi dzidziuś. Nasz żłobek miał dobre i złe opinie ale tych nie mogę potwierdzić owszem są często zasmarkane dzieciaczki ale rozumiem,że nie zawsze jest inne wyjście ( nie mówię tu o skrajnych chorobach itd) ale w domu też jakoś specjalnie jej nie izolujemy jak mamy katar gdzieś ta odporność musi nabrać a lepiej wcześniej niż z zaległościami w szkole a dziecko nie umie się przystosować do życia w grupie (wiem z doświadczenia- męża chrześniak)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Tez wide wiele zalet zlobka, dlatego sie zdecydowalam na ta a opcje. Wady tez sa - wiadomo ale mysle ze mlodemu wyjdzie to NA dobre.

Dzieki za odpowiedzi, przyjze sie dokladnie sali. Moze to mine uspokoi:-) Mamy tez tydzien adaptacyjny, wtedy pewnie troche wiecej zobacze jak wszystko funkcjonuje.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Yooki ja też jestem bardziej za żłobkiem niż za opiekunką :)
lada chwila mały zacznie siedzieć, pełzać, raczkować i będzie całkiem inaczej :) tydzień adaptacji na pewno rozwieje Twoje wątpliwości :)
a co do chorób to też zależy od dziecka :) moja starsza chodziła do żłobka pół roku i przez całe pół roku była bez przerwy zasmarkana...
młodsza chodzi już trzeci miesiąc i może ze dwa razy miała kilku dniowy katar :) więc zależy od dziecka no i od żłobka- w żłobku Oli katar nie jest uznawany za chorobę
trzymam kciuki :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

ja się chętnie dowiem, gdzie jest prywatny żłobek za 500zł/msc
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Mój synek poszedł do żłobka jak miał 7 miesięcy. Miał dwa tygodnie adaptacji, a ja w tym czasie jeszcze byłam w domu w razie awarii, histerii itp. Wszystko poszło gładko, wtedy tylko siedział, turlał się i zaczynał coś pełzać. Wiem, że Panie często usypiają dzieci w leżaczkach bo się bujają, a one nie muszą wtedy dzieci nosić. Jest tez drugi pokój z łóżeczkami i pokój wypełniony cały piłkami z domkiem i zjeżdżalnią. Mały uwielbia się tam bawić. Ja jestem zadowolona, płacę 650zł za 9h plus obiady max 50 zł, a śniadanie i przekąski we własnym zakresie. Synek czasem nie che wychodzić do domu więc to dobry znak, że jest mu tam dobrze. Wiadomo na początku chorował ale po dwóch miesiącach wszystko się unormowało. Zasmarkane dzieci to norma i nie jest to traktowane u nas jak choroba. Od początku byłam za żłobkiem bo uważam, że z dziećmi lepiej przebywać niż tylko z dorosłymi. Nasza grupa jest 10osobowa na dwie Panie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

A co to za żłobek?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Cześć, ja oddałam dziecko do żłobka jak miało 11 miesięcy ( teraz ma 2,5 roku ) i jestem bardzo zadowolona z tej decyzji. Gdy oddawałam Julkę była jak nazwałaś dzieckiem "leżącym" nie chodziła, zaczynała coś tam raczkować, "ciocie" w żłobku ćwiczyły z nią raczkowanie, zajęcia ruchowe - zabawy klockami itp. Widziałam postępy w jej rozwoju czy zachowaniu. Tak gdzie Julka zaczęła chodzić najmłodsze dziecko miało 4 miesiące. Tak małe dzieci również adoptowały się ze starszymi :) oczywiście pod ścisłą kontrolą.. gdy starsze dzieci miały leżakowanie - maluchy korzystały z dywanu :) Nie masz się czego obawiać, jestem bardziej za tym aby wydać 100-200 zł więcej na żłobek niż mieć opiekunkę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

nigdy nie oddam dziecka do żlobka, bo póxniej z tych dzieci rośnie patologia. Na starość wasze dzieci oddadzą was do domów starości. Powiedzcie dlaczego dzisiejsi rodzice nie kochają swoich dzieci?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 27

