Re: lek. med. Joanna Chrostowska
Dr Chrostowska jest jaka jest - zawsze zrelaksowana (przynajmniej robiąca takie wrażenie), sympatyczna, no i raczej dobry lekarz. Stara się utrzymywac dobry kontakt z pacjentką, pyta o życie prywatne, starajac się czasem podtrzymac na duchu - ma to swój urok, czy jest potrzebne, to każdy sam może ocenic.
Natomiast niewątpliwym problemem w gabinecie dr Chrostowskiej w PUCKU jest pielęgniarka Bożenka, która "wpuszcza pacjenki" do doktor , i to nie jest tylko moje zdanie - potwornie ograniczona kobieta, która zapomniała od czego ona jest w gabinecie doktor Chrostowskiej. Ta pielęgniareczka narusza intymnośc pacjentek. Wydaje jej się, że jej wszystko wolno.Wchodzi podczas badania do gabinetu!!! I to nie w ważnej sprawie, tylko, żeby np. zrobic doktor kawę.Można sobie wyobrazic, jak ja się czułam, gdy ona weszła podczas badania. Tymbardziej, że jest to gabinet prywatny, i pacjentka, płacąc, ma prawo wymagac, żeby się czuc komfortowo i bezpiecznie! Gdy pacjentka chce się zapisac do doktor - często pyta się "A co się dzieje?" , próbując pokazac,to od niej zależy czy dojdzie do wizyty czy nie (no , bo jak nie powiesz jej, co Ci dolega, to Cię nie wpuści, bo to ona przecież jest na tyle kompetentna, żeby ocenic,czy wymaga to konsultacji lekarskiej czy nie - załośc). Przez Panią Bożenę (i tylko przez nią - bo doktor jest raczej w porządku), niestety w tym gabinecie rzadko która kobieta czuje się komfortowo i zmienia zwyczajnie lekarza (wiem, bo już mi któraś osoba z rzędu mi o tym mówi,że "przeniosła" się do kogoś innego ze względu na tą pielęgniarkę).Tej kobiecie chyba się coś pomyliło, zapomniała od czego ona jest w tym gabinecie, bo już jej się chyba wydaje, że jest jak pani doktor.Doktor Chrostowska już dawno powinna zrobic z tą śmieszną kobietą porządek, przypomniec, gdzie jej miejsce i zabronic wchodzic do gabinetu podczas badania!!! Najlepiej zmienic pielęgniarkę. To jakiś absurd, żeby trzeba było prosic o uszanowanie intymności w prywatnym gabinecie. Żenada.
3
3