hej dziewczyny, mam dylemat. Moja córeczka niebawem bedzie miala roczek. No i zastanawiam sie jak zrobic impreze.. bedzie jakies 14 osob.
Nie bardzo stac mnie na robienie wystawnego przyjecia (wiem ile kosztowaly mnie chrzciny ;)), pozatym nie bardzo mi sie chce stac przy garkach. Jak to u was wygladalo? W koncu to ma byc impreza dla dziecka wiec zaproszenie gosci na godz 15 na ciacho kawke i kolacje bedzie ok?

chetnie poznam wasze opinie :D

Wg mnie to dobry pomysł.
U mnie będzie 16 osób (tyle co na chrzcinach) i też zamierzam zrobić ciacho, torcik, kawkę, winko...

u nas wyszło tak że dziadkowie i moje rodzeństwo byli na torcie/cieście/kawie a dzień później znajomi z dziećmi już na malej impezce.
Może jeżeli wsród tych osób będą bliscy znajomi to popros np. dwie babki żeby zrobiły sałatki (lub coś co wolisz), żeby ten koszt się rozdzielił?

Impreza najpierw obiad, potem tort i kawka.

Tydzien poźniej by łKinder Bal:)

U nas na roczek było 24 osoby i był obiad a potem ciacho z kawą. Ale już na drugie urodzinki tylko ciacho i kawa i uważam tą opcję za lepszą bo ani się naharowałam, a i z gośćmi posiedziałam i pogadałam, a tak to tylko bieganie przy stole itp. Pierwsze urodzinki mieli podwójne jedne dla rodziny a drugie dla dzieci gdzie było 7 dzieci plus rodzice ubaw po paachy.

no wlasnie na chrzcinach tez sie nalatałam jak głupek... nic nie posiedziałam wiec chyba zostane przy tym ciachu i kolacji :)

kurcze o tym kinderbalu nie pomyslalam :) moze zrobie tez cos takiego, mam pare kolezanek z dzieciakami może by wpadly :)

tylko czy kinderbal przy takim malym dziecku sie sprawdza? :) czy nie lepiej poczekac do 2 urodzin jak juz beda bardziej towarzyskie :)

moje bardzo sie cieszyły że dzieci przyszły a dizeci się cieszyły bo nowe zabawki zobaczyły- rodzice siedzieli i gadali a dzieci się bawiły - miło było i tłoczno. Na kinder bal nie szykuj za dużo jedzenia u nas dzieci mało jadły ja miałam flipsy, biszkopty, jakieś ciasteczka, paluszki i 2 torty i soczki - największą atrakcją były zabawki a nie jedzenie :)

Czy ja wiem, czy to byłaż taki "wypał"..średnio, szczerze mówiąc...

Za bardzo jeszcze nie kumały maluchy co się dzieje.Ale chodziło o frajdę, ogólnie o towarzystwo innych dzieci- Jachu uwielbia jak do nas schodzą się inne potworki:)

Myślę,że z 2 latkami już będzie lepiej.

moja Madzia też była zaczarowana straszymi koleżankami/kolegami, razem się bawili:)

U nas na 2 latka dzieci się rozchodziły i kleiły się do rodziców były bardziej nieśmiałe więc milej wspominam pierwsze urodzinki.

:)...dorastanie;)

dzięki za rady :D z kinderbalem jeszcze pomyśle :)

to wcale nie jest jakas wielce kosztowna impreza.
U nas bylo 13 osob.wszyscy przyszli na 15 tą.kawa+ciacho,potem kolacja.siedzieli do 20:30.
Bylo milo i wesolo.
Koszt:jakies 200zl.

kinder bal dla rocznego dziecka to uwazam troche pomyłka,ale jak kto woli:)
Sarka i tak nie bardzo wiedziala co sie dzieje i dlaczego:)

my robimy imprezkę dla rodzinki w leśniczówce, robimy obiad, sałatki, ciacha, tort. Imprezka zacznie się o 12, a wynajętą mamy do ok. 16-17.
Chrzciny robiliśmy tylko dla chrzestnych, takze chociaż na roczek zaprosimy rodzinkę (najbliższą...) a wychodzą 22 osoby.

nas chrzciny w domu kosztowaly 800 zl :/ na 16 osób...
ale fakt miałam jedzenia pozniej na cały tydzien...

justi30: 200 zl to naprawde malutko :) mam nadzieje ze mi sie tez uda zrobic to sprawnie i nie za majątek :)

kilka ciast plus kolacja(salatki i dania na ciepło).do tego napoje zimne i cieple.
w 200zl zmiescilam sie bez problemu.

