zupelnie sie zakrecilam. w kosciele patrzac od strony gosci - panna mloda po prawej pan mlody po lewej? a na sali patrzac przodem na pare mloda panna mloda po lewej a pan mlody po prawej?

kurcze, dobre pytanie!ja myslalam ze w kosciele patrzac od strony gosci to panna młoda po lewej....moze męzatki jakies sie wypowiedza:)

odkąd pamiętam to pan młody po lewej a po prawej pana młodego panna młoda ;)

panna młoda przy prawym ramieniu pana młodego

Pani młoda siedzi po prawej pan mlody polewej- na 100%, macie problem z glowy. Patrząc od strony gosci

na 99 % panna młoda po prawej, od strony gości.

Ksiadz ci powinien powiedziec kto po jakiej stronie w kosciele.U mnie ja bylam po prawej patrzac od strony gosci.Na sali sama ustalalam i powiem szczerze ze nie myslalam o tym dlugo,wyszlo ze patrzac z przodu ja bylam znow po prawej :-)

Pan Młody po lewej, Panna Młoda po prawej stronie, w Kościele jak i na sali weselnej :)

Nie ważne gdzie, czy w kościele czy na sali, czy gdziekolwiek indziej panna młoda ZAWSZE po prawej stronie pana młodego :)

Zresztą nie dotyczy to tylko ślubów, ale powinno być tak zawsze gdzie występuje się oficjalnie w parze :)

nas ksiadz uswiadamial,ze po prawej stronie panna mloda jesli idzie do oltarza a narzeczonym.
Jak idzie z ojcem to jest po lewej stronie ojca.
W ten sposob, ojciec oddaje jej reke narzeczonemu.
Niby to logiczne-ale jakos mi to dziwnie.

Malo tego, ogladajac kilka filmow ze slubow (polskich slubow) - ogladalam je celowo pod tym tylko katem - polowa dziewczyn szla po lewej rece swojego ojca, a polowa po prawej:)

kurcze, ale ja sierota jestem! ja patrzyłam od strony gosci ale do tyłu jak sie stoi w drzwiach kosciola:D

tak myslalam, dzieki bardzo

Jak to mówią - "prawa ręka dla wszystkich, lewa dla jednego" W myśl tej zasady mężczyzna zawsze po lewej stronie partnerki

Kiki0 - piękne powiedzenie

ja tam stałam polewej stronie mojego narzeczonego, a to dlatego , że to ja jestem głową rodziny, a on jest moja prawą ręką, a poza tym stałam od serca mojego ukochanego :-)

poza tym ksiądz nas wprowadzał do kościoła i nic na ten temat nie wspomniał, wiec pewnie nie ma to najmniejszego znaczenia...

Chyba jest na odwrót. W parze kobieta winna iść po lewej stronie mężczyzny. Wzięło się to ponoć stąd, że powinien mieć wolną prawą rękę aby ją chronić i jej usługiwać oraz aby móc swobodnie oddawać honory, jeżeli jest wojskowym (a bywało, że w Polsce miliony ludzi ubierano na raz w mundur).

Masz rację, że kobieta powinna być przy lewym ramieniu mężczyzny, ale dotyczy to sytuacji gdy mężczyzna jest mundurowym i jest w czapce. W kościele i na wszystkich oficjalnych uroczystościach (w pomieszczeniach, a tym bardziej w kościele, mundurowi nie są w czapkach) kobieta zawsze zajmuje miejsce przy prawym ramieniu mężczyzny (nie dotyczy to ojca panny młodej, który córkę prowadzi przy lewym ramieniu).
Bardziej skomplikowane jest to poza budynkami. Na chodniku mężczyzna powinien znajdować się zawsze od strony ulicy. Przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdów mężczyzna powinien zajmować miejsce zależnie od tego, w którą stronę otwierają się drzwi, itp.

Ee tam "zawsze". Ja od dziecka nie słyszę na prawe ucho, i od pięciu lat moja partnerka chodzi zawsze po mojej lewej stronie :) i dziś przed ołtarzem oraz na sali również będzie po mojej lewej stronie ;)

Panna mloda po prawej, pan mlody po lewej.

ja zawsze widziałam ze Panna Młoda jest przyklejona do PRAWEGO ramienia Pana Młodego. :)

z reszta zobacz na fotach slubnych róznych fotografów, tam napewno przeważa taki układ.

a co to ma za znaczenie? Ja nawet nie zwróciłam na to uwagi i nie wiem kto po jakiej stronie szedł :)

A ja musialabym stac po lewej, bo moj Narzeczony nie slyszy na prawe ucho. I zawsze jestem z jego lewej strony.

Pani Młoda po prawej stronie Pana Młodego w kosciele i w resturacji tez :)

To w końcu po której stronie idzie pani młoda po prawej czy po lewej.

Pani Młoda wchodząc do kościoła z przyszłym Mężem idzie po jego prawej stronie :) Czyli- mówiąc obrazowo- jej lewa strona ciała sąsiaduje z jego prawą. Ta zasada nie dotyczy zresztą tylko ślubu ;-) A bierze się z prozaicznego powodu- większość ludzi jest praworęczna, więc prawa strona ( i ręka) uważana jest za silniejszą. Zatem kobieta idąc po prawej stronie mężczyzny, w momencie gdy się przykładowo potknie, może zostać szybko zaasekurowana przez jego silne męskie ( prawe) ramię :) Czyli po prostu jest to bezpieczniejsze. A drugi powód- kulturowy- od zawsze "po prawicy" umieszczano czy też usadzano osoby "ważniejsze", czyli np. wyższe rangą itp. Przyznanie po prawicy miejsca kobiecie jest po prostu "wyróżnieniem" i oznaką szacunku ( bez seksistowskich i feministycznych podtekstów ;-))

Mężczyzna po lewej ma szabelkę, dlatego jego piękna musi stać po prawej, chyba że jest w mundurze, wtedy musi mieć prawą rękę wolną do salutowania

Panna młoda po lewej stronie męża, aby mąż mógł prawą ręką odganiać złe duchy :) ( albo przywalić komuś w razie potrzeby hehehe )

U nas jest tak samo. Ja nie słyszę na prawe ucho i moja narzeczona zawsze chodzi z lewej strony. Tak też dziś na naszym weselu bedzie. :)

Ja 22 lata temu brałem ślub ale z tego co pamiętam moja żona była po mojej lewej stronie to logiczne,bo większość z nas jest prawo ręczna i ręką jest do salutowania i do obrony,a lewa ręka jest od serca

Panna po lewej