pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Nie leży w interesie WPROST opublikowanie od razu wszystkich materiałów z podsłuchów z czysto ekonomicznych powodów. Nimb tajemniczości i oczekiwania związany z cyklicznym publikowaniem coraz to nowych fragmentów nagrań może wpłynąć na zwiększoną sprzedaż tygodnika, co może z kolei odwrócić dotychczasowy trend spadkowy sprzedaży WPROST.

Jednorazowy akt odsłony wszystkich nagrań nie wykorzysta w pełni potencjału możliwych korzyści finansowych. Poza tym wchodzą też kwestie polityczne, WPROST, poza krótkim epizodem gdy redaktorem naczelnym był Lis, to szczekaczka PISu.
Nie jest również w interesie potencjalnego szantażysty, jeżeli taki był motyw nagrywającego, ujawnienie materiałów od razu.
Nie jest też w interesie opozycji jednorazowe ujawnienie nagrań, do wyborów jeszcze ponad rok i zainteresowanie opinii publicznej może szybko wygasnąć, dlatego warto je cały czas podsycać.

Opinia publiczna oczekuje jednak szybkiego ujawnienia wszystkich materiałów. Paradoksalnie tego samego chce Tusk, o czym usłyszeliśmy od niego na dzisiejszej konferencji prasowej.
Jeżeli chodzi o samo wtargnięcie dziennikarzy do pokoju redaktora naczelnego wprost, otóż, jak widać na wczorajszych nagraniach, drzwi wyważyli panowie Ikonowicz i Wipler, dopiero potem wtargnęli dziennikarze. O ile Ikonowicz jest szczery w tym co robi, o tyle Wipler ma tupet, żeby po swoim knajackim zachowaniu na ul Mazowieckiej w Warszawie, wpychać się w centrum wczorajszych wydarzeń. Widok tego pana w redakcji WPROST był wysoce rażący i niestosowny.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-don-corleone-kiepski,nId,1445948
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

A jakieś własne przemyślenia? Bo po Ziemkiewiczu niczego innego się nie spodziewałem^^
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

http://natemat.pl/47981,uczyl-w-szkole-robil-interesy-siedzial-w-wiezieniu-doradzal-kaczynskim-to-sylwester-latkowski-nowy-naczelny-wprost
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Ludzie generalnie boją się komentować podobne posty i stąd to niewielkie zainteresowanie dyskusją:-) To chyba rezultat prowadzonej w Polsce od 7 lat polityki miłości. Po tym co mogliśmy zaobserwować ostatnio w wiadomej redakcji, wyrażanie krytycznych opinii, może budzić pewne uzasadnione obawy. ABW wpadnie znienacka, laptopa wyrwą... Oczywiście rząd nie ma z tym nic wspólnego, nic nie może, z reszta ich są tylko sukcesy a porażki, błędy, gafy, afery których nie brakuje, to nie my, tu winni są wszyscy wokół.
Dzięki tym taśmom, mieliśmy też wyjątkowa okazję po raz pierwszy usłyszeć jak klika ministrów i innych znajomych królika mówi prawdę, co w wykonaniu ludzi tej ekipy już drugi raz się zapewne nie zdarzy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

to Ty jesteś niezwykle odważny! ^^ Ad rem, wszyscy, bez wyjątku, rozmawiają prywatnie w podobnej konwencji, tylko nie masz skali porównawczej, stąd może to razić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Owszem zgoda tylko, że akurat nie wszyscy są ministrami i prezesami NBP rozmawiającymi o tym, że gotówki trzeba dosypać bo opozycja może wygrać wybory. Problemem nie jest forma rozmowy tylko treść. Gdyby panowie rozmawiali sobie takim językiem np. o ostatnich wakacjach, nikt by nie tego publikował. A tak mleko się rozlało i widzimy kto rządzi.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Nikt niczego nigdzie nie dosypał, w tym chyba problem, bo pomimo tego, że niektórzy zaklinają rzeczywistość, prawo nie zostało złamane.

Osobiście, dla porównania, dopilnowałbym aby stosowne nagrania niektórych najbardziej głośnych trybunów ludowych, ujrzały światło dzienne. Ciekawe, czy równie radykalnie będą się wypowiadać niektórzy...łącznie z Tobą:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Jeżeli pojawią się jakieś nagrania z drugiej strony to zapewniam, że też odniosę się chętnie:-)

Czy w tej konkretnej rozmowie prawo zostało złamane, chyba nie, raczej naruszono zasadę niezależności NBP, czyli obyczaj pewien polegający na tym że prezes tak potężnej instytucji nie powinien bezpośrednio wpływać na stacje polityczną w kraju, wymieniać ministrów, wchodzić w konszachty z jedną partią przeciw drugiej w zamian za korzystne dla siebie zmiany prawne.
Natomiast w sprawie ministra o wielu zegarkach zdaje się, że prokuratura wszczęła już postępowanie.

