Co myślicie ?

palla - facetów zapytaj :)))

ale Ci się nasunęło pytanko hihi....

no Palla ma dziś dzień zakładania wątków :)

no ale jak Wy sie czujecie ?

Mmadlen - wene mam ! :)

nie wiem jak wy, ale ja tam się czuję bardzo sexy
mój M. jest zakochany w brzuszku :) gdyby nie to, że niestety sex jest nam teraz zakazany, to by się działo..............

sama jeszcze ciazy nie doswiadczylam ale obserwujac znane mi kobietki , stwierdzam, ze ciaza dziala nad wyraz upiekszajaco:))
jeszcze nie widzialam nie sexownej ciezarnej kobietki :)

a ja nie czulam sie sexi...mimo ze moj maz mowil ze jest super to i tak mialam swoje zdanie

ehhh...czułabym się bardziej sexy gdyby nie te paskudne pryszcze :(

ja nie czuję się sexy, ciężko mi było zaakceptować swoje ciało w ciąży.

ja tez nie czułam sie sexy:)a po ciązy to juz w ogóle;P ale co tam mam sliczna córeczkę...no i jak bede juz mogłacwiczyc to bede sexi hehe;P

Ja tez nie czuje sie sexy. Ogolnie lubie swoj brzuszek, ale w sytuacjach intymnych. Wtedy czuje sie gruba i ciezka.

no to teraz Ja.

czuje sie seksi, bardzo się sobie podobam z brzuszkiem i inne kobiety też ładnie wyglądają.

No ale M uważa że bardziej seksi byłam przed ciążą. Nigdy koścista nie byłam i miałam cycka więc teraz doszedł jedynie brzuszek .... No ale nich myli co chce, ja się czyuje jak sie czuje:)

a najchętniej to bym wskoczyła w małą czarną i szpileczki :)

ja czuje sie seksownie prawie pod kazdym wzgledem...
jedyne co mi przyszkadza to te "syfy" ktore wszedzie wyskakuja (ja je nazwalam pleco-cycko-twarzo pryszcze hehe) no jeszcze podczas ciazy dostalam "nadmiernego owlosienia" czyli ciemne wlosy pojawily mi sie tam gdzie ich nigdy nie bylo (np.kolo pepka i to mnie bardzo irytuje) ale tak to jestem sexy :))))

jeśli dba o siebie to pewnie ze tak :)

ja w ciąży też się czułam super i mojemu też się podobało
wogóle ja się zawsze czuję sexi i tyle:)

sexy????????????To jeden z najgorszych etapow w moim zyciu jesli chodzi o akceptacje siebie...szooooooooooooook jak jak nie moge sie doczekac rozwiazania i wreszcie wziac sie za siebie. Pomijam fakt ze czlowiek wyglada jak wieloryb, porusza sie jak wieloryb to tu szczyka, tam rwie-trzyma mnie w pionie tylko mysl o naszym malym, kochanym ludziku! Ale jak ktoras babka powie przy mnie ze ciaza to najpieknieszy okres w zyciu kobiety to niech lepiej bierze nogi za pas:D

naeet bardzo sexi :) no chyba ze przytyje 35 kg :)

ja poki co tak jestem w 11 tyg i moje kochanie nie moze doczekac sie brzusia problemem sa pryszcze plecy cale nawet na dole skron i dekolt ale od 3 dni stosuje brevoxyl masc do kupienia w aptece polecam kosztuje ok 20 zzl i moze byc stosowana przez kobiety w ciazy mam nadzieje ze to wam pomoze pozdrawiam

ja nie czułm się sexy,a od 7 miesiąca strasznie ciążko mi było zaakceptować nową siebie. Po porodzie nie mogłam się doczekać spadu masy ciała, a najbardziej ubolewam nad zmianą biustu poprzedni był taki boski a teraz! naleśnikarnia!

Nie wiem jak mozna czuc sie sexy w ciazy jesli przytylo sie np.20kg...

Wielu facetów podczas ciąż swoich "ukochanych" żon dopuszcza się niestety zdrad. Wolą nie wnikać czy ich żona jest sexy srexy czy coś tam podobnego. Idą do pierwszej lepszej agencji towarzyskiej albo do sąsiadki "po cukier".

A oficjalnie jacy to wielcy "zakochani opiekunowie" żon, pomocni itd. Oficjalnie seks ich w ciąży nie interesuje itd. A nieoficjalnie khmmm....

a czy twoja zona była w ciaży, że tak piszesz ?