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Ćorkę zapisałam jak skończyła rok. U nas były aż dwa podejścia do żłobka...na początku chodziła bardzo chętnie z czasem zaczęła się tragedia...płacz gdy ubieraliśmy się z rana, płacz na widok drzwi wejściowych do żłobka, zaczęła bać się dzieci na ulicy, pojawił się lęk separacyjny, mogła mi na szyji wisieć cały dzień... i zaczęła chorować, najpierw angina ropna, poźniej katar, ospa... przerwa za przerwą, zwolnienie za zwolnieniem a w pracy kręcili nosem...
Twardo oddawałam ją bo nie miałam innej alternatywy...
Opiekunki były bardzo młode,mało mówne, jeszcze studiujące, najbardziej zaangażowane osoby to właścicielka i jej mama, przeurocze, oddane swojej pracy kobiety.
Poddałam się, ponieważ mała nieustanie płakała, oddawałam ją płaczącą i odbierałam zapuchnietą, zasmarkaną od płaczu... od opiekunek nie mogłam dowiedzieć się jak minął dzień, czy jadła, piła i co jeśli z siatki w ktorej przynioslam herbatke,obiad, owoce niezostało nic tknięte...wszystko musiałam wyciągać...a tak chyba nie powinno być. Rodzic powinien codziennie dostawać info od nauczycieli jak wyglądal dzień..na dzień dzisiejszy udało mi się znaleźć nianię w rozsãdnej cenie a mała bardo ją polubiła. Yooki a gdzie ten żłobek w takdobrej cenie?????
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Kaska naj..bane masz troche w glowce ;) patologie to masz w glowie hehe
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Witam,
Wiem jak to wygląda od środka - byłam opiekuną w żłobku przez pół roku. Powiem szczerze ja bym swoje dziecko posłała. Oczywiście żłobek żłobkowi nie równy i różnie bywa. ALe dzieci nawet te najmłodsze 6 miesięczne nie były w lezaczkach cały czas. Oczywście w miarę możliwości bo same panie wiedza przy jednym dziecku jest co robić, a przy 15 nawet jak byłyśmy w 3 lub 4 nie dało rady każdym z osobna maluchem jednocześnie się zajmować. I na prawdę trzeba byc nie ludzkim, żeby te maluchy trzymać na uwięzi, ręce same się rwą żeby przytulać. Oczywiście, że rozmawiałyśmy z maluchami, ponadto przy regularnym wysadzaniu wszystkich na nocniki czytałyśmy i śpiewałyśmy. Muszę powiedzieć, że roczne szkraby, które nie potrafiły mówić kiwały się do śpiewanych piosenek i pokazywały. Niesamowite jest również jak takie malce na rytmice łapały piosenki, pokazywanie, a nawet proste układy taneczne. ja ze swojej strony wymyślałam im mnóstwo opowiadań ruchowych i ćwiczeń metodą Weroniki Sherborn. Jedyne o co bym sie martwiła to jedzenie. Zwróciłabym uwage na to żeby NIE ZMUSZAĆ -nie chce niech nie je, ważne żeby piło. (moja szefowa miała na tym punkcie bzika "rodzice płacą to chcą żeby jadło" "szkoda żeby się marnowało" itd) - ja bym zdecydowanie wolała żeby maluch nie zrażał się do jedzenia przez zmuszanie no ale cóż.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

ja miałam obie córki w żłobku, pierwsza trafiła tam jak miała rok, druga jedt od 6-go miesiąca ( teraz ma 2 lata ). Niewątpliwym minusem są występujące choroby, których chyba nie da się uniknąć, jednakże Panie bardzo ostro podchodziły do dzieci przynoszonych z objawami choroby i nie przyjmoiwały takich dzieci. Samej zdarzało mi się odbierać dziecko w środku dnia bo nagle zagorączkowało i ... do lekarza ( Poza tym 1xtyg był w żłobku lekarz, który badał dzieci - teraz cięcia i już go nie ma, ale było to duże ugodnienie). Jednak u mnie to co przyniosła ą jedna z przedszkola później przechodziło na drugo. Patrząc jednak globalnie nie było najgorzej.
Ja polecam żłobek bo widać było po dzieciach że chętnie tam zostają, widząc Panią wyciągają rączki i chętnie dołączają się do innych dzieci.
Przechodziłam też kilka niań i ... gdybym miała takową zatrudnić nie obeszło by siębez monitoringu - stawka 10 zł/h, ale nie sprzątnie po dziecku, a z nakarmieniem też jest różnie ... Żłobek tak - zdecydowanie ten sprawdzony przez inne mamy...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Moj zlobek jest malutki, doslownie na 8 dzieci z czego polowa ponizej roku. Miesci sie w Redzie.

Poki co znam tylko opinie internetowe i kolezanki ktora mieszka PO sasiedzku. NA razie wyglada niezle ale wiem ze wszystko wyjdzie w trakcie.

Chyba zaczelam histeryzowac:-) wszystko przez te reportaze co chwile slyszy sie ze jakies opiekunki w zlobku/przedszkolu maltretuja dzieci...

Nie mam podstaw zeby przypuszczac ze cos bedzie nie tak u nas ale i tak stres jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Moj zlobek jest malutki, doslownie na 8 dzieci z czego polowa ponizej roku. Miesci sie w Redzie.

Poki co znam tylko opinie internetowe i kolezanki ktora mieszka PO sasiedzku. NA razie wyglada niezle ale wiem ze wszystko wyjdzie w trakcie.

