niewinny flirt????

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
dziewczyny opiszę wam co mi się zdażyo 2-tygodnie temu bo nie wiem co o tym myśleć, przyszedł do nas kolega z nową dziewczyną i ta dziewczyna cały czas spoglądała zalotnie na mojego chłopaka i się do niego uśmiechała, najgorzej mnie to wkurzało że przetrzymywała na nim wzrok dlugo i patrzyła się w oczy, moj chłopak twierdzi że niczego nie zauważył ale ja to wyrażnie widziałam nie wiem co o tym myśleć a mamy iść jeszcze z nimi na sylwestra i wcale nie mam ochoty bo jej nie polubiłam i wydaje mi się przebiegła bo wydawało mi się że ona podejrzewa że ja wiem że mój facet jej się podoba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

może Cie podpuszczała specjalnie, widząc że się wkurzasz:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

trzeba bylo dac jej w zęby:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

tu się kłaniają najważniejsze sprawy... miłość, zaufanie...

ale na pocieszenie zażartuję i Ci powiem, że ja też nie cierpię, jak jakaś lalunia sie próbuje się podlizać do mojego Męża :) taką to od razu mogę udusić :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

no mnie to wkurzało, ale myślę że tej laluni mój naprawdę się podoba, mój chłopak mówił że jest ładna ale to wszystko....na pewno nie dam jej stysfakcji i nie pójdziemy z nimi na sylwestra;-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

powiedz jej wprost,(ale nie przy facetach) ze sobie nie zyczysz takich zachowań. ona oczywiście wszytskiego sie wyprze, ale da spokój. sprawdzona metoda:D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

bardziej humanitarnie niż duszenie :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

duszenie jak sie nie odczepi... cienką żelazną linką :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

a ja mowie ci daj jej w zeby i po klopocie malo humanitarne ale skuteczne hi,hi:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

humana może ty masz rację, ale kurde ona dla mnie była wyjątkowo miła (pozmywała sama naczynia po imprezie)ha ha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

przepraszam, ale nie wierze w szczerość większości kobiet, jeśli w gre idzie facet. mimo wszystko, jeżeli była miła, to w miły sposób bym jej powiedziała, że sobie nie życzę. uch... jak sobie przypomnę, jakie blerwy na początku mojego związku były dla mnie miłe, to mnie ciarki przechodzą.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

humana zgadzam się z Tobą, też znam to z autopsji...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

HEHHEHEHE, ja bym nie szła z nimi na Sylwestra;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nooooo zapowiedziałam to już mojemu nie był tym zachwycony i myśli że jeszcze zmienię zdanie ale niech sobie wybije to z głowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Patrzeć mozna ale nie dotykac !!
a jak dotyka wzrokiem to ''oczy wydrapać''
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Oj, munia... Na miejscu Twojego chłopca zastanowiłabym sie nad perspektywami związku z Tobą, jeśli tak się przejmujesz tym, że jakaś dziewczyna na niego patrzy... Właściwie to o co chodzi? Albo temu chłopakowi ufasz, albo nie... Ona go przecież na siłę nie zgwałci...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

a znasz przysłowie kijem tego co nie pilnuje swego?
facet jest tylko facetem, i może sie zapomnieć, szczególnie w ramionach kogoś bardzo natrętnego i czychającego na okazję. to sie nazywa walka o swoje, i różni sie od chorej zazdrości.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Hm... Chyba nie ma sensu pilnować... Jak wart by z nim być to się nie zapomni. Jak się zapomni...Lepiej wiedzieć przed ślubem niż po, co to za ziółko... Sama dostałam już nieraz po łapach za zazdrość, w każdym drzemie to brzydkie uczucie, ale trzeba z nią walczyć... Wychodzę z założenia, że podświadomość kształtuje rzeczywistość. Spodziewasz się zdrady - będziesz ją mieć... Choćby dlatego, że facetowi w końcu sprzykrzy się brak zaufania i pilnowanie i zrobi Ci na złośc.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kasieńka napisał(a):

Jak wart by z nim być to
> się nie zapomni. Jak się zapomni...Lepiej wiedzieć przed ślubem
> niż po, co to za ziółko...

Kasieńka, twarde masz zasady...chyba odrobinę za twarde.
Jesteśmy tylko ludźmi...

