Dziewczyny, czy któraś z Was piła piwko karmi karmiąc piersią?
zastanawiam się czy mogę napić się chociaż parę łyków...
karmię już 4 miesiące...

ja z tych nie pijących, ale troszkę można. Alkohol utrzymuje się w mleku tyle, ile we krwi - po paru łykach nic nie będzie, zwłaszcza jak sie napijesz po karmieniu

ja pilam - duzo poloznych poleca na laktacje ;)

karmi jest na laktację, ja piłam:) karmilam 5 m-cy, więc bez problemów możesz sobie golnąć:) na zdrówko:)

Zdyło mi się kilkakrotnie napić się szklaneczkę karmi, jednak robiłam to po wieczornym karmieniu, kiedy wiedziałam że przez najbliższe kilka godzin nie będę karmić :)
Nie odbiło to się na moim dziecku:)

ja nie piłam bo jakoś nie miałam sumienia moje szkraby karmiłam jedno 2 lata drugie 1 rok czas szybko leci pozwodzenia

też od czasu do czasu piłam karmi - całą butelkę :]


ponoć najlepiej najpierw odgazować ;)

i też spotkałam się z tym, że jest polecane na laktację :]

dzięki za podpowiedzi...
czasami jak rozmawiam z moimi koleżankami które karmią lub są w ciąży to śmiejemy się że gadamy o piwku czy drinku tak jakbyśmy były w klubie AA :)
"ja nie pije rok"

"a ja nie pije 1,5 roku "...itp..

hehe :D znam to ;) tylko my z kumpelami gadamy o winku ;) no ja wreszcie też mogę wypić ;)

dwa dni temu wypiłam szklankę piwa z sokiem malinowym(u mnie piwo przejdzie tylko z sokiem lub z colą) ;) jak miło - po ponad 22m-cach ;)

ja właśnie popijam czytając forum ;)

Karmi to piwo prawie bezalkoholowe (0,5%) więc nie widzę problemu. Ja wypijałam czasami nawet dwie butelki podczas jakiś "imprez" żeby nie siedzieć przy soczku bo bardzo lubię piwko :) No chyba że mówisz o tym Karmi Black (4%) to myślę że szklaneczka po karmieniu wieczornym nie zaszkodzi.

ja również piję czasami wieczorem ,naprawdę jest mlekopędne,rano mam bardzo pełne piersi aż bolą

a i piłam też ostatnio redssa malinowego i nie zaszkodziło dziecku i też wpłynęlo na większą ilość pokarmu

właśnie sobie nalałam..czekam aż się troszkę odgazuje i będę piła :)
człowiek cieszy się z takich małych drobnostek... :):)
dobrze ze nie tylko ja tu na forum marzę o piwku ;)

piłam jak karmiłąm codziennie , nie odgazowywałam , małęj nic nie było

po wieczornym karmieniu piłam...ale u mnie przejdzie tylko mocno schłodzone..o tak dla odmiany po ciągłym piciu wody min na zmianę z sokami

Ja też piłam jak karmiłam. Właściwie sięgałam po nie zawsze jak czułam, że mleka w cyckach mniej. Po karmi miałam MEGA nadprodukcję hehehe. Do dziś ten napój "piwopodobny" ze śladową ilością alkoholu kojarzy mi się z okresem karmienia- teraz w ogóle mi nie smakuje :D

tak więc
- jeśli miałaś kłopot z tym, że jest to alkohol i zaszkodzisz dziecku to chyba po naszych postach powinnaś być spokojniejsza
-jeśli chodzi o wzdęcia u dziecka po wypiciu piwa przez Ciebie - odgazowanie się sprawdza
-jesli chodzi o wspomożenie laktacji - to działa :)

zatem

Na zdróweczko!

