Re: kombinezon zimowy od kiedy
Osobiście nie widzę różnicy między założeniem zimowego kombinezonu na np. bodziaka i śpiochy, a zakładaniem body,śpiochów, czegoś polarkowego i na to wiatrochronnego. Dla mnie oba takie rozwiązania przy obecnej pogodzie rano dają tyle samo ciepła. Za to opcja 1. jest wygodniejsza :P
W moim odczuciu zakładanie warstw jest i dla dziecka i dla matki męczące zwłaszcza przy dwójce dzieci. Dlatego z rana,gdy naprawdę jest zimno wybrałabym opcję zimową :)
Z własnego doświadczenia wiem,że przyjemniej i wcale nie za ciepło, jest założyć na lekkie ubranie zimowy płaszcz i jest lepiej i swobodniej niż się w polary wbijać i potem jeszcze kurtki - wersję z płaszczem stosuję obecnie i jest rewelacyjna :)
A do tych co spytają co przy -10st. założę. Rozczaruję Was. Wystarczy założyć śpioszki nie bawełniane a np. welurowe/polarowe i gotowe :] W razie potrzeby przykryć kocem :P
I jeszcze jedno! Rozmawiamy o dziecku trzymiesięcznym! a nie o hasającym trzylatku, który będzie biegać i cuda wyczyniać i wiadomo,że masę ciepła wyprodukuje sam :P Więc weźmy to pod uwagę.
W tej chwili (nie uwzględniając tego weekendu) pogodę mamy raczej listopadową, niż złotą polską jesień niestety.
3
1