Ponury, to chyba jacyś spaczeni umysłowo, wiesz...

mój kuzyn tak robił juz nie mógł wytrzymac... na stanowisku ;-)) prezesa zarządu. Na codzień kochający mąż... ale jak kobieta spuchnie jak balon to wiadomo zero seksu !

Są faceci i faceci...tak samo jak kobiety i kobiety...jak sobie pościelisz tak się wyśpisz!

A faceci często wolą sobie ścielić u sąsiadki hehe :)

hehe, zależy który...tacy jak Ty for sure!

Ja słyszałam od facetów, że kobieta w ciąży wygląda przepięknie i jest sexy, ale różne są opinie :)

ponury,
ty tu nie prowokuj celowo kobiet w ciąży ... uszanuj nas a nie piszesz takie głupie rzeczy. Jeżeli tak robiłeś, albo znasz kogos kto tak robi, to żaden powód do chwalenia :-(
Zadna z nas sobie sama dziecka nie zmajstrowała ... najlepiej szukac sobie wymówki, że "ona taka gruba, zaniedbana, ma fochy" i wskoczyć innej do łózka, jak taka pchła.

Haha, ja nic na sumieniu nie mam. Ale moi niektórzy koledzy to już jak najbardziej.

Piszę o tym, ponieważ wydaje mi się, że skala niewierności oraz łajdaczenia się jest ogromna.

Na co liczą niektóre kobiety? Że ciąża coś zmieni jak związek się sypie? Że dziecko "scementuje"? Ale co to da :)

Na co liczą wierzące w delegacje swoich mężów, popołudniowe "nagłe" wyjścia bo "w pracy coś wyskoczyło" itd.

Chyba żyjesz w jakimś nierealnym świecie, bynajmniej dla mnie ponuraku.

Albo Twoja żonka się "łajdaczy".

kobiety też są nie lepsze, potrafia na dyskotece bzyknąc sie za piwo z obcym fagasem a potem leczą zapalenia pochwy latami. He, he ....
Ponury ma racje... dużo facetów zdradza, nikt nie ucieknie od płciowości

Haha, ale widzę temat tabu ruszyłem. Co, obawia się któraś przyznać że została zdradzona albo ma ku temu podejrzenia?

Co, wszyscy tacy święci? :)

brawo ponury, uderz w stół a nożyce sie odezwą. .. widac ze kolezanka powyzej ma kompleksy.

hehe, dobre :)

Dobrą to będziesz miała minę zdziwienia, czego ci oczywiście nie życzę :)

coś o tym wiesz z własnego doświadczenia, nieprawdaż?

Ponury w ciąży na pewno czułby sie seksi ha ha ha

Zdrady były są i będą, nawet jeśli nie jest się w ciąży. Wiesz Ponury myślę, że nie powinieneś wypisywać takich rzeczy na tym forum. Tu Kobiety cieszą się szczęściem rodzinnym i darem jakim jest dziecko. Nigdy się nie dowiesz co czuje kobieta w ciąży, więc nie zaburzaj ludziom spokoju.
Wszystkie ciężarówki mają swoje rozterki i dodatkowe wkręty nie są im potrzebne.
Mógłbyś zmienić forum na takie gdzie pisze się o zdradach. A swoją drogą chyba ktoś kiedyś Cię zdradził, że masz spaczony charakter.
Gdybym zakładała, że mąż mnie zdradzi nie miałabym męża!

Haha, udawanie że nie ma tematu to żadne wyjście.

Kobiety w ciąży są tym bardziej zagrożone moim zdaniem zdradą ze strony swoich mężczyzn. Z powodów które podałem wyżej.

Ponury, nie udaję że nie ma tematu, napisłam że zdrady były, są i będą.
Poza tym wina zwylke jest po środku 50:50, chociaż zdradzona strona często tego nie zauważa.
Jednak czas oczekiwania na dziecko, !!! nie sprzyja zdradom!!!, według mnie przyszli tatusiowie czekają na potomka i każdy na swój sposób przygotowuje się do ojcostwa. Jedni zaprzestają współżycia bo boją się o dziecko, drudzy prowadzą normalne życie płciowe jak przed ciążą a jeszcze inni nasilają seksik. Osobiście znam faceta, który uwielbia kobiety w ciąży i najbardziej chwali sobie czas kiedy jego żona była w ciąży- co oni wtedy wyprawiali fiu fiu.
Nie odpowiedziałeś na pytanie: "zostałeś kiedyś zdradzony?"

Na szczęście nie :)

a jestes pewien....?

Pewności nigdy nie ma :)

Wy także jej nie macie :)

masz racje :)))