Paradoksalnie plusem dla rządu mogą być fragmenty ujawnionej dziś rozmowy Sikorski-Rostowski, z której wynika, że minister mimo wszystko jednak trzeźwo ocenia sytuację międzynarodową i nie jest tak oderwany od rzeczywistości jak to z pozoru wygląda. Bo jak się słucha, z jaką swadą i zapalczywością bajdurzy cała ta ekipa to można odnieść przykre wrażenie, że oni sami naprawdę wierzą w to, co mówią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Prezes Belka to nie NBP - NBP był, jest i będzie niezależny. W jednym zdaniu zaprzeczyłeś sam sobie, naruszenie zasady niezależności NBP jest samo w sobie złamaniem prawa. Prywatne dywagacje prezesa Belki, otwarta dyskusja i wymiana poglądów, w szczególności podczas nieoficjalnej rozmowy, nie może stanowić przesłanki do stawiania tego typu zarzutów.
Co do S.Nowaka, cóż...młody i głupi - nie słuchał starszych. Żadna afera. Jeśli zgrzeszył, niech pokutuje.

Według mojej wiedzy, każdy z ministrów obecnego rządu trzeźwo ocenia sytuację, ma swoje zdanie i niekoniecznie jest ono tożsame z oficjalnym stanowiskiem RP. Wyjaśnieniem tego są dwa pojęcia: "dyplomacja" i "racja stanu".
Problem w tym, że gros tłuszczy kompletnie i totalnie prezentuje skrajną ignorancję i agresję, którą to skutecznie podsycają polityczni populiści.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Nie zaprzeczam samemu sobie, ponieważ czym innym jest udowodnione i bezsporne złamanie prawa a czym innym jest knucie i zmawianie się jak to prawo obejść, co określiłem w skrócie jako naruszenie pewnego obyczaju i już samo to powinno wyeliminować obu panów z życia publicznego.

PO to tacy sami populiści jak PIS tylko odwołują się do innego typu wyborcy, młodego niby to wykształconego, marzącego o awansie społecznym, z ray banami na nosie, do niedawna jeszcze wierzącego w to, że co prawda na razie tylko te 1800 zł na umowę śmieciową w korporacji jest, ale wystarczy ciężko pracować.. i tak dalej. Intelektualnie między wyborcą Pis, wyznawcą teorii zamachu a kimś, kto wierzy w sukces na zielonej wyspy nie widzę żadnej różnicy. Ta sama naiwność, ten sam stopień oberwania do rzeczywistości.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Widzę, że nie jesteś na bieżąco, Ray-ban'y są już passe ^^ PO to nie jest populistyczna partia, absolutnie się z taką tezą nie zgadzam. Patrząc na polityczny rynek, to hasła wyborcze PO w zestawieniu z Brydżystami, Polikotem i Smoleńskimi Wyznawcami Zamachu, to przysłowiowy pikuś.

Knucie, zmawianie...słuchałem tych rozmów i nie znajduję w nich nic, co miałoby oburzać - biorąc pod uwagę kontekst całości spotkania, okoliczności, meritum. Co do obyczajności treści rozmów, to naprawdę nie odbiega zbytnio od formy w jakiej z reguły rozmawiasz z przyjacielem po paru wódkach. Oczekiwanie, że dwóch facetów, nawet na wysokich stanowiskach, będzie w prywatnych okolicznościach defekować fiołkami jest jakimś absurdem:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Ad rem:
"Właścicielem Wprost jest Platforma Mediowa Point Group S.A, której większościowym akcjonariuszem jest Michał Maciej Lisicki. W dniu 18.06.2014 r.( czyli wczoraj) PMPG publikuje komunikat na podstawie Art. 70 pkt 1 Ustawy o ofercie - nabycie lub zbycie znacznego pakietu akcji, z którego wynika, że główny udziałowiec nabył znaczną ilość akcji spółki. Transakcja została dokonana w dniu 10.06.2014 r. Dziwnym zbiegiem okoliczności w tym czasie rozpętała się afera taśmowa. Można było się spodziewać, że notowania Wprost wzrosną, a tym samym ceny akcji PMPG.
Wystarczy prześledzić notowania giełdowe PMPG. W dniu 9 06 2014 kurs akcji wynosił 0,34. W dniu 16.06.2014 już 0,40. Wzrost o 8,11%."

