Re: kiedy zaczęłyście z maleństwem jeżdzić do sklepów typu ikea, auchan?
white_rabbit
(15 lat temu)
Chodzenie z niemowlakiem do hipermarketow i centrow handlowych, bo nie ma sie z kim zostawic dziecka, nie jest zadnym powodem. Meczycie dziecko, narazacie na powazne choroby dla wlasnego widzi misie i wygody. Az przykro sie robi jak sie pomysli o biednych dzieciach, a juz matki karmiace na laweczkach w galeriach handlowych to masakra, a niejedna super mamusie widzialam w takiej sytuacji.
Nam nikt, doslownie nikt nie pomogl gdy synek byl malutki a do skonczenia 1 roku zycia nie wiedzial co to market, czy gh. Zakupy robilismy, z glodu nie umarlismy... Na poczatku zakupy robil sam maz, ja pisalam kartke, a maz kupowal wg listy i co mu dodatkowo przyszlo do glowy. I bylo ok, to sie da zrobic w kazdej bez wyjatku normalnej rodzinie. Chyba, ze sie tak kocha bieganie po sklepach ze dziecko nie jest juz istotne, a z tym to sie nie raz spotkalam i mysle ze i u wielu z Was tak to wyglada. "No bo ja przeciez tez lubie robic zakupy i beze mnie maz nie kupi tylu waznych rzeczy ;) ". No ilu, jesli ma kartke i umie czytac, a wiekszosc umie ;)... Zostaje wiec wlasne upodobanie do zakupow i to byloby na tyle.
A jesli maz ciagle wyjezdza, nie ma z kim zostawic maluszka, to zostaja zakupy w Almie chociazby, my np. czesto korzystamy, mimo ze synek juz duzy i moglibysmy z nim jezdzic.
0
0