Chyba zaczelam histeryzowac:-) wszystko przez te reportaze co chwile slyszy sie ze jakies opiekunki w zlobku/przedszkolu maltretuja dzieci...

Nie mam podstaw zeby przypuszczac ze cos bedzie nie tak u nas ale i tak stres jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

a nie ma tam monitoringu? u nas jest, inaczej też miałabym obawy :)
ale z drugiej strony pracowałam kiedyś w żłobku i naprawdę tyyyyyyyle miłości dzieci tam miały :) a przy tym mnóstwo rozwijających zabaw, zajęć itd :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Yooki Dziziusiowo?? krasnoludki> Milo?? Przygoda??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Milo:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Sprawdzałaś/czytałaś opinie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Oczywiscie. Szukalam w internecie, znam osobe ktora mieszka PO sasiedzku i dochodza do niej odglosy z wewnatrz, bylam kilka razy bez zapowiedzi zeby zobaczyc Co sie dzieje w trakcie dnia.
Ogolnie z wywiadu wyszlo ze to dobre miejsce. Opinii niezadowolonych znalazlam ze die przy czym tylko jedna uargumentowana.
Przy wizytach dzieci szalaly z opiekunkami, nie trafilam NA rzaden dramat.
Samo miejsce i opiekunki tez robia dobre wrazenie.

Jak pisalam wczesniej nic nie wskazuje NA to ze mojemu dziecku bedzie sie dziala krzywda. To raczej moje rodzicielskie strachy:-)

Ale jak bedzie NA 100% zobaczymy od wrzesnia.

Aniam a Ty posylalas tam dziecko? Mozesz cos powiedziec z doswiadczenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Dlaczego piszesz NA i PO wielkimi literami?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Mój synek poszedł do żłobka jak skończył 6 miesięcy, był wtedy dzieciaczkiem leżącym, jeszcze nie siedział. Niestety musiałam wrócić do pracy, za żłobkiem przemówiły względy finansowe 600zł miesięcznie za 8h, niania to minimum 10 zł/h, no chyba ,że jakaś znajoma pani która zgodzi się na 500/600zł. Druga sprawa ,że jakoś nie miałam zaufania do takiej 'niani z ulicy'. W żłobku są zawsze 2, 3 panie i jedna drugiej na pewno też patrzy na ręce, do tego monitoring, a w domu, nie wiesz co taki ktoś może z dzieciaczkiem robić.

Co do spędzania czasu, podejrzewam ,ze wygląda to bardzo podobnie do spędzania czasu w domu, trochę w kojcu, trochę na macie, trochę w bujaczku, trochę na rączkach, (wiem ,że mojego maluszka bardzo lubiły starsze dzieci bujać w bujaczku, w międzyczasie, spanie, przewijanie jedzenie i dzień leci.) no i panie na pewno noszą bo teraz mój malec jest w domu (przerwa letnia) i widzę ,że rwie się na ręce jak tylko ktoś się do niego zbliży czego wcześniej nie robił :) Na pewno nie jest tak ,że dziecko leży cały dzień i jest wyjmowane na karmienie i przewijanie, to nierealne, także się nie martw :)

Wszystko jest naprawdę bardzo elastyczne, gdy chodziłam z małym na adaptacje, widziałam jak na przykład części dzieci szła spać, a te które nie spały pani brała na spacer, by reszta mogła się wyspać.

Poza tym mały zawsze idzie z uśmiechem, i zawsze wiem co robił o której jadł jak spał itp, mimo ,że nigdy go nie odbieram osobiście, panie zawsze przekazują jak się sprawował. No i taki maluszek śpi jak chce i naprawdę nie ma z tym problemów.

Jedzonko też daje swoje, co do chorowanie to miał jak na razie raz zapalenie oskrzeli ale był to ewidentny przechodzony katar, którego nasz pediatra na czas nie wyleczył

Nie ma co panikować, nie rozumiem tych pełnych politowania spojrzeń i komentarzy gdy ktoś słyszy ,że mój mały chodzi do żłobka. Normalna sprawa, czasy się zmieniły i to nie komuna, każdy żłobek to prywatna instytucja która tez musi walczyć i starać się o klienta.

Głowa do góry będzie dobrze :) pozdrawiam wszystkie żłobkowe mamusie
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

A ja żłobkom mowię zdecydowanie "nie".
Pracowalam w jednej prywatnej placówce i wiem conieco od podszewki, co może sie dziać, i jakie przekręty i kity się wciska rodzicom. Wszystko po to, by utrzymać klientelę i biznes się kręcil.
Jeśli już to państwówka, ale to ostateczność.