Jeszcze jakieś sugestie w zakresie działania w interesie publicznym? ^^
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Przeczytałeś chociaż jedną książkę Ziemkiewicza?
Ci ludzie na świeczniku powinni być zwolnieni, nie pasują do tych stanowisk. Już nie istotne Kto jest inicjatorem tych nagrań, one są prawdziwe i tak prymitywnie zachowują się ludzie, którzy powinni być "czyści".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Ujmę to tak, Ziemkiewicz, jako dziennikarz, zarabia na życie pisaniem, zatem aby zarobić musi sprzedać to, co napisze, a żeby sprzedać musi pisać z kolei tak, aby określona grupa społeczna to kupiła; gra na emocjach i lękach podsycanych przez polityków. Ergo, doskonale wie, jak się, nomen omen, sprzedać. Ciemny lud to kupi...jak widać.

p.s. mnie interesuje przede wszystkim kto zarabia na tej "aferze", bo chyba to jest istotne, nieprawdaż? Lisiecki już zarobił, pytanie kto jeszcze i ile.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

> Ziemkiewicz, jako dziennikarz, zarabia na życie pisaniem, zatem aby zarobić musi sprzedać to, co napisze

Trafiłeś w sedno. Jakież to nietypowe, dla dziennikarza ;)
Większość z nich (przynajmniej tych z wiodących mediów głównego nurtu) utrzymuje się z regularnych wygranych w lotto, jak onegdaj Lech W. Tyle, że teraz więcej kolektur rozdaje kupony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Dziennikarze słabo przędą z tzw. literówek, zatem publikacje książkowe, w szczególności poczytne wśród fanów Mein Kampf i tym podobnej beletrystki, przynoszą zapewne Ziemkiewiczowi dobry grosz; sądząc po odzieży, w H&M się nie ubiera^^

Oooo masz zupełną rację, że dziennikarze wiodących mediów głównego nurtu utrzymują się z wygranych w lotto - vide redaktor naczelny tabloidu wprost, mając tylko maturę, dość "skomplikowaną" przeszłość..a jednak ma się dobrze finansowo ^_^
Ciekawe która kolektura rozdaje kupony tym razem, ta przy Nowogrodzkiej czy może raczej ta przy Belwederskiej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Szanuję każdego, odważnego człowieka, który mówi prawdę a przynajmniej zdaje sobie z niej sprawę.
Nie obchodzi mnie jakiej FORMY używa. Ważne, że treść jest zgodna z prawdą.
Pozdrawiam wszystkich myślących ludzi - Polaków, którzy patrzą i rozumieją co się właśnie dzieje.
Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy!
Wolność słowa dla WSZYSTKICH i wolność FORMY słowa dla każdego kto staje w obronie swojego Domu.

Co do "Wprost" ... co to za orzeł co we własne gniazdo s.r.a. i chce wodzić za nos ten Kraj (???)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

Żaden dziennikarzyna nie stoi ponad prawem, a tym bardziej nie jest niezawisłym sądem aby ex-cathedra orzekać o czyjejś winie, czy niewinności.
Latkowski, o dość bujnej przeszłości (wyrok uległ zatarciu, zatem nie mogę więcej napisać), wchodzi w posiadanie nielegalnie uzyskanych prywatnych rozmów najważniejszych osób w państwie. Peroruje ex-cathedra, że działa w interesie publicznym, rzekomo treść nagrań poraża, nosi cechy spisku, zorganizowanej grupy przestępczej, etc...etc... Zatem skoro uznano, że treść rozmów nosi znamiona czynów zabronionych, Latkowski i reszta, miast windować akcje swojego wydawcy i podnosić sprzedaż tabloidu wprost, powinni zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jednocześnie strzegąc, zgodnie z prawem, źródła pochodzenia nagrań (przynajmniej do czasu stosownego postanowienia sądu w tej sprawie).

Otóż nie, tabloid postanawia zabawić się w oskarżyciela, sędziego i egzekutora w jednej osobie, nie bacząc na konsekwencje spadające już nie na uczestników tych rozmów, a na Polskę (vide ujawnienie prywatnych rozterek min. Sikorskiego). Trzeba faktycznie być pożytecznym idiotą, aby ujawniać informacje, jakkolwiek nie kontrowersyjne w swojej wymowie, wypowiadane przez prezesa NBP i szefa MSZ, w szczególności w obliczu konfliktu zbrojnego na Ukrainie i naszego politycznego uczestnictwa w sporze z Rosją.

