osobiste wrażenia

Temat dostępny też na forum: Akademia Yogi Renaty Koba
chciałam uczęszczać na zajęcia do Pani Renaty. szkołę mam pod nosem jednak postanowiłam uczęszczać gdzie indziej na zajęcia, nadrabiając pieszych wędrówek i czasu. Czemu? po pierwsze nie czułam sie mile widziana. Pani Renata jest pewnie dobrym nauczycielem i człowiekiem, ale wrażenie robi oschłej i mocno zdystansowanej osoby, co nie zachęca. Podczas pierwszej rozmowy krotko wypytała tylko jak często chce chodzić i jaki karnet kupić, co zupełnie zablokowało mnie bo najpierw chciałam spróbować, popytać jak wyglądają zajęcia etc. a tu od razu o karnecie. Myślec, ze trochę "na ilosć" sie patrzy w tej szkole a nie na jakość obsługi ( bo o nauczaniu nie piszę, to inna sprawa). czegoś innego chyba oczekuję od nauczyciela Jogi, przynajmniej tego żeby nie odstraszał jeśli już nie umie przyciągać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: osobiste wrażenia

Przykro to czytać. Akurat "ilość" u pani Renaty to nie skala mierzenia pod kątem ilości osób, a bardziej pod kątem niesienia pomocy. Mi jest niezmiernie przykro to czytać :-( Pani, która to pisze, najwyraźniej jest poblokowana wewnętrznie, a chodząc na zajęcia pozbyłaby się tej blokady, sama pomogę za darmo!
Ja doznałam pomocy od Renaty, dlatego kwestionuję ten wpis!

Anna Suska
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3