osiedle rodzinne i wyprowadzanie psów
Już po raz kolejny widzę jak ludzie z tego osiedla wyprowadzją swoje psy pod domy jednorodzinne albo swoim sąsiadom.
Wczoraj Pani z białym Golden Retriverem wyprowadziła psa w zboże.
Tak w zboże i każdy wie ,że zboże na polu to świętość bo to mąka bo to chleb, od wieków szanuje sie to co rolnik posiał, nie depcze sie, nie wpuszcza się zwierząt. A tu proszę można psa wyprowadzić co sobie siknie a co tam , nie moje. Chamstwo nie zna granic.!
Wczoraj Pani z białym Golden Retriverem wyprowadziła psa w zboże.
Tak w zboże i każdy wie ,że zboże na polu to świętość bo to mąka bo to chleb, od wieków szanuje sie to co rolnik posiał, nie depcze sie, nie wpuszcza się zwierząt. A tu proszę można psa wyprowadzić co sobie siknie a co tam , nie moje. Chamstwo nie zna granic.!