Hmmm...i jeszcze jedno - "strzeżonego Pan bóg strzeże". ;))))

Całuski! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

humana napisała:facet jest tylko facetem, i może sie zapomnieć, szczególnie w ramionach kogoś bardzo natrętnego i czychającego na okazję

to strasznie prości ci faceci....

a czemu on ma być w czyiś ramionach?


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

A po za tym od kiedy partner jest własnością, którą można pilnować???

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Jeżeli faceta się kocha, dba o niego i planuje wspólną przyszłość, to chyba niczym złym nie jest również "pilnowanie".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Pilnować można psa, dziecko lub wariata, a nie dorosłą osobę... Takie pilnowanie to brak zaufania, szacunku i wiary w bliską osobę...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

hihihi... ufaj i kontroluj;) to takie rosyjskie powiedzenie;D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Tak... powiedzenie stosowane głównie do dzieci. Nigdy nie zdarzyło mi się go słyszeć w innym kontekście... Naprawdę nie rozumiem po co się z kimś wiązać jak mu się nie ufa... No chyba, że latka lecą i ktoś się boi zostać starą panną... To by wyjaśniało to wydrapywanie oczu...:)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kasieńka, a Ty masz 12 lat i po lekturze Harlequinów uwierzyłaś w idealną miłość? Każdy związek ma swoje lepsze i gorsze dni, lepiej żeby w trakcie tych gorszych jakaś zaangażowana pocieszycielka nie umawiała się z naszym facetem na pogaduchy od serca.

Nie mam pojęcia, dlaczego Tobie ciągle "pilnowanie" faceta myli się z pilnowaniem dziecka albo psa, więc Ci wyjaśnię: psa się trzyma na smyczy i w kagańcu, z dziecka przynajmniej początkowo pilnuje się non-stop, a facetowi z życia się usuwa wyjątkowo przyjaźnie nastawione wspólne koleżanki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Nie Agatho - niestety lat mam więcej i na koncie kilka niezbyt udanych związków. Wiem jak na kobiety pilnujące patrzą faceci i wiem, że wyśmiałabym kogoś kto chciałby mnie pilnować... Byłam zdradzana przez faceta i może dlatego uważam, że pilnowanie faceta jest bez sensu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

A tak na marginesie - o faceta biją się właśnie 12-to latki.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Przepraszam, nie sądziłam, że trafiłam na eksperta :))

Czekamy na dalsze rady...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Nie jestem ekspertem. Uważam jednak, że zazdrość jest żałosna. Bywam zazdrosna, owszem... Ale to tylko powód do wstydu... Mojego.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Chyba rozmawiamy o tym, jak nie dopuścić do czegoś, o co można być zazdrosnym?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

No chyba nie do końca.... Z tego co zrozumiałam Munia jest wściekle zazdrosna... Już teraz. To wszystko to tylko moje zdanie... Ale raczej trzymajcie swoich facetów z dala od tego wątku...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Nie daję rady Twojemu tokowi myślenia... Nie odróżniasz zazdrości od bycia przewidującym... Ale chyba rozmawiam ze ślepym o kolorach. Pa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Pa Agatko. Miłego dnia:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Munia, tylko uważaj, żeby zdzira nie wydzwaniała do Twojego narzeczonego z płaczami, dlaczego nie idziecie na tego sylwestra...

Lepiej z facetem już o tym nie rozmawiaj, żeby za bardzo sobie nie zaprzątał tym głowy :)

Tak, jak radzą dziewczyny, w razie czego pogadaj z nią bez świadków, ale tak, żeby jej w pięty poszło i daj do zrozumienia, że twój facet był zniesmaczony jej zachowaniem.

Nie jestem fanką bezpodstawnej zazdrości, albo trzymania faceta w klatce, ale niektóre babska są bezczelne i trzeba reagować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ale sylwestra bym sobie nie odmawiała
chyba ze ma byc w czworke :) to boże bron
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ja myślę że mój facet zdaje sobie sprawę że jej sie podoba, ale mi mówi że tego nie zauważył ale powiedział mi że możemy iść z nimi na sylwka ale w większej grupie, ale ja będę się żle bawić jak będę widziała że ona na niego luka no chyba że jej dam dosadnie do zrozumienia, chociaz wątpię żeby sobie odpuściła, nie wiem o co chodzi po tej imprezie wogóle mój chłopak był dla mnie kochany i pomocny....... ja wychodzę z założenia że facetowi trzeba ufać ale nie bezgranicznie.........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nie wiem Agatho, czy określanie kogoś "zdzirą" bez znania go jest na miejscu, nie wiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Munia, trzymam kciuki, żeby sprawa potoczyła się bezboleśnie dla Was!
A takie babeczki natrętne trzeba tępić :)
...mi kiedyś taka jedna sie napatoczyła... to było dawno i dotyczyło mojego ex-ex... ale uraz zostaje :)
Precz z natrętnymi!! :) :) :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

