jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

z jakimi problemami najczęsciej spotykacie się jadąc do pracy/szkoly?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

chyba najgorszym jest zmiana pogody na deszczową, ale jeszcze mi się to nie przytrafiło
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

tak jezdza w Kopenhadze http://forum.brzezno.net/files/images_rowery_w_zimie_146.jpg

a mi raczej chodzi o problemy niepogodowe. tzn, np. czy pracodawcy robia problemy, ktoredy jezdzicie, ulicami czy drogami rowerowymi? jakie dystanse..

ja jezdze z centrum gdanska do oliwy, 10km wzdluz glownego ciagu komunikacyjnego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Pracodawca nie robi kłopotów, ba mamy stojaki na korytarzu :)
Dystans mam krótki - niecałe 2km, więc i sprawa przepocenia praktycznie nie istnieje, do tego odpowiednie dbanie o higienę i nie ma żadnego kłopotu.
Droga zależy od pogody. Jak jest sucho, to skracam przez łąkę. Jak mokro to trochę na około ulicą i przez park. Do tego drogą rowerową i trochę chodnikiem. Jak się śpieszę (lub śniegu nawaliło), to mykam jezdnią.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Ja jeżdżę mniej więcej tą samą trasą, codziennie od ponad roku- z małą przerwą na masakryczne zaspy sty-luty. Pracuję w biurze (garniak, krawat i te sprawy). Jadę raczej mocno i pocę się też mocno- jak przyjeżdżam do pracy to kapie ze mnie :-)
Nie mam też żadnych prysznicy w pracy.
Nie ma problemu: codziennie w plecaku wiozę czystą koszulę, w pracy mam zapasową bieliznę (jeżeli ją też trzeba zmienić)- po przyjeżdzie chwilę muszę ochłonąć/ostygnąć, potem idę do toalety i przebieram się dokumentnie od stóp do głów w koszulę i garniak, używam dezodorantu (w większych ilościach) i nie ma problemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

problem jak problem... podjazd do ronda na Morenie (koniec Jaskowej) "na twardo" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

A co z potem? Przecież po takim dojeździe pewnie strasznie śmierdzicie. Prysznic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

"a co z potem?" he, he, he... dobre! nie każdy jak się spoci musi od razu śmierdzieć! :) poza tym jak się używa odpowiednich ciuchów to raczej na dojeździe do pracy nie ma problemu z potliwością - wszystko wlezie w odzież, no chyba że ktoś dojeżdża ze 40 km i się nie przebiera ;) A co do pytania postawionego na początku to dla mnie największym problemem jest się zwlec z wyrka te 30 min. szybciej jak mam jechać rowerem, czyli ok 0600 - jak wiadomo z rana każda minuta dłużej w wyrku jest na wagę złota!. Jak już wstanę to jest ok :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

hmmm... mi się jeszcze nie udało pojechać na rower i nie śmierdzieć ;) Wszystko wlezie w odzież? Dziwne, u mnie zawsze zostaje część potu na skórze. No, chyba że mówimy o wyjątkowo chłodnych dniach - ale myślę że większość wolałaby dojeżdżać gdy jest ciepło i słonecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Bo myć się trzeba ;P
A na serio, może wizyta u dermatologa pomoże?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

ja jezdze mieszczuchem, srednie tempo kolo 20km/h, to nie jest tempo zeby zasmierdnac. poza tym prosta sprawa, jak jestes czysty, to po spoceniu wcale nie smierdzisz, dopiero stary pot smierdzi. a moja praca jest biurowa, nie myje sie po przyjedzie bo nie ma po czym. wydaje mi sie, ze wogole wiele osob nie jezdzi, bo boi sie smrodu, a wcale go nie ma po takim lekki dystansie..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

http://www.zagonrowerdoroboty.pl/o-akcji/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

zagonrowerdoroboty.pl

tesciowa mnie ostatnio pytala ile spala kcal podczas jazdy w mieście. A tam taki fajny kalkulator... Wyszło na to, że podczas 30 min jazdy z prędkością 16km/h ważaca 68 kg tesciowa spala... 508 kcal...