Kazde urodziny synka to: obiad, tort i inne ciasta, napoje rozne + wino. Nasza rodzina najblizsza to 16 osob razem z nami. Na Chrzcinach bylo wiecej osob, ale robilismy w knajpce. Tort i ciasta kupujemy, obiad robie wczesniej tego dnia, a nie w czasie imprezy, wiec mam czas na pogadanie z wszystkimi. Dzieci jest lacznie 4 i wystarczy ;) . Tylko rodzinne dzieci, kumpli jeszcze synek nie ma, wiec sens kinderbalu jest dla mnie zerowy narazie. Moze za rok, na 5 urodzinki, w Bajkowie, czy innych "kulkach". Chwilowo synek ucieka na widok drzwi do takich miejsc, wiec chyba nie bylyby to wymarzone urodzinki ;) . A kolejna, domowa imprezka, z tymi samymi dziecmi wydaje mi sie bez sensu.

myślę, że kawa + ciastko wystarczy :) bardziej może się skup na dzieciach w rodzinie, zwłaszcza jak są w wieku Twojego maileństwa. Ja kupiłam za tanie pieniądze kilka gadżecików dla maluchów http://www.enjoy-store.pl/pl/urodziny_dzieciece-k,180-go8.html i wystarczyło. A rodzice pogadają sobie przy kawie, a co :)

Ja właśnie szykuje urodziny córeczki, co prawda 2, ale na roczku było podobnie: tort, ciasta ( z trzy rodzaje, liczę po 2 kawałki na osobę), kawa winko i napoje. Później kolacja (trzy sałatki-grecka, gyros, tradycyjna warzywna, kilka rodzajów mięsa - szaszłyki, karkówka pieczona i schab, półmisek wędlin, półmisek ryb-śledzi). Do tego dla dzieci jakieś łakocie i nie ma szans zmieścić się w cenie 200 zł. Sam tort i ciasto ok 100,- zł (w tym tort 65 zł.). Poza tym trzeba kupić jakieś dodatki, serwetki, świeczkę na tort, jakieś dekoracje...

Dodam, że robię urodziny dla 12 osób...

U nas każde urodziny to tort,jakieś ciacho,kawa,herbata nie cuduję i nie wymyślam bo mnie na to nie stać,poza tym ja osobiście uważam robienie urodzin obiad,kolacja za głupotę ,taką imprezę z pompą to się robi na wesele czy jakąś rocznicę ale każdy robi jak uważa.

Moim zdaniem, zazwyczaj przychodzą rodziny z dziećmi więc ciastko jak najbardziej. A może do tego coś z EspressoArt np czekolada na gorąco? Dla dorosłych z chilli a dla dzieci mleczna. Dla mnie bomba

U mnie co roku jest praktycznie tak samo. Mam dwójkę maluchów. Zawsze jest tort, kilka ciast, kawka. I starczy. Jak goście są też z maluchami to nie da sie zrobic imprezy na cały dzień. Na razie ta forma sie sprawdza. A jak będą starsi to zobaczymy...

My niedługo robimy roczek córki. Planuję tort, ciasta, jakieś słodycze, kawa, herbata, napoje, ewentualnie winko. Może się pokuszę na jakąś sałatkę, a nóż, ktoś będzie miał ochotę. Będzie kilkanaście osób, tylko dwoje dzieci w podobnym wieku. To są urodziny dziecka, a nie przyjęcie dla dorosłych, 2-3 godziny i do widzenia, zwłaszcza, że to będzie po południu i mała dłużej nie wytrzyma. Obiady, kolacje i wielkie cuda wianki uważam za głupotę. Chrzciny robiłam w knajpie, żeby się nie babrać w garach, teraz tym bardziej nie zamierzam. Zresztą, nie rozumiem idei przyjęcia z żarciem, może alkoholem z okazji urodzin dziecka. Co innego dorosłych, ale nie dziecka.

Aleksandra, ja to widzę tak, że zależy na którą godzinę zaprosisz gości, to takie będą oczekiwania. Kawa i ciastko będą ok ale jeżeli zaprosisz gości na 15.00 czy 16.00, to pewnie będą się spodziewali obiadu. Zapraszając na urodzinki powiedz, że zapraszasz na kawę np. na 17.00 i wszystko jasne.

Czytam jeszcze raz, że Ty po kawie i ciastku jeszcze też kolację planujesz. No to już jest full wypas i nie ma co się pytać czy to wystarczy, bo pewnie, że wystarczy :)

Ola robiła imprezę ponad 6 lat temu...

Agusia, faktycznie! :) He, he, dobre :))) Zmyliło mnie, że wątek pojawił się tak wysoko. Nooooo, to się wyrwałam z głosem doradczym, he, he :))) Koleżanki powyżej też niezłe! :)
Ale w sumie widać, że temat ważny i potrzebny skoro tyle osób się wypowiedziało ;)

ktoś odkopał wątek żeby wcisnąć swoją reklamę. żenujące...