Efektem tego następuje osłabienie złotówki i konieczność interwencji banku centralnego na rynkach walutowych, niebezpieczne spięcie w relacjach z naszymi strategicznymi partnerami...i tu mógłbym mnożyć konsekwencje wobec Polski, które jeszcze nie wszystkie się zapewne ziściły. To dopiero jest działanie na szkodę naszego kraju, a nie dysputy przy wódce.

Randall użył słowa "orzeł" - być może i orzeł ale na pewno nie polski i nie we własne gniazdo.

p.s. w ocenie prawników, bez wyjątku, wypowiedzi prezesa NBP, czy min. MSZ i MSW nie noszą znamion czynów zabronionych. Amen.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: pieniądze wprost nie śmierdzą...może czasem ścierwem i starą szmatą zalatują, jak nowe

i w ramach suplementu za Presserwis:

"Jak informuje spółka w komunikacie giełdowym, członek zarządu Platformy Mediowej Point Group od 9 do 16 czerwca kupił 235 tys. akcji tej spółki, płacąc w sumie prawie 90 tys. zł.

Tymczasem 16 czerwca należący do PMPG tygodnik "Wprost" opublikował materiały, dzięki którym wyczerpał się cały i tak podniesiony nakład pisma. Kupno akcji komentowano więc m.in. w mediach społecznościowych. "Spory ruch na akcjach wydawcy Wprost tuż przed upublicznieniem nagrań" pisał np. na Facebooku Paweł Nowacki, zastępca redaktora naczelnego ds. online "Dziennika Gazety Prawnej". Trudno te transakcje jednoznacznie zinterpretować: mogły mieć związek z taśmami, a równie dobrze mogły nie mieć żadnego, tym bardziej, że skup akcji zaczął się wcześniej, a w grę nie wchodzi duża kwota mówi Paweł Nowacki.

Istotnie, z innego komunikatu giełdowego PMPG wynika, że prezes spółki Michał M. Lisiecki w okresie 14 listopada ub. r. - 10 czerwca br. zwiększył swój udział w jej kapitale zakładowym o 1 proc. i obecnie posiada 63,5 mln akcji PMPG, tj. 61,14 proc. kapitału. "Status spółki publicznej wymaga od zarządzających PMPG transparentności i prezes spółki konsekwentnie dopełnia obowiązków informacyjnych, które z tego statusu wynikają" - podkreśla Anna Pawłowska-Pojawa, PR manager PMPG.

Dodaje, że przez siedem miesięcy (14 listopada ub. r. - 10 czerwca br.) "członek zarządu nabył ponad 2,2 mln akcji i zbył ponad 1,2 mln akcji", więc informacja o kupnie 235 tys. akcji "nie może być rozpatrywana w kategorii sytuacji nadzwyczajnej, związanej z wyjątkowymi okolicznościami" Na bezpośrednie pytanie, kiedy prezes PMPG dowiedział się o taśmach będących w dyspozycji redakcji "Wprost" i czy zakup akcji miał z tym gorącym tematem coś wspólnego, Pawłowska-Pojawa już jednak nie odpowiada. "Spekulacji i plotek nigdy nie komentowaliśmy i to się nie zmieniło" ucina.

1 kwietnia na zamknięciu giełdy kurs akcji PMPG wynosił 35 groszy, 2 maja - 33 grosze, 27 maja - 30 groszy. Potem zaczął rosnąć do 34 groszy (6 czerwca) i 37 groszy (11-13 czerwca). Najwyższy był w poniedziałek 16 czerwca 40 groszy. Na zamknięciu giełdy w piątek 20 czerwca wynosił 38 groszy."

Tak się robi kasę na głupocie tłuszczy...a tłuszcza się cieszy, bo są taśmy:) Tu dopiero macie przykład wałka giełdowego ale pisowska tłuszcza za tępa, aby dostrzec faktyczne przestępstwo. Liczy się ch...d....i kamienia kupa, prawda? Aaaa i jeszcze co jadł prezes Belka i za ile.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Inne tematy z forum

Panie Tusk daj ludziom spokój (3 odpowiedzi)

P Tusk jest Pan kłamcą oszustem skompromitowanym człowiekiem niech Pan da Polsce spokój i nie...

Czy ktoś ma dowody ? (4 odpowiedzi)

Na aresztowanie w stanie wojennym łowcy absurdów vel Zetjot ?

Fajnopolacy chcą popolemizować ? Proszę bardzo, jestem do usług (3 odpowiedzi)

Kiedyś popularne było przewidywanie powtórki Budapesztu w Warszawie, teraz, po zwycięstwie Trumpa...