Re: kolki a karmienie piersia
wickedwoman
(14 lat temu)
Bez sensu rezygnować moim zdaniem! ja byłam dzieckiem karmionym butelką i miałam podobno straszliwe kolki do 8 miesiąca życia:)! moja córcia miała kolki a jest karmiona piersią, po 3 miesiącu jak ręką odjął:) musisz to przetrwać, dziecku nic nie będzie, to po prostu przykre, że się męczy, spróbuj kropelek (sab simplex, espumisan, debridat), moją mała uspoakaja wtedy odgłos suszarki-od razu usypia.Nie sądzę, żeby to była kwestia tego co zjadlłaś, ja próbowałam diet i to nic nie dało. Nie obwiniaj się!!!dajesz dziecku to co najlepsze.To po prostu taki etap w życiu dziecka, niektóre dzieci mają wrażliwsze jelita, ale uwierz mi, że to minie, najprawdopodobniej po 3 miesiącu.
Mleko z piersi jest najmniej obciążające dla dziecka i najzdrowsze, nie daj się presji rodziny, nie tylko w tej kwestii ale w ogóle....
acha, moja miała najgorsze kolki kiedy jadła łapczywie i nałykała się powietrza, ale temu chyba ciężko zaradzić...czasami też za szybko wypływające mleko może się do tego przyczynić, ja odciągałam trochę przed karmieniem, bo mała aż się krztusiła.
0
0