Skorzystałam z zabiegów dla niespełna rocznego dziecka, u którego lekarze zdiagnozowali AZS i alergie nie wiadomo na co (najchętniej karmiliby dziecko wodą, bo nie uczula!). Efekt - całkowite wyleczenie skóry- nie był natychmiastowy, ale skóra się poprawiała i przede wszystkim dziecko było spokojniejsze i nie rozdrapywało się. Po kilku miesiącach maluch je prawie wszystko a skóra jest jak u zdrowego niemowlaka. (Równolegle z bioterapią stosowaliśmy rozsądną naturalną dietę i smarowanie wg zaleceń lekarzy, pomijając sterydy.) Dla mnie największe znaczenie miało wyciszenie dziecka, a tak było po każdym zabiegu. Sprawdziło się nawet na odległość ze skutkiem po kilku minutach, i jest dowodem, że zabiegi Pana Damiana działają. Polecam dla małych i dużych; w mojej rodzinie daje pozytywne rezultaty