Jak wygląda dzień?
Dzieciaki przez wiekszosc dnia zajmują się sobą (bawią się), opiekunki podają, wymieniają zabawki (zalezy też ile dzieci przypada na jedną opiekunkę - u mnie było 8-10 na jedną panią). jedzenie, spanie (wspólne raczej) i tyle. Bez szaleństwa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

tez pracowalam w prywatnym zlobku i mam calkiem inne zdanie :-) wszystko zalezy od placowki i nastawienia opiekunek :-) u nas dzieci mialy plan dnia, codziennie zajecia, zorganizowane zabawy w grupach, spacery, plac zabaw
mam tez w otoczeniu kilka opiekunek i wlasnie dlatego nigdy bym dziecka pod opieke jednej obcej opiekunce nie dala :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Bombelkowa a mozesz doprecyzowac? Jakie kity wciska sie rodzicom? Chetnie sie dowiem NA co powinnam byc wyczulona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Yooki, nie pozwól sobie wcisnąć tego ze :
Nie wolno ci wchodzić po dziecko na salę.
Sprawdź ilość opiekunek, popros o ich dokumenty do wglądu (czy mają doświadczenie czy przyjęte po znajomości)
Jak masz możliwość to odbieraj przez pierwszy tydzień dziecko o różnych porach żeby skontrolować co się dzieje (nie informuj o której będziesz)
Jeśli dziecko (nawet przyszłościowo) będzie jadło catering koniecznie wpadnij w czasie obiadu i zobacz czy je całą porcję za która płacisz.
Sprawdź zaangażowanie właścicielek (są gośćmi czy codziennie można je zastać w placówce?)

I to główne sprawy...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

orientujecie sie co dziecko 2latek musi miec na wyposazeniu do zlobka panstwowego? cos trzeba miec a ja zapomnialam spisac z tablicy informacyjnej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Dzieki bombelkowa bede miala na uwadze:-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Yooki ja prowadzałam małą do tego za rzeką.
Do tego na M.. nawet nie nie rozważałam bo pamiętam jak wprowadzałam się na osiedle PM i powstawało to centrum. Na początku w tej "piwnicy" na przeciw apteki i wtedy już krążyły nieciekawe opinie dotyczące opieki, jedzenia tam podawanego później gdzieś nawet w naszym osiedlowym forum można było podpatrzeć dyskusję opiekunek odradzających tam oddawanie dzieci..a później nagle punkt znikł... i przeniósł się chyba na ul.Jana P..
Może od tego czasu coś się zmieniło na lepsze?? Nie jestem w stanie powiedzieć ale raczej nie brałam go pod uwagę wcale...

Rady bombelkowej bezcenne. Rób dokładnie tak jak pisała. Ja też przychodziłam o różnych porach np, kiedy kładą dzieci, kiedy podają obiad. Np. to co mi przeszkadzało to ogromny zaduch tak jakby pomieszczenie nie było wcale wietrzone.. z czym idzie skupisko wszelkich zarazków...
Pytaj się o dokładny przebieg dnia(mogą ci to nawet pisać na kartce)u mnie był z tym ogromny problem czułam się okropnie wyciągając wszystko..
Najlepiej chyba nie mieć pytań tak jest wygodniej.

Życzę aby tygodnie adaptacyjne poszły jak najlepiej.
Daj znać jak przebiegło wszystko i jakie były twoje odczucia...

Nam się nie udało ale tylko dlatego, że mała nie była po prostu gotowa, choroby a tak na prawdę to chyba poddałam się za szybko...

powodzenia teraz tylko czeka przedszkole( nie wiem jak to przeżyję)...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

Sabbi:
-obuwie i ubrania na zmianę,
-piżamkę,
-podkłady do łóżeczka,
-pampersy,
-chusteczki higieniczne suche i mokre,
-ręczniki jednorazowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

dzieki. mysle ze to zorganizuje w jeden dzien jak bedzie trzeba:-)a posciel??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

nie trzeba :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jak wyglada dzien w zlobku?

super!dzieki! nie wyjde bynajmniej na nieogarnieta matke:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem w Norwegi. Złobek. Na jednego opiekuna przypada troje dzieci.
W przedszkolu ośmioro.
Jak się mylę, to proszę mnie sprostować.
Dziadek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Chcesz dowiedzieć się, jak wygląda typowy dzień malucha w żłobku i jakie korzyści wynikają z korzystania z tej formy opieki nad dzieckiem? Przeczytaj nasz artykuł i poznaj wszystkie tajniki funkcjonowania żłobka! https://placowkowo.pl/artykuly/jak-funkcjonuje-zlobek/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (7 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Kuchnia (40 odpowiedzi)

Witam. Właśnie wykańczamy mieszkanie i będziemy robić kuchnię. Czy możecie polecić firmę, która...

Poszukiwana polecana szkoła dla dziecka ze spektrum autyzmu :) (3 odpowiedzi)

Szukam szkoły podstawowej w Gdańsku (ewentualnie okolice Banina) dla dziecka w spektrum autyzmu...