ja piłam karmi latem, nawet dwa dziennie, dzięki temu przetrwałam kryzys laktacyjny w upały, ale przez to piwo, choć bezalkoholowe, miałam brzuszek piwny :))
teraz na laktację od czasu do czasu bocianek

mi ten smak kojarzy się z wieczornym oglądaniem dra Housa, bo zwykle piłam sobie do filmu, tylko dziś wyjątkowo wcześniej :)
ale czy mlekopędne jest to nie wiem, piję zwykle wieczorem i w nocy mam dłuższą przerwę w karmieniu, więc nie wiem, czy to ta przerwa tak działa czy 'piwko'
niestety smaku prawdziwego piwa toto nie zastąpi :]
a jeśli Karmi, to Poema di Caffe :D

Ja piłam normalnie karmi podczas karmienia, tym bardziej że ma ono w sobie tyle alkoholu co niecały kilogram jabłek;) na zaspie położne zalecały karmi na poprawę laktacji i mi pomogło i to bardzo :) Nie popadajmy w paranoję :)

Aczkolwiek forumka o nicku "majls" na pewno zaraz Cię tu zlinczuje, bo ona taka super zajefajna i prawa matka że hej...;) Do tej pory się z niej śmiejemy :)

piłam,i super wpłyneło to na moją laktacje

pewnie, że można wypić a jak masz jakieś obawy to zamrozić jedną porcję mleka, moja koleżanka tak robiła i wtedy była pewna, że zeszło z niej na 100%.

M_LADY ale masz fajna ikonke koło nicka swojego...przez pierwszy moment myślałam że jakiś robal chodzi mi po pulpicie heheh :)

a co do piwka...wypiłam KARMI i mojemu synkowi nic nie jest jak na razie
pozdrawiam Was i dziękuję za odpowiedzi

A jak niby gaz z piwa ma się dostać do mleka?

Ja czytalam gdzies, ze karmi ma tyle % w sobie co kefir :D

ale pilam rzadko, zdarzalo mi sie po karmieniu na filmie :) ale raczej epizodycznie, jakos tak nie moglam sie przemoc wiec wolalam nie :)

Ale za to jak przestalam karmic to moglam pic tylko karmi :D bo po jedym piwie lub lampce wina odpadalaaaam :D

No właśnie...

karmię 19 miesięcy, po roku karmienia zaczęłam pić piwko karmi, choć spróbuj też lech free /bezalkoholowy, smak piwa, według mnie lepsze/;
kiedy zacząć bezpiecznie - gdy dziecko będzie spało kilka godzin bez przebudzenia, piję po wieczornym karmieniu;

Karmi to nie piwo a napój, tam nie ma %. Ja piłam kilka razy Karmi i Lecha free w ciąży, w te straszne upały, lekarz powiedził, ze jak mam ochote na piwo to mam się napić lecha free. teraz karmię piersią i raz wypilam lampkę wina rozbolałą mnie głowa, a ostatnio po trzech łykach piwa było to samo, mój organizm nie toleruje alkoholu.

ja piłam karmi awet w ciazy muwia ze to dobre na pokarm

tez slyszalam ze dobre na laktacje

jeśli o mnie chodzi to albo karmienie albo alkohol. słyszałam o piwie 0% na wsparcie laktacji ale sama nie próbowałam, zdecydowanie bardziej wolę lactosan mama ze słodem jęczmiennym i owocem kopru w składzie. Bardzo polubiłam jego smak i to, że mogę go pić na zimno, ciepło, z wodą lub mlekiem.

Też go bardzo lubiłam łączyłam z różnymi sokami lub mlekiem, wodą i naprawdę mi się nie nudził. Fajna opcja dla karmiących mam. Pomocna sprawa.

Ja podczas karmienia piersią piłam Karmi. Zaleciła mi to położna. Karmiłam piersią w środku lata dlatego też często szybko chłodziłam je, aby było zimniejsze ale nie takie z lodówki. Fajne sposoby znalazłam na https://kalkulatorpromili.pl/blog/jak-szybko-schlodzic-piwo/32 Po wypiciu karmi dziecku nic nie dolegało, za to ja miałam dużo pokarmu. Może samo piwo nie ma na to wpływu ale już psychika kobiety napewno:)