tak to TYLKO W ERZE ;) Coś kalkulator mają spierniczony.
Wg opartego na badaniach http://www.brianmac.co.uk/energyexp.htm powinno byc koło 220. I to się "kupy" trzyma.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Wystarczy jechać sensownym tempem. Ja akurat jeżdżę z Osowej do Oliwy, więc z górki. Na takiej trasie trudno się spocić, jeżeli nie jedzie się bardzo szybko.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Dojazd do pracy trasa Morena - Osowa ,13 km czas jazdy 35-40 minut.
z powrotem 30-35. ( mniej górek ) w tym roku średnio dwa razy w tygodniu.
Trasa Słowackiego , Klukowo droga wzdłuż obwodnicy , lub trasa cięższa pomijająca Słowackiego (leśny odcinek) ale przyjemniejsza przez las w Matemblewie i dalej jak wyżej . Powrót przeważnie lasem przez Owczarnie , Dolinę Radości , Matemblewo .
Problemy : zmienna pogoda , błoto , szkło na ścieżkach rowerowych , ludzie na przystankach stojący na ścieżce rowerowej. Główny problem kierowcy samochodów nie zważający na rowerzystów , wymuszający pierwszeństwo itp.
Pracodawca nie robi problemów , raczej wszyscy się dziwią że mi się chce rowerem przyjeżdżać. Praca na magazynie , muszę się przebrać , Jak już ktoś pisał wcześniej odpowiedni struj na rower i nie ma problemu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

swoją droga to między wskazanymi przez Ciebie dzielnicami nie ma dogodnego połaczenia autobusowego. Kazde zajmie 2x tyle czasu co rowerem. Więc nei ma wyjścia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

no od jakiegoś czasu jest 210, dawne B
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

racja, zapomniałem. Akurat jeżdżąc z Moreny rano DO osowej a po pracy Z Osowej - korków nie ma w tych kierunkach. (chyba, że odwrotnie... to już niefajnie)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

10 KM DO PRACY JAK PISZĄ PRZEDMÓWCY ODPOWIEDNI STRÓJ, A JAK się spocę to przed pracą biorę prysznic, taki prysznic to ekstra robi przed pracą ,
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Nie mam problemów żadnych z dojazdem. Praktycznie 100% drogi do pracy mam przez TPK. Dystans minimalny 12 km w jedną stronę ale zazwyczaj wychodzi mi 20-25 do i drugie tyle z pracy. Czyli godzinka z hakiem rowera przed robotą i drugie tyle po szychcie. Rower trzymam w biurze, prysznica nie biorę, nie te temperatury żeby się zmachać do smrodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

aha, jest mały problem. wstaję o 4.45 żeby przynajmniej tę godzinkę przed robotą pokręcić po TPK, zaatakować jakieś kilka mocniejszych górek i trzepnąć coś fajnego w dół. Już przywykłem do wczesnej pory, z samego rana w lesie jest IDEALNIE! Na wiosnę trochę ciemnawo ale za to potem wschody słońca między drzewami!!!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Jeżdżę do pracy cały rok. Jedyny problem to śnieg powyżej osi, inne problemy to pikuś. Do odświeżenia się wystarcza mi umywalka w toalecie. Czasem trochę rower błotem uwalony jak mocniej pada, a że stawiam przy biurku to pod koła podkładam folię bąbelkową.
Dystans w zależności od pogody - od 10km przez miasto do 20km powrotny przez TPK i okolice.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

ja mam ok 16km w jedna strone, troche lasem, troche sciezko-chodnikiem do wrzeszcza. myje sie nad umywalka i przebieram, rower opieram o biurko. czas dojazdu o 30min krotszy niz autobusem i skm.

problem to niesprzatniety snieg zima, szklo, kaluze w czasie deszczu, kilku gapowatych kierowcow i trylion czerwonych swiatel
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Problemy:
- szkło i syf na ścieżkach
- zimą nieodśnieżone trasy (jezdnie czarne po 2 dniach od opadów, ścieżki na wiosnę)
- brak dogodnych dojazdów od głównego ciągu w górne tarasy miasta
- brak bikepasów na jezdniach - nie da się wszystkiego odseparować wydzieloną ścieżką
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Gdynia - nakaz jazdy po chodnikach
Sopot == jeden wielki zakaz wjazdu

IMHO z Redy na uczelnie mam 30km, taką odległość robię z 30kph naliczniku ale po ulicach, po chodnikach i krawężnikach i 3 zmianach świateł na jednym skrzyżowaniu to się nie da, więc na uczelnie do Gdańska jeżdżę samochodem !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Ja jeżdże do roboty rowerkiem 16km w jedną stronę, praktycznie codziennie. Z rumii do Wejherowa, przeważnie główną ulicą, często zdarzy się jechać na około przez wiochy, wtedy wychodzi jakieś 45km w 1 stronę :) Jeździło się nawet przy -20 zimą, nie czułem jakiegoś dyskomfortu z tego powodu, wystarczy się porządnie ubrać. Co ciekawe szosówką jadę prawie tak samo szybko jak samochodem, oczywiście jak wieje w plecy :D Nie wyobrażam sobie jakbym miał jeździć do pracy autem codziennie, chyba bym zwariował....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Jeżdże rowerem z gdyni na rębiechowo, 40 km w jedna strone. Żeby dojechać trzeba wstac nieco szybciej np o 6 ;). Prysznic biore w pracy, mamy specjalny hangar dla rowerów :)

