lipa
aspiracje na ekskluzywny przybytek a rzeczywistość brutalnie to weryfikuje. nie można z jednej strony celować w bogatego klienta i oferować mu wyrafinowanego wypoczynku a do tego zapraszać spendy młodzieżowe, które jak tabuny opanowują spa czy basen. to jakby okradanie tych, którzy przyjechali wypocząć we dwoje czy rodzinnie po tygodniu tyrania a teraz nie mogą skorzystać ze strefy relaksu bo wszystko jest zajęte, bo wszędzie jest głośno a taka grupa jak szarańcza niemal terroryzując innych gości. do tego obsługa jest mało przyjazna, niezbyt bystra i mało kompetentna. jedzenie także z nóg nie zwala. z kolei przejście z jednego budynku do drugiego powinno być wynagradzane przyznaniem złotej odznaki skauta ;) fajny hotel, dobra lokalizacja jednak i obsługa i sposób pozyskiwania klientów nie współgrają z miejscem i aspiracjami.