po pierwsze - munia, widziałaś babke raptem raz? pierwsze wrażenie jest ważne, ale jeszcze wiele się może zmienić, a nakręcanie się tylko pogarsza sprawę - czyt.relacje w twoim zwiazku
po drugie - zgadzam się z Kasieńką we wszystkim, zazdrosc potrafi zniszczyc nawet najlepszy związek, a zaufanie jest miarą rzeczywistych relacji w związku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ale ona widziała że mnie to denerwuje a dalej to robiła to chyba nie dobrze o niej świadczy skoro nas dopiero poznała i była w naszym domu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Owszem... Olej ją. Jak masz mądrego faceta to i tak na nią nie zwróci uwagi, choćby mu goła pod nosem biegała. A jak zwróci... To już jest sprawa między wami. Ale nie jedną jeszcze taką spotkasz.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kasieńka ma rację w 100%
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

MUnia olej babke a na psikusa jak się teraz spotkaćcie z nimi bądz dla niej miła i słodziutka zobaczysz jej zaskok a poza tym utrudniaj jej gapienie się na Twojego tzn zagaduj ja wyciągaj wiesz takie tam triczki:)

powodzonka

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ja też byłam w podobnej sytuacji. też znam taką zdzirę;) nigdy bym nie podejrzewała, do czego dziewczyny są w stanie się posunąć żeby zdobyć faceta. Totalna despera...teraz jestem ostrożna...wyobraźcie sobie tekst typu cyt.: "Pokochaj mnie 10 razy bardziej niż swoją dziewczynę na najbardziej cudownym etapie waszego związku"...no comment...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

albo zacznij kokietowac jej faceta kto mieczem wojuje od miecza ginie:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nicpoń niezły cytat:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Munia spokojnie nie ma co się denerwowac za szybko:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

niezły...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

odpada jej facet bo popierwsze zupełnie nie w moim guście a po drugie znamy się kupe lat i traktujemy się jak znajomi i ona o tym wie a zresztą mi się wydaje że na tym facecie nie za bardzo jej zależy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

to może ich znajomość tez potrwa przelotnie:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

a może jeżeli to bliższy znajomy, to warto z nim pogadać... szkoda faceta, jeżeli ta panienka jest faktycznie (powtarzam: faktycznie) taka zabawowa...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

znam to, do mojego faceta też ciągle pisała pewna dziewczyna, ciągle, że się chce z nim spotkać. On , że nie chce, a ona dalej swoje i tak pół roku!
w końcu przypadkowo się spotkali w w ośrodku szkolenia kierowców i wytłumaczył jej wreszcie dosadnie, że mnie kocha...i się skończyło. Przynajmniej na razie.... jedno dobre, że wiedziałam o każdym jej smsie, wqrzało mnie to, ale najważniejsze , że o wszystkim wiedziałam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ah co niektóre kobiety widzą w zajętych facetach a juz nie rozumiem co w żonatych facetach

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

może maja takie ambicje....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

dzięki dziewczyny za pomoc już chyba wiem co zrobię raczej nie pójdziemy na tego sylwestra i po kłopocie pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

aaa może do końca nie warto rezygnować z sylwka

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

wiesz co munia, po dłuższym zastanowieniu jak bym chyba jednak poszła, ubrałabym super kieckę, a jakby coś to bym jej powiedziała parę słów do słuchu. W sumie czemu przez jedną... nie macie iść na impreze?
Zrobisz jak uważasz:))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

w życiu bym sobie nie odpuściła sylwka ze względu na jakąś babeczke, która się wdzięczy do mojego chłopa:)) mało to takich??:)))to Ty dla niego jesteś najpiękniejsza, najważniejsza, to Ciebie kocha!!olej tą laskę, idź, baw się dobrze, a jak będzie coś za dużo fikać, to jej powiesz prosto z mostu żeby zajęła się swoim mężczyzną, bo Twój jest zajęty. Twój facet chyba też wie co ma robić w takiej sytuacji, przecież normalne jest, że jeżeli jemu zależy tylko i wyłącznie na Tobie, to będzie wiedział jak postąpić!!dlaczego to Ty masz teraz robić z siebie ofiarę...trochę więcej wiary w siebie!!:)))idź!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

