nocne, przedluzajace sie ataki kaszlu u dziecka
hej dziewczyny. mam taki problem. może któras miała podobnie córa 1,5 roku. od 2 miesięcy ma nocne napady kaszlu. zaczelo się od lekkiego przeziębienie 2 m-S.C. temu. został nocny kaszel który się utrzymuje- brak temp., kataru itd. mala jest już na 3 z rzedu innym syropie- nie pomaga nic. dr. kazala zrobić morfologie i pzepadała tak wiec:
morfologia- ok
crp- ok
mocz z 2 miesięcy wcześniej- ok
gardlo- ok
osłuchowo - ok
2 probki kalu oddane do badania - ok
badanie na gluten- ok
echo serca robione w wieku 6 M-scy- ok
tarczyca tsh- 5.9
w dzień dziecku nie ma kaszlu, nie widze jakiś nieprawidlowosci w jej zachowaniu, wyglądzie. ataki w 95% sa o stalej nocnej godzinie (22 lub 5 rano).
kaszel suchy do niedawna- od 3 dni napady zaczynają się suchum kaszlem a koncza seria mokrego odkasływania jakby sluzu.
maz jest astmatykiem (na dzień dzisiejszy nie musi brac lekow- astma nasilona była w wieku dziecięcym), mala miała nietolerancje laktozy do 1 roku życia- teraz już badania kału sa ok. ja jako dziecko bylam uczulona na pierze.
pisze bo widze ze i lekarzowibrak już pomyslow. myśleliśmy ze to jakas utajona infekcja i wlaczymy antybiotyk jak morfologia pokarze ze to wirus/ bakteria- ale nie. nie wiem już pod jakim kontem szukac, lekarz myśli ze to refluks-ale mala miała w wieku 1 roku robione usg u kosiaka na nerki + refluks (choć ponoc usg nie wyklucza do końca refluksu). może wy będziecie w stanie cos podpowiedzieć- bo ja chyba oszaleje niedługo. od 2 miesicy nie przspalismy z mezem ani 1 całej nocy. czasem ma takie napady ze mam wrazenie ze jakby miała czym to by wymiotowala.
morfologia- ok
crp- ok
mocz z 2 miesięcy wcześniej- ok
gardlo- ok
osłuchowo - ok
2 probki kalu oddane do badania - ok
badanie na gluten- ok
echo serca robione w wieku 6 M-scy- ok
tarczyca tsh- 5.9
w dzień dziecku nie ma kaszlu, nie widze jakiś nieprawidlowosci w jej zachowaniu, wyglądzie. ataki w 95% sa o stalej nocnej godzinie (22 lub 5 rano).
kaszel suchy do niedawna- od 3 dni napady zaczynają się suchum kaszlem a koncza seria mokrego odkasływania jakby sluzu.
maz jest astmatykiem (na dzień dzisiejszy nie musi brac lekow- astma nasilona była w wieku dziecięcym), mala miała nietolerancje laktozy do 1 roku życia- teraz już badania kału sa ok. ja jako dziecko bylam uczulona na pierze.
pisze bo widze ze i lekarzowibrak już pomyslow. myśleliśmy ze to jakas utajona infekcja i wlaczymy antybiotyk jak morfologia pokarze ze to wirus/ bakteria- ale nie. nie wiem już pod jakim kontem szukac, lekarz myśli ze to refluks-ale mala miała w wieku 1 roku robione usg u kosiaka na nerki + refluks (choć ponoc usg nie wyklucza do końca refluksu). może wy będziecie w stanie cos podpowiedzieć- bo ja chyba oszaleje niedługo. od 2 miesicy nie przspalismy z mezem ani 1 całej nocy. czasem ma takie napady ze mam wrazenie ze jakby miała czym to by wymiotowala.