Problemy jakie mam - dziury w asfalcie, a największy to kierowcy samochodów. Nie ma jednego razu, kiedy jakiś nie próbowałby we mnie wjechać. Czasem sie zastanawiam czy mój kask to jakas czapka niewidka :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

O, kolega z mojej firmy!
Ja dojeżdżam z Przymorza ulicą Opacką lub ścieżką Grunwaldzką, potem przez Lasy Oliwskie, potem Słowackiego. Około 12km. Czasem wybieram dłuższe trasy dla urozmaicenia.

W lesie zdarza się spotykać ludzi z psami spuszczonymi luzem, które atakują rowerzystów. Zasada jest taka, że pies i właściciel muszą cię widzieć z daleka, i trzeba przejeżdżać wolno.

Każdego dnia 160m podjazdów.

Na szczęście u nas w firmie godziny pracy są elastyczne, dostępne prysznice i stajnia (czyli zamykana wiata dla rowerów). Jedynym problemem jest ... duża popularność i często kolejki przy prysznicach :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

A ja mam prośbe do wszystkich rowerzystów. proszę o przestrzeganie zasad poruszania sie po wyznaczonych ścieżkach. wiem że czasem są durne, bo trzeba przejechać 2 razy światła, ale rozpędzony rowerzysta bez dzwonka lub choć słowa "przepraszam jadę" na wąskim chodniku przy domkach to jest wypadek. mam dziecko 6 lat, parokrotnie próbowano mi je rozjechać ( srednio 3-4 razy dziennie) bo nie chciało sie jechac po przeciwnej ( wyznaczonej) stronie al. Grunwaldziej. Jesli zwracam uwage takiemu rowerzyście to lecą wyzwiska i groźby o wezwanie Policji. PROSZĘ O KULTURĘ JAZDY i JAZDĘ PO WYZNACZONYCH TRASACH bo są wyznaczone.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

I trzeba było się zgodzić na wezwanie policji! Skoro po drugiej stronie miał ścieżkę rowerową, a jechał po przeciwnej chodnikiem, to popełnił wykroczenie. Jeżeli wielokrotnie widujesz go jak usiłuje rozjechać Ci dziecko, to postaraj się zrobić mu zdjęcie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

A ja nie jeżdzę do pracy na rowerze. Pracuję na uczelni, co dzień spotykam się ze studentami na zajęciach. Nie mogę pojawiać się wśród nich spocony i śmierdzący jak świnia. Trafię na języki i co będzie? Wstyd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Jeżdżę do pracy rowerem, a pracuję w szkole jako nauczyciel. Wzbudzam zaskoczenie nie tylko w gronie pedagogicznym, gdyż moja torebka to sakwa:-) lecz także wśród dzieci. Przed zajęciami wskakuję do łazienki się umyć i przebrać w normalne ciuchy.