daj spokój, ja bym pojechała!!!:)))wiesz jak ją wkurzy to, że jesteście razem i świetnie się bawicie???:))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Pozwolę sobie dodać niezbyt optymistyczną opinię. Otóż jako przedstawiciel męskiego rodu sądzę, że...
1. Skoro Ty zauważyłaś jej spojrzenia, on też...Mówił inaczej? Nie wierz...kłamał.
2. Chcesz liczyć na zaufanie? Piękna rzecz...jednak kładąc na wadze z jednej strony możliwość flirtu, z drugiej właściwą postawę...zwycięży flirt...smak zakazanego owocu zrobi swoje...
3. Masz zamiar zwrócić na swego śluvnego większą uwagę? Nic to nie da...
4. Jest taki typ kobiet, które z uwielbieniem wyłuskują mężów z udanych związków, czrpiąc z tego dziką satysfakcję. Walka z nimi przypomina zmagania pewnego pana z wiatrakami...jest na to jedna, jedyna rada. Po prostu bądź od niej bardziej atrakcyjna. Pod każdym względem ale przede wszystkim pod tym...ocierającym się o zmysły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

znam osobiście jedną taką kobietę ;)
ale ja bym poszła na tego sylwestra i wręcz bym ociekała słodyczą w stosunku do tej dziewczyny ;))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Ja na 100% poszlabym na tego Sylwestra (ubralabym sie odlotowo). Jakby znowu ciagneloby ja do mojego faceta, to bym powiedziala jaj krotko: Podoba Ci sie moj facet? Ale widzisz on woli mnie i to mi dane jest byc z nim... takze wiesz - nie masz szans! Odwrocilabym sie na piecie i poszla sie bawic ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

wredny facet napisał(a):

Po prostu bądź od niej bardziej atrakcyjna.
> Pod każdym względem ale przede wszystkim pod tym...ocierającym
> się o zmysły.

Zawsze(!) znajdzie się jakaś bardziej atrakcyjna, zmysłowa, pociągająca...
Chyba jednak nie do końca o to chodzi...

Jeżeli ktoś będzie chciał zdradzić i ma trochę oleju w głowie to to zrobi tak, żeby partner się nie dowiedział.
Na chuć nie ma metody, jeden panuje, drugi nie...;)))))
Pozostaje tylko: zaufać/mieć nadzieję/wierzyć w uczciwość (co w miłości jest chyba naturalne?).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Wiper...I co by to, Twoim zdaniem, dało? Rzecz idzie o to, żeby męża mieć przy sobie. Nie o personalną rozgrywkę.
Rija...a skąd wiesz, że ona nie ma szans?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nie wiem co by to dało...moze nic a może to że by się odczepiła...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Ojej...kobieta bez znajomości kobiecej natuty? Nie odczepiłaby się...Po co ryzykować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

a skąd wiesz?? trudno przewidzieć ludzkie zachowania...zauważyłam że jak się okazuje niechęć komuś to ten ktoś jeszcze bardziej uprzykrza Ci życie, a jak jesteś miły to daje to tej osobie trochę do myślenia
ale to tylko moje spostrzeżenia

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ja tam szczerze mówiac babom nie wierze,oprócz naszych mam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

i to wcale nie tylko w sprawie facetów.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

bo tak naprawdę to przyjaźń między kobietami to nic innego jak tylko pakt o nieagresji :)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Bo facet mijał się z prawdą, twierdząc, że nie zauważył "tajemniczych" spojrzeń tej kobiety. Skoro były zauważalne i dziwnym zbiegiem okoliczności ich nie zauważył, zauważy w odpowiednim momencie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Mam wrażenie, że jesteś nowym wcieleniem Agathy. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Nie...ale skoro ma zbliżone poglądy, to już ją lubię:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Ja mam zbliżone... Lubisz mnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kobiety z założenia otacza się symaptią;). W tym przypadku nie może być inaczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kobiety otacza się z założenia brakiem zaufania...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Hm...wydaje mi się, że na etykietkę "nie warto ufać" bardziej zapracowali sobie mężczyźni. Ale...powiadają, że do tanga trzeba dwojga, zatem po prawdzie proporcje są zachowane;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

wredny facet napisał(a):

