Polecam filtr spf z Beauty of Joseon, miałam też od nich serum z ryżem i czymś jeszcze i jest ono lekkie ale pięknie łagodzi i widać było po nim różnice w nawilżeniu. Lubię też spf z cosrx aloesowy, ale z nim nie każdy się polubi bo jest specyficzny, troszkę ciężki ale u mnie wchłania się do matu. Filtr chemiczny z haru haru wonder też jest fajny, ale u mnie na mieszanej cerze pozostawia jednak lekkie glow. Miałam również olejek do demakijażu z tony moly taki o zapachu brzoskwini i super domywał wszystko i nie szczypał w oczy ale jego konsystencja była bardzo rzadka więc troche problematyczna ale można się przyzwyczaić. Testuję narazie 3 inne koreańskie filtry, ale narazie ciężko coś powiedzieć i czaje się też na serum i krem ze ślimakiem od cosrx albo innisfree, bo słyszałam dużo pozytywów o wpływie śluzu ślimaka .
Na tej stronie można poczytać więcej o polecanej koreańskiej pielęgnacji.