Problemy: brak właściwego miejsca na rowery przy szkole, autobusy przegubowe, które niewłaściwie mijają mnie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Panią w średnim wieku jestem, mieszkam w Gdyni i gdzie tylko mogę albo muszę jadę na rowerze. Dodam, że posiadam samochód i mogłabym równie dobrze jeździć nim np. po przysłowiowe papierosy do kiosku, jednak zdecydowanie cenię sobie rowerowe przejażdżki, powietrze, słońce i niezależność. Zakorkowane miasto doprowadza mnie do białej gorączki, szczególnie gdy ślęczę w samochodzie w korku na Witomino między 15.00 a 16.30 (ulica Małokacka) i patrzę na śmigających sobie rowerzystów.
Mimo wielu jeszcze potrzeb i życzeń, przy remontach chodników i ulic w naszym mieście, nie zapomina się o ścieżkach dla rowerzystów. Natomiast myślę, że zarządzający miastem powinni pomyśleć o większej liczbie nowych stojaków na rowery oraz nad ich rozmieszczeniem pod np. urzędami czy budynkami użyteczności publicznej (I US w Gdyni nie ma stojaków w ogóle - rowery przypinane są do znaków drogowych). Centrum Handlowe "Wzgórze" postawiło nowe stojaki na rowery, ale co z tego, kiedy przypniesz do nich raptem max 6 rowerów, a właściciele piesków przypinają również do nich swoje psie pociechy :)) Jeszcze jest kwestia dbałości o ochronę dla rowerów - może jakieś kamery? :)
Pozdrawiam Trójmiejskich Rowerzystów :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Dla mnie jedyny problem to brak ścieżek..Denerwuje mnie to ze jak już powstają to w miejscach mało potrzebnych dla ludzi którzy korzystają z nich np. podczas dojazdów do pracy.. Jeżdżę przez gdyńskie łąki i tam jest poranne samochodowe eldorado gdyż jest tam zakaz ruchu (ktoś ciągle zrywa znak!). Brakuje trasy na OKSYWIE i do CENTRUM poza tym przez REDĘ i RUMIĘ jedyna możliwość to chodnik...
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Ja przemieszczam się na trasie Reda-Nowy Port. Rano ok 5 km, bo w powiązaniu z SKM. Przy tej odległości bez problemu da się przejechać metodą "suchych pleców", tak że z kąpielą i potem nie ma problemu.
Powrót zimą i jesienią przez miasto ok 37 km. Problemem jest brak ścieżek dla rowerów w Rumii i Redzie i kretyńskie ich rozmieszczenie w Gdyni.
Nie dość, że ścieżka wzdłuż Morskiej jest nią tylko z nazwy, to jeszcze jakiś planista poprzenosił ja kilka razy na przeciwną stronę ulicy, choć lewa strona posiada bardzo szeroki pas do ruchu pieszego.
Oczywiście ja i wielu przeze mnie zauważonych rowerzystów nie przejeżdża 4-ro krotnie przez światła jak chce tego ścieżka.
Od Żuchlińskiego w stronę Redy niestety szosą. Na szczęście w ciągu ostatnich kilku lat kultura kierowców i ich stosunek do rowerzystów naprawdę się poprawił. Szczególnie kierowcy wielkich ciężarówek omijają mój rower wielkim łukiem (Dzięki!!).
Latem via Reja, Gołębiewko, Kack, Dąbrowa, Wiczlino, Łężyce, Lasy K/Zbychowa ok 45 km. Żadnych problemów (No może jelenie na leśnych ścieżkach;-))
Pozdrower
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

A ja miałem kiedys do pracy 14 km z orunii na żabiankę i śmigałem codziennie. do pracy jakieś 40 min spokojnie ,żeby sie nie zagrzać powrót o północy to były etapy jazdy na czas życiówka 25:14 . Teraz mam 2,7km i chodze bo sie nie opłaca iść na strych po rower
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Witam,
jezdze rowerkiem do pracy :) moj dystans to ok 8 km w jedna strone.
Na rower ubieram sie sportowo a w plecaku mam sukienke, szpilki i bizuterie. Nie poce sie, jade raczej spokojnie, sama jazda jest dla mnie frajda a wiec bez pospiechu.
Obiecuje sobie, ze kiedys wsiade na rowerek tak jak ubieram sie do pracy - elegancko ;) ba nawet w szpilkach......z torebeczka przy nozce...:)))))

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Chce to zobaczyc. Musze to zobaczyc. Te szpileczki i torebeczke przy nozce. Prosze o date przejazdu i trase.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

:)

Dobrze, ze nie napisalam marze o jezdzie tylko w szpileczkach...;)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

No tak. Jak by to bylo, tak bez torebeczki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Hmmm.... w sukience i biżuterii? Chętnie bym się wtedy z Tobą wybrał na rower :-) Nawet w garniturze ;-) Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Ja mam ok 10 km na uczelnie i prawie całą trasę pokonuję po ścieżce rowerowej. Problemem są piesi, którzy nie patrzą i wchodzą prosto pod koła i szkła- zwykle w okolicy Wrzeszcza. Tam szklana sieczka może leżeć nawet 2 tyg zanim ktoś ją sprzątnie.

I zjazd ze ścieżki rowerowej do UG w Oliwie... Jedyne miejsce, gdzie muszę zejść z roweru i wnieść go na krawężnik, gdyż ten jest morderczo wysoki dla mojego wehikułu ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

Telefon masz, więc proponuję dzwonić do dyżurnego inżyniera miasta (Gdańsk): 58 524 46 28
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

A jakie spodnie polecacie na okres jesienny ? Po pracy jezdze w ubraniu termoaktywnym. Ale do pracy i przemieszczania sie po miescie przydało by sie cos bardziej "wyjsciowego" a w jeansach jest mega nie wygodnie ...;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

nie masz możliwości żeby się przebrać w pracy ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: jeździcie rowerem do pracy/szkoły/na uczelnie?

W sumie to mam gdzie się przebrać. Ale szukam takich spodni http://www.dobrerowery.com/feelfreevaduzsfsmblackczarne-p-10016.html I liczyłem na sprawdzone modele przez kolegów cyklistów ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...