> Hm...wydaje mi się, że na etykietkę "nie warto ufać" bardziej
> zapracowali sobie mężczyźni. Ale...powiadają, że do tanga
> trzeba dwojga, zatem po prawdzie proporcje są zachowane;)

Ale powiada się też: "żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu". Uczciwości nie da się zmierzyć, chociaż niejeden próbował...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Zgadza się:) Osobiście nie mierzyłem...z resztą w jakich jednostkach sugerujesz jej mierzenie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Są różne metody. :) Można mierzyć w stosunku do nieuczciwości (%). ;)
Albo w punktach - od 1 do 10. Wiesz... Taka np. ocena człowieka: asertywność 10, urok osobisty 10, Uczciwość 1. ;) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Brawo...grunt to zasada ograniczonego zaufania. Kobiety!!! Teraz zaczyna się prawdziwe życie...Na nic opieranie się za wzniosłych uczuciach...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nie sadze zeby istanialo cos takiego jak przyjazn taka po grób miedzy dwoma babkami.wole miec paru kolegów niz jedna "przyjaciołke"

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

tak jak wcześniej napisałam, prawdziwa przyjaźń między kobietami nie istnieje

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

dlaczego? ja mam jedną przyjaciółkę jeszcze z liceum. Dałabym się za nią pociąć i wiem, że ona za mnie także. Jestem przekonana o tym, że to jest prawdziwa przyjaźń.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

A...to przekonanie jest podparte jakąkolwiek sytuacją kryzysową?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ja niestety nie mam takich dobrych doświadczeń...
od każdej reguły są wyjątki

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

masz rację wpier...bywa różnie...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Taaa....słyszałem kiedyś od jednej kobiety, że lepiej mieć ją za przyjaciela niż za żonę. Ale przyjaźń damsko-męska to inny temat. Z resztą tzw. realizm sytuacyjny znakomicie weryfikuje pseudoprzyjaźnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Tak zupełnie uogólniając...będzie to miejsce, gdzie wyobrażenia ścierają się z brutalną rzeczywistością...Zapowiada się ciekawie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

niestetyy zawsze znajdzie sie jakas laska ktora bedzie kokietowac faceta,no moze nie zawsze ale czesto bedzie na nas "czychac takie niebezpieczenstwo " :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Trochę to ja w biznesie...być zawsze o krok od konkurencji. Ślub nie jest gwarancją dozgonnej miłości, wierności, itp...pomimo przycięgi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

niesty masz calkowita racje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

A może na szczęście? Co poniektórzy potrafią wyciągać z tego wnioski. Nie wpadajmy w skrajny pesymizm, bywają również związki bez skazy...ups!...hihihi...zwracam uwagę na słowo "bywają", tak zupełnie bez zastanowienia napisałem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

bywa i tak...ale nie można zakładać najgorszego wstępując w związek małżeński...trzeba myśleć pozytywnie...bo inaczej jaki sens miałby każdy związek między mężczyzną a kobietą??

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Taki jak od zarania dziejów, czyli prokreacyjny...Rekreacyjny staje się na nasze życzenie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

to własnie dlatego, że kobiety nie trzymają sie razem, mają gorsze pensje, i cięzej im dostać dobrą posadę. nie wspominając już o innych sferach życia. ja mam przyjaciółke, -popartą niejednym kryzysem-ukłon dla wrednego- ale wiem, jaka to rzadkość, i jak bardzo trzeba przyjaźń pielęgnować, aby przetrwała.
ogólnie jestem za tym, żeby babeczki przestały na siebie patrzec wilkiem i zaczęly działać wspólnie, wspierać sie. choć wiem, ze to utopia. mimo wszystko... warto próbować.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

na studiach na roku było nas ponad 60 z czego tylko 3 facetów-wierzcie mi...to był koszmar

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Proponuję do tych wypowiedzi dodać słowo "niektóre" (chociaż fakt, że tu pasuje słowo "większość").

Ja nadal spotykam się z 5 (!) koleżankami z liceum, trzy z nich nawet nazywam moimi przyjaciółkami. Nigdy w naszej grupie nie było walki o faceta, ani kopania pod sobą dołków (a "tereny łowieckie" przecież miałyśmy te same :)). Kilka razy spodobał nam się ten sam facet, ale zawsze się dogadywałyśmy, nigdy nie było na tym tle najmniejszego konfliktu. Żadna z nas nie strzela oczami do męża innej, ani nie przychodzi półnaga na wspólne spotkania. Często sobie pomagamy... To nie jest tylko pakt o nieagresji...

