Będą zimą odśnieżać ścieżki rowerowe wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych.

W zeszłym roku też niby odśnieżali. Przynajmniej przetarg na to był rozstrzygnięty. Niestety lodu już nie usuwali, bo za to zapłacone nie mieli. Samo przejechanie pługiem może nie wystarczyć, a napisali, że rozpuszczać lodu nie będą, czyli nie będą sypali niczym.

I nie powinni sypać, bo się będzie robiła breja jak solidnie nie odgarną i nie przejedziesz.

Przetarg przetargiem, a z wykonaniem różnie bywa. Ostatniej zimy lepiej, poprzedniej kiepsko.
Zachęcam do zapoznania się z warunkami wykonania usługi i zgłaszać niezgodności lub braki. Jak dostaną dziennie kilkaset skarg, to może przycisną wykonawców do prawidłowego wykonania.

Ja już mam przygotowaną oponkę z kolcami własnej roboty, pierwszy raz będą z taką jeździł i jestem ciekawy jak się spisze.

ps. uprzedzając komentarze to wiem, że bez śniegu i lodu gorzej się jeździ niż na zwykłej :)

jeździ się bajerancko :) zobaczysz z jaką pewnością możesz smigać op oblodzonych nawierzchniach. z tym że nie zapomnij że jak masz tylko jedną oponę zakolcowaną, to załóż ją na przód. czekamy kiedy w końcu spadnie śnieg :D

żeby jeszcze przestali sypać solą to i w zimę można było by jeździć :-)
ale zbyt piękne by było prawdziwe, w cuda nie wieżę