od kiedy zakładać kombinezon zimowy dziecku 3 miesiące ? dzisiaj rano mąż mówił że skrobał szyby w aucie . czasami muszę wziąć malutką i zawieźć starszą do przedszkola rano i zastanawiam się czy już nie ubierać kombinezonu , zawsze można coś cieńszego pod spód ? ale też myślę czy to nie głupio jeszcze ?

Stałam przed tym dylematem rok temu,ale syn mial wowczas 8mies. Zimowy zalozylam jak byl juz listopad. A tak to w jesiennym ocieplanym. Polar i grube rajstopki, ciepla czapka i kocyk.

przy pierwszym dziecku się nie martwiłam bo było z grudnia także odrazu kombinezon, a teraz jakoś tak nie wiem już sama jak ubierać , mam polarkowy kombinezon ale wydaje mi sie ze nie jest w nim cieplo a pod spod nic nie zaloze bo nie zmieszcze

To albo cieplejszy jesienny albo od razu zimowy.
Ludzmi sie nie przejmuj, widzialam koncem lata bylo ciut chlodniej ale nie zimno i kobitka ubrala dziecku czapke zimowa.

A jak będziecie ubierać dzieci jak będzie -10?

No właśnie? :) pewnie kombinezon, śpiworek i koc? ;)

Jak bedzie -10 i wiecej to pod zimowy kombinezon wiecej cieplejszych warstw+kocyk+spiwor do wozka.
Przeciez autorka napisala ze na teraz pod zimowy cienkie ubranko. Co w tym smiesznego?
Z drugiej strony mozna kupic uzywany tani grubszy kombinezon jesienny. Pytanie po co? Na miesiac taki dodatkowy wydatek

Proponuje zalozyc jak bedzie ZIMA. Wiadomo ze rano bywa chlodniej ale bez przesady... Szczegolnie ze pakujesz dzieciaka do auta.

ja mojej 2 miesięcznej córki jeszcze nie ubieram w zimowy kombinezon.
zakładam cieplejszą kurtkę, albo polarowy kombinezon i przykrywam kocem

Zawsze możesz dopatulić kocykiem jak stwierdzisz, że zimno a 3miesięczny maluch raczej się nie rozkopie.

U Nas z rana, przed 7 było -6. także do -10 nie tak daleko.

A ja bym już wkładała. Po co kombinować z warstwami, wciskaniem tego na niemowlę, skoro można wygodniej, w przytulny kombinezonik ubrać?
Zimno jest jak zimą, to nie ulega wątpliwości. Przy naszym klimacie równie dobrze zima może być cieplejsza niż aktualnie jesień.
A jak się ociepli, to znowu wrócisz do czegoś typowo jesiennego. :)

Osobiście nie widzę różnicy między założeniem zimowego kombinezonu na np. bodziaka i śpiochy, a zakładaniem body,śpiochów, czegoś polarkowego i na to wiatrochronnego. Dla mnie oba takie rozwiązania przy obecnej pogodzie rano dają tyle samo ciepła. Za to opcja 1. jest wygodniejsza :P

W moim odczuciu zakładanie warstw jest i dla dziecka i dla matki męczące zwłaszcza przy dwójce dzieci. Dlatego z rana,gdy naprawdę jest zimno wybrałabym opcję zimową :)

Z własnego doświadczenia wiem,że przyjemniej i wcale nie za ciepło, jest założyć na lekkie ubranie zimowy płaszcz i jest lepiej i swobodniej niż się w polary wbijać i potem jeszcze kurtki - wersję z płaszczem stosuję obecnie i jest rewelacyjna :)

A do tych co spytają co przy -10st. założę. Rozczaruję Was. Wystarczy założyć śpioszki nie bawełniane a np. welurowe/polarowe i gotowe :] W razie potrzeby przykryć kocem :P

I jeszcze jedno! Rozmawiamy o dziecku trzymiesięcznym! a nie o hasającym trzylatku, który będzie biegać i cuda wyczyniać i wiadomo,że masę ciepła wyprodukuje sam :P Więc weźmy to pod uwagę.

W tej chwili (nie uwzględniając tego weekendu) pogodę mamy raczej listopadową, niż złotą polską jesień niestety.

dla dzieci to z Fazymazy sa bardzo dobre https://www.fazymazy.com/kategoria/kombinezon kombinezony niemowlece jesienne i zimowe
Przy takich temperaturach jak dzisiaj powinno sie juz dziecku zakladac