Za to w ostatniej pracy... Matko, trafiłam na takie babsko, które jak widziało jakiegoś faceta na horyzoncie, to stawała tak, aby mnie zasłonić!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

he he, dobre!!

moje koleżanki z liceum to przeszłość, ze studiów zostały 3 ale jedna z nich jest własnie z ograniczonym zaufaniem ;)
natomiast tutaj poznałam znajomych mojego męża i mam nowe 2 koleżanki, które być moze awansują na przyjaciółki :)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

no to super :)
ciężko jest dobrać przyjaciół, nie tylko przyjaciółki choc maim zdaniem to największa sztuka:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

podsumowując: munia kochasz swojego faceta, podejrzewam, że on Cię też. Nie przejmuj się tą "...", idź na tego sylwestra i poprostu dobrze się baw:)
życze powodzenia, pozdr:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Dzięki Kayla, pójdę pod warunkiem że będzie więcej osób niż nasza 4, jakoś tak emocje opadły i mój facet wogóle o niej nie wspomina że już mi przeszła zazdrość ale wolę dmuchać na zimne;-))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

o munia, świetny plan! i baw się dobrze i się nie przejmuj:)))))

pozdr:)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Powiem Ci szczerze,ze zdarzyly mi sie kilka razy takie sytuacje i wiem jakie to denerwujace,ale ja bym sie na twoim miejscu wstrzymala...Wkoncu patrzenie na kogos to nic zlego-jesli zacznie robic dalsze kroki-to bym zareagowala-mowiac jej doslownie co o niej mysle.
P.S.A na sylwestra powinnas isc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Taaa...z pewnością potraktuje je poważnie...Dziewczyny, czy Wy naprawdę jesteście aż tak naiwne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Ech dziewczyny ta "dziewczyna" o której mowa w tym wątku naprawdę działa mi na nerwy, rozgadała wśród znajomych że jestem dziwna i ona nie ma ochoty isc na tego sylwestra ze mna no ale idzie choć szczerze mówiąc nie wiem dlaczego może przyczyną tego jest mój facet ech chyba wogóle gdzie indziej pójdziemy na sylwestra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ale wredna ta "koleżanka" !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nie powiem, milutka...
tez mam taką niby przyjaciółkę, która z amoimi plecami mi dupę obrabia...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

nie przejmuj się;)jest po prostu zazdrosna i tyle;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

ja bym nie unikała konfrontacji z tą dziewuchą, żeby się wytrenowac na nastepny raz ;) czego oczywiście nie życzę !

jak dla mnie powinnas iśc i błyszczec, ja bym nie dała jej poznac że mogłaby stanowic moja konurencję, to jej da satysfakcję i jak pozna że się jej boisz bedzie pewniejsza

jezuuuu ja jestem taki nerwus i zazdrośnik że biada tym które zechcą zbajerowac mi faceta :)

powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Kurcze ale się temat rozwinął, hehe ...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Wszelka konfrontacja = wojna prowadzi donikąd. Kompromis = sztuka przetrwania. Co Ci da konfrontacja i ewentualne zwycięstwo poza zaspokojeniem swego własnego EGO? Stąd tylko kroczek do etykietki pod tytułem EGOISTKA. Oj emocjonalne istotki...teraz jej dam za swoje, a niech ma...a co potem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: niewinny flirt????

Potem tylko czysta SATYSFAKCJA!!!WYSTARCZY!!!One nie maja i raczej nigdy nie beda kolezankami-wiec co ma byc dalej.....?????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Czy posiadanie dzieci jest warte zmiany stylu życia? Czy wychowywanie dzieci jest przyjemne? (47 odpowiedzi)

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad urodzeniem dziecka, więc chciałem zapytać. Właśnie...

pozew o rozwód (18 odpowiedzi)

napiszcie mi proszę adres gdzie składa się pozew i mam pytanie, czy na rozprawę koniecznie muszę...

waga dziecka na usg a przy porodzie (29 odpowiedzi)

Witam! Jestem w 34 tyg. waga dziecka wynosi 2700 g lekarka mi powiedziała, że urodzę duże...