Szoła, z którą miałam do czynienia przez rok jest zupełnie nieprzystosowana do współczesnych realiów. Brakuje w niej jakiejkolwiek spójnej organizacji, zajęcia są często dezorganizowane, a zmiany w planie to codzienność. Nauczyciele nie mają odpowiednich narzędzi ani wsparcia, by skutecznie radzić sobie z problemami wychowawczymi czy emocjonalnymi uczniów, zrzucając odpowiedzialność tylko na rodziców, karcąc dzieci na forum publicznym. System nie uczy dzieci, nie rozwija ich potencjału ani nie przygotowuje ich do wyzwań przyszłości. Zamiast iść naprzód, tkwimy w przestarzałych schematach, które nie odpowiadają już rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Jeśli chcecie stracić cenny czas w rozwoju dziecka ta placówka będzie idelana.